Kobiety, od których PACHNIE na ulicach...

Czasem mijam kobiety, gdzies na ulicy, w wodzie, w biurze, od ktorych pachnie... nie wyzywajaco, nie kurewsko, po prostu czuc jakes perfumy.dezodorant. Bardzo mi sie podoba to, ta swiezosc, zwraca uwage. Jak wy to robicie? Czy to sa jakies mocne oryginalne perfumy? Ja uzywam zwyklego deodorantu, czasem perfumy - mam tylko jedne - ale mam wrazenie ze nigdy ode mnie tak nie pachnie by ktos inny to poczul..a i ja przestaje po minucie.... Jestem kobieta ;)

widocznie one uzywaja perfum za 300-400 zlotych a nie za 20 ;)

a jeśli się czuje - to znaczy, że przesadzam z perfumami i nikt przy mnie nie wytrzyma :-)

Też zwracam uwagę na takie osoby i czasem się muszę w język ugryźć, żeby nie zapytać co to za zapach.

wierze w was kafe Czasem mijam kobiety, gdzies na ulicy, w wodzie, w biurze, od ktorych pachnie... nie wyzywajaco, nie k**ewsko, po prostu czuc jakes perfumy.dezodorant. Bardzo mi sie podoba to, ta swiezosc, zwraca uwage. Jak wy to robicie? Czy to sa jakies mocne oryginalne perfumy? Ja uzywam zwyklego deodorantu, czasem perfumy - mam tylko jedne - ale mam wrazenie ze nigdy ode mnie tak nie pachnie by ktos inny to poczul..a i ja przestaje po minucie.... Jestem kobieta NIkt na sobie nie czuje perfum. Po 30 sekundach węch się przyzwyczaja. Tylko czasem wyczujesz zapach jak mocniej zaqwieje ci z ubrania. Inni natomiast czują twój zapach. Pozatym kobiety przed wyjściem z pracy lubią się co jakiś czas psiknąć. Najczęściej po zrobieniu kupy i przed wyjściem z roboty :P

cooooooo "po zrobieniu kupy" ? jesteś kobietą?

fakt, dobre perfumy czuć przez cały dzień, pachną "bogato". trzeba wydać 200-400zł ale warto

czyli to musza byc drogie perfumy? nie wierze, ze piskaja mega duzo.... ja mowie o przypadkach gdy to mily zapach, a nie jakas dziwka...

ja mam jakies oryginalne od brata o nazwie tommy hilfiger czy jakos tak, zapach mi sie sredniio podoba, mysle, ze duzo kosztowaly ale nie wiem...

jakie np to musza byc perfumy? nazwy podajcie.... strasznie mi sie to podoba wlasnie- to pachnie 'bogato' ;)

perfumy - ja się "psikam" taką mgiełką do ciała - i dużo osób mówi, że ładnie pachnę, chociaż ja po minucie i tak tego nie czuję. I jest to dużo delikatniejszy zapach - perfum używam raczej nie na co dzień.

lepiej nie pachniec niz pachniec byle czym. Taka moja zasada :)

ale ja chce pachniec :(

alejednak jest roznica miedzy perfumami bazarowymi czy z rossmana a oryginalnymi z sephory. ja zawsze rozpoznaje czy zapach jest markowy czy bazarowy..zawsze.

na dobra perfumy trzeba wydac Nie ma bata...

he he he, one wylewają na siebie pół flakonika perfum aby zagłuszyc zapach kupy, sików, okresu, cipki i miesiączki To wymyslili Francuzi w czasach, gdy ludzie załatwiali potrzeby fizjologiczne na schodach i korytarzach zamków :P