czy toprawda ze jak sie troszke dokarmia noworodka mm to juz nic z karmienia pii

tak bymchciala karmic tylko piersia ale on ciagle glodny :(jak zwieksztc pokarm pomozcie mamy :(

jak najczęściej przystawiać do piersi a dodatkowo próbować odciągać.

Niestety tak najczęściej jest ,ze jak dokarmiamy dziecko mm to pokarm nam zanika. Aby zwiększyc laktacje trzeba pic duzo płynów i przystawiac maluszka jak najczesciej do piersi poniewaz stymulacja brodawek wzmaga laktacje.I spokojnie.......bardzo ważny jest spokój.

przystawiać przystawiać i jeszcze raz przystawiać. między karmieniami odciągać mleko, robić ciepłe okłady na piersi. i powinno go być więcej. a co do pyt tytułowego - nie prawda. ja podawałam butelkę (mały źle chwytał brodawki i je ranił, więc jak było tragicznie to odciągałam i jadl z butelki, później sie nauczył i nie było już problemu) a mały pięknie jadł z piersi do 11 miesiąca.

Znam to :)Mojego gadiszona karmiłam rok piersią dokarmiając go mlekiem modyfikowanym jednak w przypadku noworodka z modyfikowanym bym uwazała.Dużo pij.Mozesz brac Ricinus Communis http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/mama-po-porodzie/co-wspomoze-laktacje_37162.html

i jak najczesciej babelka przystawiaj do piersi.

Dokładnie - przystawiac jak najczesciej !!! jak zaczniesz dawac butelke to nic z rozkrecania laktacji. Ja osobiscie podaje mieszanke na noc ale mam juz unormowana laktacje wiec moge sobie pozwolic na nocne odstawienie od piersi. Chociaz i tak dokarmiam w nocy piersia jak mi sie nie chce wstawac i robic mieszanki. W dzien jest caly czas na piersi. Z noworodkiem nie odwazylabym sie namieszane karmienia bo to oznacza koniec z piersia

Wszystko zalezy od osoby, teoretycznie tak jest ale w praktyce wygada to roznie. Ja dokarmialam jeden raz na noc od 5 tygodnia zycia i nie bylo problemu z piersia, karmilam do pol roku. Bylam bardzo zadowolona z takiego obrotu, wyspana usmiechnieta i chetna do rozrabiania z maluchem caly dzien. Pozniej sropniowo dostawal jedna butle wiecej i troche mniej piersi, ale laktacji mi to nie zmniejszylo osobiscie.

ja karmilam i piersi i mm a mleka mialam i tak sporo,odciagalam nawet gdy syn nie chcial,albo wylewalam albo przechowywalam,ale odciagalam by mleka miec wystarczajaco duzo