Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fghyujikolp

niby waze tak malo a czuje sie gruba....wciaz sie odchudzam

Polecane posty

Gość fghyujikolp

mam bardzo niska samoocene na wzrost 158 waze 44kg ale czuje sie gruba mam wrazenie ze wszystko mi zwisa ze mam sam tluszcz pije herbatki na przeczyszczenie czerwone zielone niejesm po 6 tylko w wekendy pozwalam sobie na jakiegos fast fooda i to dopiero po jaraniu jak mnie gastro zlapie mam tak od lat chyba od 14 roku zycia a mam juz 18 caly czas mysle ze jestem brzydka nic niewarta chociaz niejeden sie zamna oglada gwizdze zaczepia ale pochodze z patoligicznej rodziny..bylam bita, ponizana wyrzucana zostalam zzgwalcona wiem ze ktos powie ze to marne prowo ale co ja mam zrobic zeby odzyskac wiare w siebie?? nic mnie niecieszy czuje sie gruba, brzydka nic niewarta mam wspanialego chlopaka ktoremu powtarzam wciaz ze czemu zemna jest skoro tyle fajniejszych..a on swiata pozamna niewidzi chce slub , dziecko chce byc zemna troszczy sie martwi ciagle ze cos mi sie stanie kiedys bardzo duzo i gleboko sie cielam, lykalam tabletki probowalam sie wieszac rzucic pod pociag bez skutku czy ja naprawde potrzebuje psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taaaam olgo
idź do psychologa ale może z tego wyrosniesz ja jak bylam taka gówniara jak Ty, tez miałam kompleksy przeszlo z wiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghyujikolp
wiem ,ale to juz 4 rok mi nieprzechodzi kiedys bylam o wiele grubsza bo wazylam 53 kg i nieczulam sie tak jak teraz a byly dogryzki ze duza dupa duze cyce itp itd mama dogryzala wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taaaam olgo
widzisz, ale to i tak jeszcze jestes dzieckiem zaczniesz wlasne zycie, na własna reke, zobaczysz co to problemy sama byłam kiedys chudsza o 10kg a miałam kompleksy takie, że hoho. dziś waze wiecej, a podobam sie sobie, nosze spodnice i sukienki, ktorych kiedys sie wstydziłam. Sama mam tez 158cm i jak ważysz 44kg, to jestes chudzinka straszna i raczej przytyc powinnaś. Ja kiedyś z braku kasy na jedzenie zesżlam do 46 i wyglądalam jak żywy trup. wróciłam do 50 i było super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghyujikolp
ja sie utrzymuje sama odkad skonczylam 16 lat mieszkam w anglii wiec tu latwiej jest o prace znam dobrze jezyk pracuje, obecnie mieszkam z chlopakiem i uwierz wiem coto sa problemy bo nieraz zabraklo na jedzenie, na czynsz itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghyujikolp
a do matki jak dzwonilam o glupie 10funtow to mowila ze niema czy cos zalatwilam jej prace to byla dobra jak czegos potrzebowala:( teraz juz wyzywa ehh co za zycie kiedy sie to wszystko skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taaaam olgo
ok, wybacz - nie wiedziałam. Myslałam, ze ejstes typowa 18stką jakich wiele w Polsce W takim razie myśle, że moglabys skorzystac z pomocy psychologa, nie zaszkodzi, a może pomóc. Ja pokochalam siebie ot tak, sama, z wiekiem, jak miałam 20 kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taaaam olgo
tez pochodze z patologicznej rodziny i powiem Ci - jedyne lekarstwo to odciac sie i zapomniec przestac zywic smutek, czy nienawisc - bo to destrukcyjne. Ja niestety czasem sobie wszystko przypominam, i to jest bardzo bolesne, ale im wiecej mam swoich spraw w zyciu, tym mniej pamietam o tamtym, a przeszłam wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghyujikolp
ja wlaasie teez:( mimo iaz mam 18;at nigdy dziecinstwa niemialam poprostu go nievylo bo w wieku 9 czy 10 lat widzialam ze tatus w wiezieniu a mamusia z innym panem a to taki a to sraki duzo przeszlam i chce sie odciac ale z drugiej strony niemogr no niepotrafie moj chlopak zna dobrze moja matke mowi ze to ja jestem naiwna no i ma racje moja matka potrafla mi odpisac na smsa ze tesknie....ale ona nieteskni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghyujikolp
dzieki za rozmowe chyba czas wziasc sie za siebie pokochac sie spojrzec w lustro odjebac sie na cacy i glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taaaam olgo
