Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorka.Anka

problem z facetem: brak pracy

Polecane posty

Gość Autorka.Anka

Jak w temacie, mam nieciekawa sytuacje i nie wiem jak ja rozwiazac. Obydwoje powoli podchodzimy pod 30, wynajmujemy mieszkanie razem od 2 lat. Odkad zamieszkalismy razem moj facet nie ma stalego zrodla dochodu, dorabia to tu, to tam. Miesiecznie nie pokrywa nawet polowy podstawowych rachunkow. Prosilam, awanturowalam sie, rozmawialam, motwowalam. Przez pierwszy rok twierdzil, ze sie rozwija, ze juz sie napracowal w zyciu, musi odpoczac ( pracuje lacznie 2 tyg w miesiacu). Teraz niby szuka na powaznie, ale nic z tego nie wynika. Po dwoch latach brak mi motywacji: chce jechac na wakacje to musze zaplacic za nas obydwoje, to samo z wyjsciem do kina itd. Czy ktoras z Was, drogie panie, miala podobna sytuacje? jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the way is shut
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
a czemu on nie ma normalnej pracy z zusami itd? jakie ma wykształcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
Ja już jestem w takim wieku, że doradzić mogę jedyne rozstanie. Jaki sens zmieniać ludzi na siłę? Nie chce, to nie. Ale po co męczyć się z takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, stracil prace ponad 4 miesiace temu, niby dorbia, ale koles nie zapłacił jeszcze, tydzien pracuje, dwa tygodne nie, delikatnie daje do zrozumienia, ze powinien szukac stałej normalnej pracy, na nic-mowi ze czeka na tel od tego goscia co u niego pracuje.Wczoraj mi pusciły nerwy i delikatnie dałam mu do zrozumienia, ze ma wziasc sie w garsc, przyznał razje i ma sie to zmienic, ciekawe kiedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
agnet, widzisz sama w to nie wierzysz ... w tę zmianę... i tak już będzie... uciekać od takich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the way is shut
no jak mój nie mial pracy to go zmotywowalam aby ja dostał ...jak dostala prace zrezygnowala dla niego z urlopu i to dwa razy... jak ja nie mam pracy to słysze ciagle "NIE MAM KASY!!!!!!!!!!!!!!" " TO RUSZ DUPE I ZNAJDZ SOBIE PRACE" ... ALE GLUPIA BYŁAM NA MAKSA POWINNAM GO WTEDY ZOSTAWIC I NIE INWESTOWAC W NIEGO ANI CENTA TERAZ ODPŁACA MI SIE TYM ZE W DNIU CHŁOPAKA siedzi sobie z inna gdzie indziej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the way is shut
ale pocieszam sie tym ze sobie znajde tez prace i tez kolezanki i kolegów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka.Anka
Ma wlasna firme, robi zlecenia. Nie ma stalej pracy, bo kiedys to co robi (czytaj 2,5 roku temu) przynosilo sensowne zyski, mieszkajac z kolegami wystarczalo mu na podstawowe zycie. Teraz zarabia o polowe mnie bez szans na poprawe. Na poczatku nie szukal, bo mu sie zwyczajnie nie chcialo. Ja zarabiam sporo, oplacam rachunki, kupuje zywnosc. Finansowo sobie radzimy, on stal sie kura domowa, sprzata, gotuje etc. Tylko liczba 'ale' zaczyna dramatycznie wzrastac. Nie ma mowy o dziecku, kredycie. Ostatni prezent dostalam 2 lata temu. Przechodzilam faze buntu, prob akceptacji i bezsilnosci. Kocham, jest nam dobrze, dogadujemy sie ale musialam zagrozic, ze odejde jesli nje zacznie szukac pracy. Niedawno zaczal sie rozgladac, szukac codziennie tylko znalezc nie moze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery_szczerbaty
jeśli faktycznie zaczął jej szukać to uzbroj się w cierpliwość lub nawet spróbuj mu pomóc w tym popytaj po znajomych, poprzeglądaj ogłoszenia w internecie lub cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka.Anka
Moi Drodzy macie racje, caly czas wierze, ze znajdzie, wszystko sie ulozy. Facet ma sensowne studia tylko brak doswiadczenia, po studiach pracowal nie w swoi. zawodzie, potem zalozyl firme. Doradzalam kursy, szkolenia ale po poczatkowej ekscytacji temat idzie w zapomnienie.Czas sie chyba pogodzic, ze to wszystko nie powinno tak wygladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka.Anka
Szczery wspieram, podpowiadam, czekam. Tez mu powtarzam, ze nie ma wstydu (kiedy znowu widze, ze caly dzien siedzi przed komputerm), ze to niemeskie, ze chcialabym sie przez chwile poczuc jak kobieta, nie martwic sie o rachunki (on wychodzi z zalozenia 'a co nam moga zrobic jak nie zaplacimy')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kernex
postaw sprawę na ostrzu noża, gdyby był odpowiedzialny choćby tymczasowo mógł znaleźć coś "poniżej jego wymagań". coś mi się wydaje, że ten twój facet to manipulant i wygodniś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
Autorko Anno, a czym Ty się zajmujesz? skoro sama ciągniesz utrzymacie domu to musisz chyba zarabiać ok. 5tys. minimum... fajnie Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
Facet jest nieodpowiedzialny. To jest takie aseksualne. Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the way is shut
