Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dunpil

:( Ona i ja

Polecane posty

Gość Dunpil

Ech, witam. Nie wiem czemu to tutaj pisze ale odczuwam jaką potrzebe wyżalenia się. Około roku temu poznałem dziewczynę na czacie, w sumie to Ona mnie zaczepiła nasza spontaniczna rozmowa przeniosła się potem na gg. Po mc wyjechała do Niemczech i zaczyna się problem bo, ja jestem realistą Ona romantyczką, a może to nie jest problemem, wiem, że jest piękna i niesamowicie sexowna, z tym, że nie mam żadnego jej zdjęcia ale to pewna rzecz, która w tym przypadku nie ma żadnego znaczenia bo poznałem ją od środka i to Ona mi bardzo odpowiada i wiem, że ja jej też. A teraz jak sobie myśle to chyba się zakochałem w niej albo wyobrażeniu o niej. I najlepsze, zakochał się w niej Niemiec bardzo bogaty, Ona go odrącała. Ponieważ nie wiedziała kiedy wróci a mnie to już starasznie męczyło skończyliśmy z sobą pisać napisałem jej coś tam i Ona zgodziła się na jego propozycje, a wczoraj rozmawialiśmy i ja i Ona płakała. Ja mam po prostu wrażenie, że miłość przechodzi obok mnie coś na co czekałem całe życie( 29) I teraz mi pisze, zę w styczniu wraca i ja już nie wiem co mam robić. Ona mówi, zę nie możę go tak traktować tego niemca. Ja jej pisze, żę mnie tak naprawde nie zna ma tylko jakieś wyobrażenie o mnie a w głebi serca chce żeby była przy mnie. Jestem w wielkiej rozterce nie rozumiem tego i coś takiego spotkało mnie pierwszy raz w życiu, Soryy za błędey ale nie che mi się tego już poprawiać. Cała historia jest opisana w skrócie bo mógłbym pisać i pisać. Ten niemiec jest na tyle bogaty i w niej zakochany, że będzie w stanie z nią zamieszkać w Warszawie, wydaje mi się, zę to dobry człowiek i e mu na niej zależy, pisała mi jak bardzo się stara ja nie wiem czy bym tyle zrobił. Nie wiem czy jest sens pisać dalej bo co chwiala przychodzą mi inne myśli do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no więc ten tego i tamtego
powiedz jej to co tutaj napisałeś - albo cię zechce albo nie jak nie spróbujesz to stracisz na pewno jak spróbujesz i cię odtrąci to stracisz, ale moze się ucieszyć bo czekała na twój ruch na dobrą sprawe niemeic może nie być prawdziwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dunpil
Ona o tym doskonale wie co ja tutaj napisałem, jest relistyczny w 100% i ja sam ją wepchnąłem w jego dłonie. Jestem Policjantem twardo stąpam po ziemi a teraz nie mogę spojrzeć na inną kobietę mam zajebisty problem i nie wiem co z tym zrobić. Tylko się wam żale ale czuje, zę musze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dunpil
Po zatym jak moge coś stracić jak tak naprawde tego nie mam, to wszytko jest tylko na podłożu emocjonalnym ja zdaje sobie sprawe, zę to może być tylko moje wyobrażenie o niej ale serce mi podowiada, zę tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sam sobie odpowiedziałeś
...że nie chcesz, więc nic nie rób. Napij się, prześpij, zapomnij, będą inne. Jakbyś faktycznie ją chciał to byś walczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×