dieta mż -zapraszam zdecydowane po czterdziestce

Dzieki -poczytam,ale i tak zostane przy swoim bo widze ,ze to na mnie najlepie dzia czyli "MZ" chodzi mi tylko.zeby komponowac jakies fajne i skuteczne jadlospisy:):):) Dzieki!!!!!!::)

juz sama nie wiem pogmatwalam sie na calego :( musze sie z ty przespac - na razie dzis mam 720 kcal do tysiaca cos musze zjesc jeszcze ( bo potem w nocy bym wstala i jadla :) a tego nie chce

może sobie podzielę menu na 5 posiłków- 3 główne i 2 przekąski- wstaje po 5 wiec zjem tak pory godzin jedzenia- 6.9.12,15,18 co myślicie? ------------------------

Ja mysle ,ze to dobry pomysltlylko wlacz tez pare witaminek:) serene63 -czy Ty masz jakies problymy???Zadaje sobie to pytanie,poniewaz nie wiem dlaczego masz problem z ustaleniem jakiejkolwiek dieta,jestes nadal niezdecydowana! Cos sie dzieje!!!:(serene63 ????? Mam nadzieje,ze nie jestem zbyt wscipska!

nie nie jestes :) problemy mam ( syn wyjezdza za granice za tydzien i jakos tak mnie do doluje - w drudniu nie dostalam @ - i tyle a oto moj jadlospis , jak myslicie moze byc? a dzisiejsze menu - 1)-jajecznica z 2 jajek na sucho ( ze świeżą, bazylią, szczypiorkiem),2 wazy,szklanka soku pomidorowego --plus cukier do kawy ( 300 kcal 2)-200 gr maślanki plus 1 łyżka otrąb owsianych ( 131 kcal) 3)-łyżka ziemniaków, łyżka buraków z chrzanem, 2 łyżki, gulaszu z filetu z kurczaka z pieczarkami, szklanka soku pomidorowego - i tu na 100 % nie wiem ile tych kalorii ale wydaje mi się, ze będzie moich obliczeń 260kcal- -kubek zupy- 65 kcal 4)--pomarańcza-, -50 kcal 5)- serek wiejski-200 gr plus świeża bazylia - , pomidor-175 kcal wyszło mi 987 kcal plus do tego woda, herbatki ziołowe i owocowe bez cukru

NIe martw sie syn da sobie rade.MOJE dzieci tez juz dorosle,ale tez daleko ode mnie,ale mamy kontakt i telefoniczny i na skype,wiec sama widzisz -napewno bedzie wszystko ok:) No, a do tego no wiesz @ na pewno tez sie rozwiaze:) Wiesz w naszym wieku to nie musi byc koniecznie to....! Bedzie dobrze,zobaczysz,Cieszmy sie ,ze chociaz ta droga mozemy sobie pomagac i wspierac:)Jestem z Taba serene63 :D

Siedze i siedze i pisze,przegladam a moj pies juz skomle:P MMusze koniecznie z nim wyjsc,to narazie!:)

paseczkikropeczki_ dziękuję bardzo za te slowa- lepiej sie pozcułam , ja też z pieskiem zaraz idę :) to jutra!!!!!!

do jutra!

do jutra i trzamaj sie cieplo!!!:)

Hej:) judytko nie ma sprawy, cała przyjemnosc po mojej stronie, dla mnie to drobiazg;):)Wystarczy, jak będziesz trzymała kciuki za mnie:)A ja za Ciebie, zebys juz tak sie nie łamała jak wczoraj:)no!!! Małgosiu Witaj po przerwie i do roboty.Ja jako takiego kryzysu nie miałam juz, ale w swięta postanowiłam jesc wszystko, na co mam ochotę, jadłam bardzo duzo ciasta.:)Tak duzo, ze az mnie zołądek bolał.Ale swięta, to swięta i zrobiłam sobie kompletnie wolne od diety, swiadomie.Przytyłam tylko 0,5kg(stopka jest nieaktualna, wazenoe było dzien po NR, a na drugi juz było 1kg mniej)Teraz wróciłam na własciwy tor, ale od jakiegos miesiąca notuję zastój i nie wiem, czy teraz wreszcie cos ruszy w doł.Jesli nie włączę dłuzsze spacer, oby pogoda pozwolila. Ja dzis poszalałam ze sledzikiem i dopiero po zjedzeniu zobaczyłam, ze pudełeczko, które wrąbałam na obiad miało ok 500kcal...:):)Nic to, jak dotąd mam ok 1200, jeszcze jakis serek na kolację i będzie git.Ale na przyszłosc bede ostrozniejsza ze sledziem:) U mnie półrocze,klasyfikacja.....mam mnóstwo pracy, a w przedłuzony weekend to chyba nie odejde od statystyk i podsumowan, liczenia srednich itp....Cięzki los wychowawcy przed koncem semestru:) Szkoda, ze u nas pogoda fatalna, barowa, leje, nici ze spacerów.Troche cwiczę w domku, ale na wiele moje ucisnięte nerwy nie pozwalają:(:(:( Pozdrawiam Was dziewczyny, owocnego dietowania.

