Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30latka mama

czym zagescic wode/herbate?

Polecane posty

Gość 30latka mama

witam potrzebuje pomyslu, posiadam zageszczacz ale nie chce nim faszerowac malucha,staram sie dodawac tylko do mleka.czym jeszcze mozna zagescic herbate?wypija ok 800 plynow w ciagu doby plus mleko wiec duzo wychodzi tego zageszczacza wiadomo sama chemia, macie jakies pomysly?nie wiem moze cos samemu mozna zrobic..pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynuni
a powiedz mi, po co zageszczasz wode/ herbate?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynuni
a czym zageszczasz mleko? jestes autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co nigdzie nie ma
a po co ten zagęszczacz? bo nie czaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynuni
autorko, odpowiedz prosimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
nutriton uzywam a po to ze maly bardzo ulewa mimo ze ma juz kilka miesiecy, krztusi sie i dusi, w dzien podaje bez ale w ciagu dnia on tylko z herbata zasypia wiec wiadomo czym sie to moze skonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dziewczynuni
to kladz na bok po piciu, mleko zageszcazaj kaszkami ryzowymi !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
w dzien mam tu na mysli do obiadku czy innego jedzenia jak nie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
klade klade ale podczas picia on mi sie juz krztusi, ma tylko 2 butle czystegi mleka na dobe te z kaszkami je z miseczki inaczej nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
wogole kiedy maluchy z tego wyrastaja?moj ma ponad 7 mies i wciaz koszmar z tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co nigdzie nie ma
a co na to pediatra? Bo może to refluks? "W pierwszym roku życia, między 2. a 8. miesiącem ulewa około 50% niemowląt, a między 10. a 12. miesiącem - już tylko 5%, co dowodzi, że w miarę wzrastania dojrzewają mechanizmy zapobiegające refluksowi."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój do 10 mies ulewał strasznie. z tym że był na piersi, wiec niczym nie zagęszczałam. wodę pił z łyżeczki, albo strzykawką po maluteńkich ilościach. jak czasem podawałam (a raczej ktoś podawał gdy mnie w domu nie było) mleczko z butelki to zawsze smoczkiem 0, tym najmniejszym. do snu zawsze na boczku, zawsze z głową wyżej (spał na klinie dla niemowląt) od reszty ciała. od 3 miesiąca życia często spał na brzuszku, wtedy nie bałam się że się zakrztusi, a i on tak chciał spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niczym nie zagęscisz. Musisz zrezygnowac z herbaty a wodę dawać tylko lyżeczką. Moja tez ma problemy i tez daje nutrition (a mimo to ulewa) i syropy i cuda. Nic nie pomaga. Po prostu nie podawaj tych rzeczy. Daj częściej mleko, albo 2 razy dziennie zupe zeby bylo wiecej plynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
pediatrzy nic robilam usg na refluksa i nie ma go ale moze miec inny rodzaj refluksa ktorego nie widac na usg, nie wiem moze on za duzo pije poprostu ale wiadomo strach jest tymbardziej ze raz mi prawie odjechal:( a jak z maczka ziemniaczana? taki kisielek z sokiem nie za gesty? ile razy mozna cos takiego podawac na dobe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
chodzi o to ze nutriton bardzo pomaga eliminuje problem calkowicie a nie podaje ilosci zalecanej tylko zawsze polowe tego co pisza wiec nie jest takie geste, po prostu chce calkowicie odstawic ta chemie od plynow a dodawac tylko do mleka, on inaczej nie zasnie jak przy herbacie/wodze z butli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo musisz zrobić USG z kontrastem ale jego się zaleca po 8 miesiacu bo wtedy mniej wiecej mija refluks fizjologiczny, a po co wczesniej męczyc dziecko kontrastem (nie wiadomo jak zadzialą na dziecko) Zwykle USG wykazuje tylko nieprawidlową budowę ukladu pokarmowego (problemy z odźwiernikiem żołądka co jest najczęstszą przyczyną) ale nie wykaże refluksu. Kisiel mozesz dać- mąka ziemniaczana plus soczek. Tylko to taki zapychacz trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
no wlasnie zapychac ale nutriton tez zapycha tez ma swoje, a ile razy z ta maczka dawac?chce tylko delikatnie zagescic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
dzieki za linka, o refluksie duzo czytalam, jak synek byl mniejszy mialam specjalny proszek na refluksa i o dziwo nie pomagal (gaviscon infant)wiec przeszlam na nutriton, rewelacja, ale ile mozna skoro on tak duzo pije.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nutrition nie jest jakims środkiem chemicznym- w sensie sztucznym. To E410 (nie każde e jest złe :P ) mączka chleba swiętojańskiego czyli przetworzone nasiona Szarańczynia (karobu). To preparat roślinny bez dodatku chemii. W dodatku nie jest trawiony przez organizm tylko wydalany wiec nie prowadzi do nadwagi, a mąka ziemniaczana, kleje, kaszki, cuda- tak. Ja bym zostala na nutritionie do mleka. Do innych rzeczy go nie dodawalam, ale jak ty dodajesz i dziecko chętnie pije to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
mozliwe to skad tyle kalorii w nutritonie? sama juz nie wiem co lepsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
czyli na pewno nie ma on wplywu na tycie??zapychanie? juz nic nie wiem lekarz mowil ze ma duzy wplyw...i badz tu madra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma wpływu. Dlatego mleka ar są nim zagęszczane a nie kleikiem bo właśnie nie powoduje nadwagi. To tylko zagęszczacz i jest wszędzie obecny - w syropach, serkach, jogurtach, deserach itd. Wplywa na konsystencje głownie, nie zmienia smaku i nie zmienia kalorycznosci potrawy (bo jest jak tic tac co ma tylko 2 kcal :P) wystarczy odrobina zeby potrawa byla gestsza- to pewnie sama wiesz, i jest leciutki jak pył ;) Pewnie jakby Ci dziecka zjadalo opakowanie dziennie to by wplywal na kaloryczność, ale 2-3 miarki do butelki to na prawde niewiele. Nam opakowanie starcza na 4-5 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedynym jego minusem jest ta chora cena... 20 zl za opakowanie (a nieraz i 25 jak sie na dziwną aptekę trafi) i to w nim najgorsze, no ale co zrobić, jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30latka mama
dzieki bardzo za pomoc, o cenie nic nie mow ja nie mieszkam w pl ale jak ostatnio bylam to za 18 zl udawalo mi sie kupowac, tutaj mam na recepte za darmo:) dziekuje Ci bardzo za pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×