heh pomyśl, że dopiero przed Toba najlepsza cześc życia. Z wiekiem zycie smakuje lepiej ja tez nie miałam dziecinstwa, przezylam wiele rzeczy, za ktore nalezy sie wiezienie.... nie chce pisac, bo staram sie zapomnieć. Odetnij się. Może poogladaj blogi na necie, jakies zdjęcia lasek. albo wejdź na dział diety i poczytaj tam babki. Musisz stwierdzić sama przed soba, że jestes zayebista osobą - skoro tyle przeszłas, jednak sie nie załamałas i jakos ciągniesz. wiele 22-latek nie umiałoby tak jak Ty sie ogarnąć w życiu. Ja też wczesnie zaczęłam sie utrzymywac, wczesnie zaczelam swoj związek (trwający do dziś :-) ) i imimo to, że byłam zawsze kilka lat dojrzalsza niż rowieśnicy - to dzis jestem zupełnie inną osobą./ Pewnie stwierdzisz, że zrzedzę jak starucha ;-) Ale może cos CI moje pisanie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taaaam olgo
znasz powiedzenie "co nas nie zabije to nas wzmocni" ja dzis w pewnym sensie czuje wyższośc nad ludxmi wychowanymi w tzw. dobbrych domach, ktorzy niewiele wiedzą o zyciu i nawet nie znaja swojej ewentualnej siły A kobiety takie jak ja czy Ty - które oś rpzeszły, musiały byc bardzo wczesnie dorosłe - potem sobie lepiej radzą w zyciu. Wielokrotnie to sprawdziłam na sobie. w sytuacjach, gdy inni sie załamywali, nie dawali rady - ja sie zawsze ogarniałam, bo dla mnie problemy były normą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghyujikolp
pomaga i to bardzo:) dzieki:) ja wlasnie tez zaczelam''wczesne zycie'' gdzie panny kolesie dopiero zaczynaja szukac pracy wiazac sie czy nawet cnote stracic nam zleci w marcu 2 lata bycia razem jestem szczesliwa z nim bo daje mi duzo ciepla i wogole chce sie odciac myslalam przeprowadzic sie gdzies dalej, zmienic numer ale ta samoakceptacja ehh wlasnie jak ogladam panny to jeszcze bardziej popadam w kompleksy...ale trzeba sie wziasc za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taaaam olgo
myśle, że własna wartość dostrzegamy i akceptujemy sie dopiero wtedy, jak nie odnosimy sie do innych. Kiedy ubieramy sie ładnie, bo my chcemy i mamy w dupie, czy innym sie spodoba. Kiedy uważamy, że np. mamy piekne dłonie, bo są piekne, a nie dlatego, że Kowalska ma grube, a Nowakowa krzywe i zrogowaciałe :-) na pewno pomaga dbanie o siebie, różne zabiegi pielegnacyjne. Jak lubisz opalenizne - mozesz sie lekko opalic w solarium. Ty masz ten plus, że w zasadzie co bys nie kupiła (w sensie ubran) - wszystko będzie Ci pasowało, bo takiej chudzince we wszystkim jest dobrze. Ja za to musze sie spinac z dobieraniem ubrań, ale cóż - tyle w zyciu przemogłam a schudnąć nie umiem :D ale nie mam jakichs wielkich kompleksów na tym punkcie. Jak byłam szczuplejsza (50 a nie 60) to czułam się grubiej, niz dzis, serio. Waże 10kg wiecej, a jak sie oglądam w lustrze i wpsominam swój wygląd z czasów, jak mialam 18 lat, to wydaje mi sie, że wtedy byłam słoniem, a teraz jest ok - a przeciez jestem grubsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taaaam olgo
chodzisz w szpilkach, na obcasach? mi to pomoglo sporo. Nauka chodzenia na nich zajęła troche czasu, ale efekty - nieziemskie. A wysokieee szpile takie 12-14cm to cos cudownego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taaaam olgo
oj, musze uciekać :-( trzymaj sie i pozdrawiam, dasz rade 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghyujikolp
wlasnie niechodze ale dzisiaj lub jutro planuje kupic bo takie fajne kozaczki na malym obcasie widzialam zreszta mam taka prace gdzie obcasy odpadaja ale wlasnie moj chlopak uwielbia mnie taka ''malutka'' zawsze mowidomnie skarbie a jak sie wkurwi to ''mala'' hehe lubie opalenizne nawet ostatnio bylam na solarium ale spalilo mnie i pozostaje przy samooplacazu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak taaaam olgo
już jestem :-) praca praca, ja w pracy też musze mieć płaskie, bo inaczej sie nie da, ale po pracy, wyjscia tu i tam, obcasy bardzo dodaja pewności siebie :-) a co do Twojego ciaglego bycia na diecie... nie chce Ci sie jesc? Bo ja to jestem taka głodna... nie jem po 18 bo inaczj szybko bym utyła, ale jesc sie chce że szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×