Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niunkaaaaaaa

Wieczor kawalerski i panienski a dziecko !!!

Polecane posty

Gość niunkaaaaaaa

Czesc, musze sie poradzic. W tym roku bierzemy cywilny,jestem w ciazy.Bedzie malo osob. Gdybysmy teraz robili wieczorki kawalerski i panienski to na moim i narzeczonego wieczorku byloby po 2 osoby oprocz nas, ja i tak nie moge imprezowac ani pic.Potem przechodze na narzeczonego nazwisko i zamieszkam z nim. Koscielny chcemy minimum za rok, nie dalo sie tego polaczyc.Moj narzeczony mowi ze pozniej chcialby te wieczory przed slubem koscielnym, no ale jakie to beda wieczory skoro juz bedziemy malzenstwem po cywilnym i to z niemowleciem do koscielnego? jesli dziecko byloby karmione piersia a nie butelka to z kim je pozniej bym zostawila, jakim cudem? moja matka uwaza ze po cywilnym nie bedzie sensu udawac panny ani kawalera tym bardziej jesli sie bedzie mialo dziecko. Jak to w koncu zrobic? doradzcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich ludzi
A po co wam w ogóle taki wieczór kawalerski/panieński?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robcie wcale albo neich teraz sobie Twoj facet zrobi - skoro tak bardzo chce zeby robic po slubie cywilnym to jakis zart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem, twoja matka ma rację, bo juz bedziecie mężem i żoną, a nie panną i kawalerem, co więcej ,wg mnie, już teraz wieczór panieński i kawalerski nie mają sensu.. no bo wtedy zazwyczaj są rózne smieszne zabawy czy rozmowy z nutka erotyczną, a w waszym wydaniu, to juz nie bedzie brzmiało tak jak powinno. Bedzie to nawet niesmaczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grucha bez ucha
no i matka ma racje - a co bedzei jak dziecko bedzie na cycu? też nie będziesz mogła popić:P a tobie o to tylko chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjkkkkkkkkkkaaaaaaaaa
Po cywilnym robić taki wieczór to trochę nie bardzo może. Może coś na zasadzie wspólnego mini przedwesela ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamondpearl
sciagnij pokarm do butelki i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednym słowem jak zalezało wam tak bardzo na takiej zabawie, to powinniście wcześniej zainwestowac w gumki albo pigułki, a teraz lepiej zacznijcie planować chrzciny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkaaaaaaa
tzn mi tak nie bedzie zalezalo na zabawie bo mysle podobnie jak wy i moja mama ze to juz nie bedzie mialo sensu, tylko ze narzeczony mysli inaczej. Tym bardziej ze ten wieczor bylby w domu jego rodzicow- (tam mamy mieszkac) tylko ze w osobnych pokojach no i tez sobie tego z dzieckiem nie wyobrazam...naprawde nie wiem co mam mu powiedziec.Przeciez on nie bedzie kawalerem, a mezem i ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkaaaaaaa
tez myslalam zeby teraz cos polaczyc, tzn wspolna impreze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamondpearl
i tu sie z Toba zgodze Edyciak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich ludzi
Niech Twój przyszły mąż dorośnie! Czy on naprawdę nie rozumie jak zmieni się wasze życie gdy urodzi się wasze dziecko? Oczywiście możecie zrobić jakieś wspólne przyjęcie dla najbliższych przyjaciół, ale jakieś bawienie się w wieczory kawalerskie gdy jest się małżeństwem i w dodatku ma się dziecko jest co najmniej dziwne i nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkaaaaaaa
musze mu wyslac ten link zeby przeczytal wasze wypowiedzi to moze zrozumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za wieczór, jak on w jednym pokoju, a ty w pokoju obok.. wyobrazasz to sobie, ty z dzieckiem na reku z kolezankami przy herbacie rozmawiacie, czy on ma dużego, a on w pokoju obok opowiada kolegom, jak ci robi minetkę... dla mnie to jest bardzo nietaktowne i niesmaczne - a własnie na tym polegają wieczory panienski i kawalerski.. są to takie smieszne zarty, zabawy, dowcipy, rozmowy na tematy, o których juz jako mężatka czy matka nie wypada ci mówić.. przeciez nie bedziecie wymieniac sie przepisami na ciasto, a chlopaki nie beda meczu ogladac przy piwku.. dla mnie to jest po prostu głupota.. jak chce wypic, zabawic sie, to niech idzie teraz w męskim towarzystwie do klubu, ale niech nie nazywa tego "wieczorem kawalerskim"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjkkkkkkkkkkaaaaaaaaa
Właśnie jeszcze we wspólnym domu tez sobie tego nie wyobrażam. W osobnych pokojach? Zapewne wy dziewczyny byście miały siedzieć z dzieckiem a on z kolegami urządziłby pochlaj party

