NO I...

O to chodzi, że możesz pić Krycha, bo jakbyś nie mogła to byś nie piła :(

No ja też wódy nie piję tylko whisky i piwo, wódki nie trawię.

Hmmm... a to ciekawe pytanie vodka. :( Na studiach... hmmm... do dupy :( Nauka się jeszcze co prawda nie zaczęła, ale ten semestr będzie bardzo ciężki. A ja mam pytanie do Ciebie Millutka. Nie śledzę tego topiku od początku, może pisałaś... ale nie wiem. Bo mamy tu zdradzającą pijaczkę, wielbiciela spódnic, wariatkę która myśli że jest wampirem, Blowww... nie mamy tu Blowww... mamy nieudacznika życiowego który przegrał życie już w momencie narodzin (to moja skromna osoba), teraz dołączyła do nas ćpunka i alkoholiczka... ale ja nie wiem Millutka co jest z Tobą?

moj tez nie raz grozil, ze powie matce, zeby mnie do psychologa wzięła, ale wiem, ze nie zrobiłby tego, ze miałby przesrane i on i ja. poza tym groziłam, ze sobie coś zrobię jesli cokolwiek powie ;) poniekad to dobrze, ale z drugiej strony to pewnego rodzaju blokada, ktora juz sprawia, ze nie jestes przy nim do konca soba.

ja tam wole nie chwalic sie swoimi wybrykami bo az wstyd :O jutro ide na impreze ale postaram sie malo pic

Na temat Nox to już topiki zakładają.

ze mna to chyba wszystko jest nie tak :O wiem wygladam jak aniolek :)

niedziel, haha :D czyz to nie cudowna mieszanka ? no wlasnie, blowww :( jesli chodzi o studia to wiem, ze sobie poradzisz bos bystry jest i inteligenty. nie, nie słodzę Ci. stwiedzam jedynie fakt, bo gdyby tak nie było to zwyczjanie bym ta kwestię pominęła. ale zostało Ci nie wiele, wiec ciągnij do końca i hulaj dusza piekła nie ma, czyli voda i dziwki.

tak samo jak wiekszosc tutaj jestem nieszczesliwa i popijajaca :(

millutka, wrazenie jest czasami mylne. ja w ogóle takiego nie sprawiam. tamtem mi kiedys powiedzial, ze do mnie puszka piwa nie pasuje.

A ilu to wirtualna kofeina uzależniła?

a jesli chodzi o mnie to bedzie pierwsza sobota od x tygodni bez imprezy. jakos sobie tego nei wyobrazam, moze znowu nawalimy się we trójkę, ew. w dwójkę :O

ja to moze z komorki sie odezwe :) mnie chyba uzaleznila

Krycha to jeszcze nie tak zle z toba :) vodka to czemu sie gdzies nie wybierzesz?

jesli chodzi o kafe to nie mam watpliwosci co do tego, ze uzalezniona jestem.

A ja lubię tu być:-)

Krycha a dlugo palilas?

witam:):) lata cpania i balowania mam na szczescie za soba;) a jazd byloo wiele:)

millutka ja piję tlyko w towarzystwie osób, ktorych znam juz kilka lat. na dyskotekach nie bywam, w pubach tez. z reszta u nas sa dwa puby,a le nie chodze tam, bo od gówniarstwa typu "wyzej sram niz dupe mam" az sie roi.

czesc prawda, znam Cię z widzenia, tzn. czytalam Twoje posty czasami.

prawdazawszeciezaboli_24 witaj:-)

a no chyba ze tak witaj prawda

Ja już pije piwko, nie pierwsze;)

No to fajnie, że już jesteś Prawda:)

witajcie kobitki:):) Ja 5 lat temu ...ladnie balowalam , po 5 dni pod rzad ... jak sobie przypomne jaki czlowiek byl durny to eh.. dobrze ze to juz przeszlosc, jedyne co mi zostalo , to to ze lubie wodke:):) i czasem dobrze sie zabawic:)

Może... może my wszyscy urodziliśmy się po to żeby przegrać życie? :(

vodka witaj:) Ja ciebie tez;) Krycha:) mnie tu zaprosila:) do fajnych wyluzowanych ludzi:)

Się zebrało towarzystwo:D Kurcze tylko takie nasze pokolenie, nasi rodzice(moze nie wszyscy) wypić sobie lubili, nasze pokolenie albo cpie albo pije, mało znam osob, które odmawiają sobie wszystkiego...

Niedziel ja życiem nie gram, ja je mam.

prawda, ja to bym pewnie balowac mogla, ale nie ma z kim, znajomi nie nadaza za moim tempem picia, dlatego piję sama. w sumie to dobrze mi z tym.