Gość malabey Napisano Październik 1, 2011 5 lat 3 miesiące i 1 dzień.. za 5 tygodni rodzi Nam się dziecko.. miesiąc temu byliśmy przepełnieni miłością.. wczoraj nastał kres, on to zakończył.. ma inną.. twierdzi, że nic nie znaczy ale zapewne tylko tak mówi.. mówi też że wciąż mnie kocha tylko jego serce zamknęło się przede mną.. Zranieni? Co zrobić? Jak się uspokoić.. po tym wszystkim? Jak się pozbierać.. ? Chciałam umrzeć w jego ramionach.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach