Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co robic??

Udac sie do psychologa z dzieckiem czy zaczekac??

Polecane posty

Gość co robic??

Waham sie czy jutro isc z dzieckiem do psych dzieciecego(mozliwe ze nas od reki nie przyjmie i zapisze na inny termin) czy jednak poczekac ile s tam czasu.Dzisiaj po szkole 10 letnia corka wyszla z pieskiem na dwór na smyczy, niestety jakis obcy duzy pies rzucil sie na naszego pieska i go rozszarpal na oczach córki.Nie bylam tego swiadkiem bo dopiero po 16 przyszlam z pracy i dowiedzialam sie o tym.Oczywiscie straz miejską zawiadomili swiadkowie,podali rysopis psa jak on wygladał , nie dalo rady odciągnąc tego bydlaka od naszej kruszynki na smyczy,tez zlozyli "zenania" i straz miejsca ma sie tym zając szukaniem wlasciciela psa i tego psa. Corka do tej pory jest w szoku, cala drzy, rece jej sie trzesą, nic nie zjadla od tej pory.Ona sama nasza kryszynke do domu na recach zaniosla i polozyla na swoim łózko.Gdy przyszlam do domu to lezala kolo niej wtulona i byla cala we kwri..prawie zemdlalam i zwymiotowalam(jestem wrazliwa na takie widoki)Ja bardzo to przezywam ale cór nietety nie moze sie otrząsnąc , jest jakby w hipnozie, calkowicie odizolowana i tylko łzy jej z oczu płyną i prawie wogole sie nie odzywa tylko kiwa glowa przecząco lub potwierdzająco.Teraz wyjatkowo wczesnie polozyla sie spać.Nie wiem czy z samego rana jechac z nią na spotkanie z psych. czy poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbita z tropu:P
pewnie że jedz!na co chcesz czekac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is brutal...
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre :( Mnie to nie dotyczy, a oczy się zaszkliły. Ja myślę, że warto skorzystać z pomocy psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej siostrze kiedys przejechali psa,i zawsze jak o tym pomysle,to odrazu mam łzy w oczach:-( ona pewnie nigdy tego nie zapomni:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka ka aa
Myślę, że powinnaś porozmawiać z córką, wyjaśnić, że to był wypadek, że to nie jej wina, jest w szoku i potrzeba jej czasu, poczekaj z psychologiem, przytul i porozmawiaj, idz na lody albo do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9878989283
taa, jasne... jak była wezwana straż miejska to napewno wzięliby psa do weterynarza nawet martwego, a zwłaszcza martwego żeby wystawił odp. dokumenty w oparciu o które mozna sądzic potem sprawcę... a nie ze małemu dziecku pozwolili biegac z tym psem nie wiadomo gdzie. Od razu tez by ustalili nr komórki i wiedziałabyś o tym bezpośrednio... Idz dziecko spac bo już po bajce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×