NO I...

a co jest piekne te psychotropy przepisala mi lekarka rodzinna az sie zdziwilam nie spodziewalam sie ze takie cos mozna dostac bez problemu

dlugo, niestety.

mial rozne chore jazdy po tym z tym ze mieszal je z alkoholem tak to na trzezwo byl spokojny

Samo tranxene, czy jakieś dodatki ?

a co dokladnie bierzesz?

osz kurna. ostatnio moja miala mi dac, to powiedziala ze nie moze i musialam jednak do psychiatry jechac a nie chcialo mi sie. powiedziala, ze tak silnych to ona nie moze zapisac, mimo ze wiedziala iz je biore. ale widocznie roznie bywa.

ja jestem w posiadaniu lexotanu

tranxene sa dorazne, niczym cukierki :D wybaczcie, ale nie chce podawac reszty, bo wyjdzie co mi dolega... a zbyt malo anonimowa jestem...

wiesz ja to za granica mieszkam to tu wszystko proste jest.poszlam powiedzialam ze spac nie moge to zaproponowala mi ziolowe,powiedzialam jej ze juz od dawna ziolowe na mnie nie dzialaju i dala mi wlasnie psychotropy.pamietam ze bylam wtedy wrakiem czlowieka wiec nie ma co sie dziwic ze tak latwo przeszlo

Kliknij na gg

"Pewnego razu upił się I zaczął ostro brzydką brać" :O :O lalala :O

hm... za granica to faktycznie jest inaczej moze, choc moj kumpel ma caly karton psychotropow, bo chodzi do kilku lekarzy, jakos tak kombinuje. ale on zjada czasem pol paczki i nic mu nie jest. a jak mnie kiedys tak poczestowal to sie obudzilam w szpitalu :D organizm ogranizmowi nie rowny. ale lekarze czasami maja zbyt lekka reke, kiedys mi przepisala przestarzaly lek, nie moglam czytac, nic. bylam jak zombie. na szczescie mam juz inna lekarke, bardziej rozumna :o

Ile jeszcze mi nicków wykasują buhahaha

kiedys wzielam tego za duzo i bylam taka rozjebana jak bym nie zyla :D rozluznienie totalne

KSU :O na szczescie ja nie mam zadnych doswiadczen z psychotropami.

kiedys wzielam ze znajomym i on mial niezla faze, siedzielismy w lkawalerce a ten zapierdalal i myslal ze idzie po palacu :D:D pierdolil cos o komnatach hahahahah nie zapomne tego

e tam odrazu doswiadczenie czasem w zyciu czlowieka jest naprawde zle

podzielcie sie troche, bo alko daje juz male efekty, a najlepsza byłaby mieszniana :O

moja ciotka po smierci meza tez musiala brac, moze to troche co innego, ale jednak.

moze vodka trawy se zajaraj nie ma co sie truc psychotropami

powiem tak, dawki nie raz przekraczalam ale tez skonczylo sie to w szpitalu, a co dopiero popic alkoholem.

po takiej mieszance tez jest fajnie nawet bardzo :P

kurwa jaki zonk, milutka trafilas w czuly punkt, bo wlasnie on mal mi trawe załatwic kiedys :O swoja droga to dobry powod, aby zagadac:O

Jak rzuciłem alkohol, to miałem takie schizy, że pół roku z domu nie wychodziłem. Dopiero po tranxene powoli wróciłem.

jak zmieszalam z alko to strasznie mnie glowa bolala wiec nie polecam bo mozna zwariowac z bolu

ale upic sie a potem zajarac to super sprawa z tym ze ja juz nie pale od dluzszego czasu i wole nie ryzykowac

znaczy mowisz o polaczeniu alkoholu z trawa ? kurde, mllutka, ale mi pomysł podałaś :D

ss to czaisz baze... ja mialam nauczke jak przedawkowalam i lekarz mi oznajmil, ze grozil mi zawal, lub moglam zostac roslina. wiec jak bede chciala zejsc, to wole zyly sobie podciac... po tym co przeszlam to juz bym sie nie odwazyla, biore grzecznie jak mi zapisuja.

mi tam obojetne milutka, wiec mogę sprobowac, a ze moj chlopak by mnie zabil gdyby wiedzial, ze mam w planach zajarac trawe, pozostaje tylko tamten :O

nigdy nie palilam trwaki, a ty Vodka szukasz chyba troszke pretekstu do...niego, ale sama wiesz. Tak mi sie wydaje.