Odkryłam że mój mąż przelew pieniądze z lewego konta

Odkryłam, że mój mąż przelewa ok 1000 PLN obcej kobiecie i to już od 3 lat. Do tego celu założył lewe konto, bo mamy jedno wspólne, na ktore wpływają nasze pobory. Na to lewe wpływają mu pieniądze z projektów unijnych, z których bierze udział. Zawsze gadał, że nie ma na nie czasu. Jest nauczycielem i w jego szkole pełno jest zajęć pozalekcyjnych unijnych. No i mój szanowny małżonek, którą tam zarabia przesyła obcej babie. Nie wiem kto to jest. Znam jej imię i nazwisko ale nic mi to nie mówi. Inbternet na jej temat milczy. Czyżby mój mąz miał podówjne życie?>

Ale to niekoniecznie musi byc kochanka, moze to byc wlasnie jakas osoba związana z pracą lub tym projektem ,nie wyciągaj pochopnych wnioskow tylko to sprawdz

To dlaczego mąż mi o tym nie powiedział, tylko założył lewe konto?

no moje oko ma dziecko z nią

o kurcze , nieciekawie, przycisnij go do muru co powie...

a moze ma dziecko z inna? i jej placi alimenty

dziwne z kąd wiesz o lewym kącie kto ci podał ile i kiedy wysyła ? no i jeszcze znasz jej nazwisko?

Przejrzałam jego komórkę, żadnego podejrzanego numeru, ani żadnej Renaty. Poza tym nadal te same numery. Poza tym jego komórka zawsze poniewiera sie po domu, nigdy jej nie ukrywał ani nie nosił wszędzie ze sobą. No i w ciągu tych trzech lat żadnych niepokojących sygnałów nie zauważyłam. No i nagle druga kobieta i dziecko?????

Haha, ma lewe konto to myślisz że nie ma drugiej potajemnej komórki???

Zobaczyłam wczoraj wieczorem na jego biurku wydrukowane potwierdzenie przelewu internetowego. Na wydruku był numer klienta, hasła użyłem tego samego co do maila i to był traf w 10. Przejrzałam całą historię konta. Wszędzie wpłaty z projektów unijnych, jakieś zwroty kosztów przejazdu i mniej więcej co 30 dni prawie ta cała kasa ląduje na jej koncie. Znam jej dane, adres, w poniedziałek jadę do jej miasta. Popytam sąsiadów i dowiem się kim jest.

no może był gdzieś na wyjeździe i się zdarzyło. a teraz tylko alimenty wysyła

zakapuj go

zaproś ją na NK albo Fejsa :) śmieszne piszesz- Nie wiem kto to jest. Znam jej imię i nazwisko ale nic mi to nie mówi. a później że wiesz gdzie mieszka i jedziesz do jej miasta,dodatkowo piszesz najpierw w osobie męskiej później żeńskiej coś mi tu śmierdzi

Moja mam tez to odkryla, teraz jest juz rok po rozwodzie:( Ojciec znalazl sobie mlodsza o 15 lat kochanke, rozwiedli sie z mama. Mam go wywalila i dobrze. Tamta ma dwudziestoletnia corke wiec moj tatus ma juz dwie coreczki:( Super, nie? a zaczelo sie od konta, ojciec potrzebowal kasy na tamta i nie chcial zeby mamam zobaczyla ile ze wspolengo konta bierze.

użyłEm? czyli jesteś facetem? prowo

Chodzi mi o to, że mam jej pełne dane osobowe, włącznie z adresem. Jednak gdy je wpisze w google, nk czy facebook to nic nie znaleziono, albo jakieś osoby z drugiego końca polski. Może to jakaś kobieta w naszym wieku, której portale społecznościowe są obce. Nie wiem. Ciągle próbuje sobie przypomnąć czy kiedykolwiek mąż wspominał jakąś Renatę.

autorko----------------------Na to lewe wpływają mu pieniądze z projektów unijnych, z których bierze udział.--------------przeczytaj najpierw co to sa pieniadze unijne a potem zakladaj durne topiki,

Wiem co piszę. Szkoła w której pracuje mąż realizuje projekty unijne, których koordynatorem jest mąż. Sa to jakieś zajęcia pozalekcyjne, typu rozwijania podstawowych kompetencji naukowo-technicznych, matematycznych i informatycznych. Programy realizowane są w ramach programu operacyjnego kapitał ludzki. I ma z nich nie małą kasę.

i nie pytałaś nigdy gdzie jest kasa z tych zajęć, skoro macie wspólne konto ?

Prawdopodobieństwo, że jest to kochanka albo nieoficjalne alimenty na ukrywane dziecko jest dość duże, ale nie wyciągaj pochopnych wniosków. Równie dobrze może to być po prostu chęć zgromadzenia określonej sumy na niejasny na razie cel, niekoniecznie zły. Ale sprawdzić musisz, skoro masz taką wiedzę.

Wiedziałem, że szkoła realziuje projekty, ale nie wiedziałam, ze mąż jest ich koordynatorem. On działa we wszelakich komisjach szkolnych, samorządzie itp. Pełno zajęć pozalekcyjnych prowadzi, nawet gra z dziećm w piłkę popołudniami. Wszystko oficjalnie. Nawet głowy sobie nie zawracałam tymi projektami bo mąż gadał, ze tyle ma na głowie, że projekty to już innym zostawia.

Albo alimenty co jest raczej pewne...Albo kasa za milczenie-że jest jego kochanką na utrzymaniu

tepa dzido zerzlas z google zajelo ci 15 min czasu:D ------------------------------- rozwijania podstawowych kompetencji naukowo-technicznych, matematycznych i informatycznych. Programy realizowane są w ramach programu operacyjnego kapitał ludzki.--------------I dalej nie wiesz co to sa pieniadze unijne:D wiec ci pidpowiem tak po chlopsku bo po twich"ripostach"widac ze ze szkola na bakier u ciebie, unia nie przelewa pieniedzy na prywatne kata:D

a te przelewy robi tej psani od 3 lat i o sie pokrywa z jego praca nad projektami? moze byc tak, ze ona jest tez zatrudniona przy projektach i on jako koordynator jej przesyla kase, to jest jego konto?

dfg$% Projekty unijne realizowane w szkołach, gdzie uczestnikami są uczniowie a prowadząymi zajęcia nauczyciele z danej szkoły np. z informatyki czy języka obcego są organizowane przez pryatne firmy szkoleniowe, doradcze czy konsultingowe, a kasa przelewana jest przez wojewodę na konto firmy, która je organizuje. A potem szkoła wypłaca wynafrodzenie nauczycielom wprost na ich prywatne konta. Teraz możesz iść na piwo. Potrafisz. Wierzę w Ciebie. :)

Przepraszam - nie szkoła a oczywiście organizator. Ale na piwo możesz i tak iść, tam powiedzą Ci o wiele więcej o projektach unijnych. :)