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjkkkkkkkkkkaaaaaaaaa
albo idzcie na zmianę raz ty z dzieckiem siedzisz a on wychodzi z kolegami pozniej ty wychodzisz a on zostaje w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnsinkjljlk
Panienski dla mezatki? Kawalerski dla zonatego? Niech Twoj facet dorosnie. Jak juz ktos powiedzial: Jak sie chcialo imprezek to trzeba bylo sie o gumki zatroszczyc. A jak kochany i tak chce party to prosze bardzo ty dasz mleko do butelki niech kawaler idzie na miasto z dzidziusiem. Bo niby z jakiej racji on ma sie bawic, a ty pieluchy zmieniac? skoro to jest ok to zrobcie na odwrot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu widze oksymoron;) te wieczory (choc nie wszyscvy sie w to bawia) narodzily sie z pewnego zachowania tj. checi celebracji i szalenstawa po raz ostatni przed spokojnym zyciem pana domu (oczywiscie opis mocno idealistyczny;-))) potem jest wesele , podroz poslubna - pirerwsza malzenska a potem wkracza sie na nieco bardziej ustabilizowana prawnie droge zycia ale jesli ktos nie powaza tych zasad - to oki, natomaist stosowanie ich w odwrotnej kolejnosci mija sie z przeznaczeniem czyli najpier zalozenie rodziny z dzieckiem a potem celbrowanie ...hm...czego pierwszego od roku wieczoru poza domem i bez butelki z mlekiem ...?;-))) to tak ja laski ktore najpierw zrobia sobie dziecko a potem koniecznie chca miec biale sukienki i slub koscielny - mi tam nie przeszkadza moga nawet i rodzic pzry oltarzu- ja tylko nie rozumiem dlaczego akurat im na tym zalezy tak bardzo , osobom kt nie zastosowaly sie do jakichs tam zasad albo zyja w konkubinatach a potem sie denrwuja ze sutabnnicy nie chca im dac rozgrzeszenia;-))) albo rybka albo akwarium;-) as easy as it is;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkaaaaaaa
No tak,nie widze tu zadnego powodu zebym miala zostac z dzieckiem i tak by nie bylo.Powiedzialam mu ze albo w 1 noc w domu zrobi sie impreze i ktos nam dziecko przypilnuje, albo nie ma mowy.On nawet nie nazwalby tego kawalerskim a popijawką.Zreszta zobaczymy jak sie ulozy.Dzieki za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyciak ty jesteś normana?
jak twój facet rozmawia z kumplami o tym jak ci robi minetkę to widocznie jesteś ze szczylem albo jakimś gówniarzem bo żadni normalni faceci nie rozmawiają na takie intymne sprawy. Chyba jesteście fanami wiecznego studenta coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zgodze sie na wzorze kawalreskim - a wiem z pewnego zrodla - panowie sie sobie tez zwierzaali przy wodce - z tym ze nie z pozycji - ale nop. ktora czesc ciala partnerki ich utrzekla najbardziej - mocno narabany pan mlody w koncu wyznal ze jego narzeczona ma najpiekniejsze na swiecie....uszy;-))) panowie mieli po 30 lat -oraz w wiekszosci fajne - dobrzeplatne prace - tak wiec roznie jest, a ze pracuje z facetami - i tak jestem przez nich nieraz traktowana to wiem ze plotkuja tak samo jak kobiety - o wszystkim;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niunkaaaaaaa
Sluchajcie, cywilnego chyba jednak nie bedzie,tylko koscielny za rok no i podobne pytanie- dziecko bedzie ale malzenstwem jeszcze nie bedziemy,no i jakie teraz sa wasze zapatrywania na ten kawlerski i panienski- te same? prosze o wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×