role sie kiedys odróca i to co on od ciebie dostał ... wparcie i pomoc - MOZESZ KURWA ZAPOMNIEC O TYM ZE CI ODDA .... predzej doprowadzi do załamania i jeszcze bedzie morde na ciebie darł a pozniej sobie polezie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyerq
takie czasy,jak brak pieniedzy to milosc ulata:O to po co z ni jestes ,rzuc go i po sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the way is shut
i wiesz co jest najlepsze ze sama nie wim czy ja nienawidze za to jego czy sama siebie...chcesz skonczyc jak ja? to siedz z nim dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyerq
wieczny problem --Kasa.a moze on juz ma dosc Twoich pretensji,docinkow i wiecznie zrzedzacej baby,w koncu w domu tez cos robi,skoro tak duzo zarabiasz to w czym problem...badz sama i starczy Ci na wszystko..egoistyczna materialistko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the way is shut
ale fortuna sie kołem toczy i kiedys ktos innym mi sie oddzieczy za to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdhha
dzis masz prace a jutro mozesz jej nie miec...pieniadze to nie wszystko...tyle ze kto w dzisiejszych czasach mysli o milosci?tylko kasa,kasa,kasa.......autorko,pieniadze szczescia nie daja a skoro az rttyle zarabiasz to w czym problem?facet znalazl sponsorke i korzysta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdffgfgfgfgfg
przeciez on ma prace glupia szmato, prowadzi firme, a ze wszystkie dochody zżera ZUS 900 zl to mozesz miec pretensje tylko do naszgeo panstwa a nie do niego. aha i najpierw spojrz na siebie szmato czy ty taka super jestes. mam nadzieje ze koles zmadrzeje i kopnie cie w dupsko szmatio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka.Anka
the way is shut nie wydaje mi sie,zeby tak sie kiedykolwiek zachowal. Nie ten typ faceta. Ja mam 29 lat, moj facet 30. Jak pisalam wczesniej nie chodzi mi o pieniadze, zeby miec ich wiecej, tylko zeby on sie poczul odpowiedzialny za rachunki,budzet. Nie interesuje mnie czy bedzie zarabial 1800 czy 4000 byleby dokladal sie polowe do rachunku, zeby go bylo stac na kupienie mi kwiatka. Boli mnie, ze poczul sie na tyle wygodnie przez pierwsze 1,5 roku zwiazku, ze teraz juz sie nie zmieni i tylko udaje, ze szuka stalego zatrudnienia. jamohiro mam skonczone studia inz i jeszcze w czasie studiow zaczelam prace w zawodzie i narazie idzie niezle. Zgadzam sie, ze praca raz jest, raz jej nie ma ale tu nie o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
Oczywiście rozumiem autorkę, ponieważ jej chodzi o jego stosunek do życia i pracy na pewno, a nie o samą kasę jaką z tej pracy wyciąga. i ciekawe czy on faktycznie płaci zusy czy woli żyć tu i teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla kogo....
a dla kogo on ma sie starac? dla ciebie? dla takiej szmaty co daje mu bez slubu? nie zartuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka.Anka
jamohiro dobijasz mnie, jejku, jesli jeszcze okaze sie, ze zachowuje sie jak gowniarz i nie reguluje na biezaco skladek to sie zalamie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88373722
jestes podla materialistka,facet zarabia ale malo,a Tybie wiecznie brak kasy,sama zarabiasz tyle ze starczy Ci,po co zrzedzisz?facet ma Cie gdzies,bo widocznie nie ma potrzeby kupowania Ci kwiatkow,nie chce i tyle,mam nadzieje ze kopnie Cie w tylek,bo pieniadze przeslonily Ci wszystko..zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko.Anko - czytam twoje posty jakbym czytała o sobie. Roznica między nami polega na tym że nie mieszkamy razem (dzieki Bogu), ja wykształcona, on nie, ja mam stałą dobrze płatną prace, on po zawodówce, bez perspektyw, od 2 lat (od kiedy wrocil z Włoch) pracuje, dorabia to tu to tam. Nie widze perspektyw na przyszł0ośc naszą, 2 lata temu zmarli mu rodzice, popadł w depresje cały czas z nim byłam, potem problemy finansowe jego - pomagalam mu, chcial sprzedac dom, nie pozwolilam na to, wychodze z siebie. Kocham go, ale on ma 31 lat i w zyciu na umowe o prace w Polsce nie pracowal, nie moge go zostawic, probwalam, grozi samobojstwem, nie wiem co robic, chce normalnie zyc. On ma 31 lat ja 26, ma dziadkow w szwajcarii wysyłają mu kase - ale jak dlugo jeszcze, nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamohiro
Autorko, on by zobaczył jak się żyje, gdybyś go nie sponsorowała. Odetnij go od swojej kasy. Jeśli to go nie zmotywuje do pracy to zasadź mu kopa w dupsko. Bo tylko będziesz użerać się całe życie z takim typem pasywnym. Długi, kredyty... to właśnie Was czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jamohiro wierze, ze w koncu znajdzie stałą prace, nie mieszkamy razem, ale jakbysmy mieszkali i wyniknełaby taka sytuacja, to nie wiem co bym zrobila, zawsze pracował od kiedy skonczył szkołe, nie wiem co mu odbiło, ale dosadnie dałam mu do zrozumienia, ze ma zachiwywac sie jak facet a nie dziecko, bo jak narazie jestem jego sponsorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×