prosic o obnizenie czynszu?

obecnie od ponad roku wynajmuje mieszkanie; mieszkam tam z dziewczyna ktora jest w liceum i wrocila z domu juz we wrzesniu a ja wracam w pazdzierniku-bo tak zaczynam studia. We wrzesniu nie bylam ani razu w mieskzaniu- czy wypada mi prosic wlascicielke zeby troche obnizyla mi za ten miesiac? za wakacje placilysmy polowe.

raczej nie, co obchodzi właściciela czy tam byliście czy nie??? i tak wam poszedł na rękę z wakacjami.

niestety nie trzymasz pokój musisz płacić taka głupia a studiuje

wypada zawsze - najwyżej odmówi jesli np. wode masz w czynszu to nawet masz podstawy do takich próść, bo wody nie używaliscie

Może zle ujelam pytanie- nie chodzi mi dokladnie o czynsz ktory wynosi 250 zl ale o cala oplate (700 zl).

Wiem, ze temat jest stary. Ale moze komus innego pomoge w ten sposob. Ja i moja wspollokatorka na studiach z wlascicielka umawialysmy sie tak, ze media to wiadomo, ze wedlug zuzycia. Jak zaplaciliscie za media juz z gory albo macie prognozy to nic Wam nie przepadnie, bedzie nadplata na kolejne miesiace. I jakos to potem wyrownacie. Natomiast jesli chodzi o czynsz plus oplate za najem to w miesiacach lipiec i sierpien wlascicielka zgodzila sie, zeby to byla polowa tej kwoty. Nie placic nie mozecie. To juz jest wiesz Wasza kwestia, czy Wy tam jestescie czy nie - ze strony wlasciciela mieszkanie jest do Waszej dyspozycji i nikt inny wtedy nie bedzie z niego korzystal. Pozdrawiam.