Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ot cooo

smieszą mnie takie mamy...

Polecane posty

Gość dellicje
na specjalnie okazje oczywiście ubieram synka ładniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot coooo
...bo widze jak żal dupe ściska zazdrosc i zawisc! myslą ze gadaniem nadrobią żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa 💤 zazdrościmy i umieramy z zawiści. Miłego popołudnia:) to dzieci w podstawówkach mówią jeszcze żal.pl???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paroovva
Dziwna jestes. A to uzywane to niby co,nie ubrania? Jak maja to nazwac? "Moja mala ma mnostwo lachmanow"? Puknij się w swoje glupie czambo Ja też wiekszosc ubran dla corki mam nowych,ledwie kilka uzywanych,ale ubrania to ubrania,niewazne czy stare czy nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellicje
haha, już mnie nie sprowokujesz PUSTACZKU do rozmowy papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot coooo
te co najgorzej ubieraja ti najgłosniej szczekaja przypisujac swoje wady innym haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellicje
jakie wady Skarbie ? ja nie ukrywam, że ubieram synka skromnie i niedrogo a Ty myślisz, że jesteś bóg wie kim, bo ubierasz swoje dziecko zawsze modnie i w nowe ubranka ? Jesteś żałosna jak ten Twój żal.pl :D:D:D:D Nudzi Ci się coo? Podłogi może umyj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dellicje
najgorsze sa matki, które dzieci traktuja jak lalki, małych modeli do pokazania światu zadbaj lepiej, żeby Twoje dziecko miało coś w główce lub w serdyszku a nie tylko piękne szmatki na sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw
a co ty jakas gwiazda ze gardzisz h&m?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wytlumaczcie mi
o co wy sie tu w ogole klocicie? :D Bo nie moge zalapac czy o ilosc ciuchow czy o miejsce ich pochodzenia czy o metki na ubraniach? :O No, za cholere nie wiem o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje oko
ale wytlumaczcie mi --> no właśnie ja też początkowo nie załapałam ;) Ale Autorka pod koniec pierwszej strony wątku doprecyzowała: "chodzi mi o to ze jak sie gówno ma to sie nie wygaduje bzdur ze tak nie jest lepiej milczec" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wytlumaczcie mi
Aha :D To moze jeszcze autorka sprecyzuje co jest owym "gownem". Bo moze sie okazac, ze stan posiadania autorki jest dla niektorych "gownem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komputerowa mama
Każdy ubiera dziecko z uwzględnieniem pory roku i "celu wizyty". Ja mam 3 kategorie ubrań: 1. nowe i ładne - 2 komplety na specjalną okazję, np. święta, urodziny 2. nowe albo używane, ale czyste i ładne - odwiedziny u przyjaciół i rodziny, u lekarza, wypad do sklepu 3. używane, stare - te "lepsze" na plac zabaw, a te gorsze po domu i na podwórko. Po co mam zakładać dziecku nowe spodenki i mówić - "nie zjeżdżaj ze zjeżdżalni, bo się pobrudzisz!" No chyba, że ktoś nie szanuje nowo nabytych "spodenek" i po pierwszej wizycie na placu nie żal mu straty. Ja tam wolę potem te "lepsze" rzeczy oddać innym. Lepsze, nie znaczy markowe oczywiście, mimo iż sandałki w tym roku mieliśmy oryginalne - adidasa - i mały biegał w nich całe lato, ściorał na maxa, ale to były najwygodniejsze buciki dla niego, lekkie, nie miał ani jednego śladu po nich i sam umiał je sobie zakładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddddddddddd
:) MOZE WÓZEK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megicool*
Chociaż trochę próbuję zrozumieć autorkę,ale nie potrafię... Jedyne co mogę napisać to to,że skoro wiesz,że one nie mają takich ciuchów super jak Ty to tyle koniec tematu- po co roztrząsać? Potrzebujesz dowartościowania czy apelujesz do takich właśnie mam co gadają,że mają a nie mają(Twoim zdaniem) Tak jak już napisała jedna kobietka wyżej ,najzwyczajniej w świecie pewnie przykro tym matkom,że nie mają luksusów i może dlatego tak gadają,żeby nie czuć się gorsze a Ty powinnaś to zrozumieć i cieszyć się tym co masz:) a nie krytykować,jak nie możesz ich słuchać-nie słuchaj i nie gadaj z nimi:) Ja sama mam 2 letnie dziecko i staram się ja ubierać pięknie-mam małego fioła,ale każdy orze jak może:) Kupuję tyle na ile mnie stać,ale pewnie i tak zostanę obgadana... Mam to gdzieś,moja lala,moja kasa moje życie:) Pozdrawiam i uśmiechu na twarzy życzę mniej zawiści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na pewno jest tak, ze te matki nie maja kasy na nowe ubrania, dlatego sie tak tlumacza. Latwiej im powiedziec, ze maja juz duzo ubran, niz ze nie stac ich na nowe. Bo kto chetnie mowi o tym, ze mu sie nie przelewa? Ja np. mam kolezanke, ktora opowiadala, jak duzo pieniedzy zaplacila za jakies tam szmatki z esprita, a ja akurat przypadkiem wiedzialam, ze odkupila je za grosze od kogos, uzywane. Nikt nie chce uchodzic za biedaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubranie to ubranie o gustach
się nie dyskutuje.... ja też mam mnóstwo od rodziny i znajomych ubranek używanych - które sobie przekazujemy i na prawdę szkoda mi kasy wydawać na nowe, skoro mam dobre ubrania za darmo, a to że nie są "hitem sezonu"? ... na prawdę uważam, za 3 rzedną sprawę, są ważniejsza rzeczy niż stylowe ubrania w wychowaniu dzieci moim zdaniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×