cos nie dziala a u was????

serena jak dla mnie twój pomysł na jadłospis jest super :) urozmaicony i mało kaloryczny , chyba sobie trochę zgapię z ciebie :) (pozwolisz ) ;)

Cześć dziewczyny!!! A ja cały cas głodna:(:(jak nie zjem to mnie nudzi i jeszcze jakieś głupie napady własnie pałaszuje loda... Trzymajcie się w dietkowaniu!!!! PODCZYTUJE WAS REGULARNIE I MUSZE POWIEDZIEĆ - TĘSKNIE, DZIWNE JAK SIĘ CZŁOWIEK DO FAJNYCH KOBIETEK POTRAFI PRZYWIĄZAĆ???

upocona jestem jak mops, 30 minut pedałowania za mną :) ale się cieszę że wreszcie mi się udało popedałować :)

Marzencia, widzę, że na serio ty z tym rowerkiem:) Tak trzymaj mała , a wkrótce będziesz drobinką.:) A samopoczucie pewnie też lepsze, bo wysiłek fizyczny wyzwala endorfiny, czyli hormony szczęścia :) Alanja- oj fajnie,ze napisałaś. Jedz, jedz na zdrowie, a na napady nudności- suchy chleb. Ale tylko rano. Cudownie, ze będziesz znowu mamą :) Izuś, masz wiele pracy, wyobrażam sobie... Ale ty jesteś taką super dziewczyną, że poradzisz sobie ze wszystkim: i z dietą- i ze statystykami i podsumowaniami:):) Paseczki i kropeczki . A jak się nazywa twój pies? Ja mam kota. Myslisz, ze by się polubili? A tym, którym wcina posty taka drobna rada. Ja zawsze przed napisaniem czegokolwiek wpisuję swój nick w górną rubrykę, nawet jak nie jestem zalogowana. wtedy, nawet jak coś wetnie, to bardzo łatwo mozna odzyskać :)

Witajcie z ranka kolezanki Mowie Wam kobietki to nasze pisanie na mnie juz dziala jak narkotyk -musze cos do Was napisac) Ja juz po sniadanku: kawalek pumpernikla z rwarozkiem i rzodkiewkami,kawa izuśtoja -wiem,wiem te sledziki sa bardzo tdradliwe,ale paszne,no nie:) serene63 -moze to juz szczyt jesli chodzi o twoja wage a moze twoj organizm musi dluzsza chwile odczekac,ale naprawde dluzsza!!! i ruszy dalej:) Inkuska -moj piesek to TINO,jest smieszny,ale lubi duzo szczekac i wszystkiego sie boi.Ostatnie szczekal 10 min na wyrzucone krzeslo na smietniku:PNie wiem co by ma to twoj kozek,ale ja juz go kocham bo kocham wszystkie zwirzaczki!:):):) U nas pogoda tragiczna-pada,pada i wieje:( caluski

witam wszystkich!!!!! MARZENCIA PEWNIE ZE MOZESZ :) dzis pobiegalam 40 minut i jestem po sniadannku- zjadalm dzis 2 wazy , 10 dag makreli wędzonej, pomidor, 10 sztuk czarnych oliwek- wyszlo mi 353 kcal , a reszta ? zaraz robie rozpiske menu :) potem napisze

Witam w ten ponury dzień U mnie też wieje i pada i jakoś tak niekorzystnie ta pogoda na mnie wpływa, a jeszcze do tego mam dziś dwie wywiadówki u starszych synów:( ( wrrrrrrrrrrrr bardzo niemiłe doświadczenie, uwierzcie , zwłaszcza u starszego, bo to zdolny leń ) no i bardzo obawiam się o moją wieczorną dietę bo nie wiem czy wystarczy mi silnej woli żeby nerw nie zajeść ;) dziś zjadłam dwie tekturki z szynką i kilkoma oliwkami , w planie mam jeszcze mandarynki, serek wiejski z pomidorkiem i iiiiiiii i tu brak pomysłu bo jem o 17 a wywiadówki mam jedną na 15,30 a drugą na 17 i muszę coś wymyślić takiego żebym mogła zjeść w przerwie między spotkaniami i żeby było na tyle syte żebym już potem nie jadła. Zobaczymy może jeszcze coś mi wpadnie do głowy w ciągu dnia . Inkuska masz racje, po rowerku od razu humor lepszy :) dziś też postaram się popedałować choć w domu będę dopiero koło 20-tej. Miłego dnia i postępów w dietowaniu :):):)

paseczkikropeczki jak dziś waga? bo u mnie 0,5kg mniej :)

powiedz tak na ucho żeby inne nie słyszały :D

moje menu na dzisiaj: 1)-2 wazy,10 dag makreli wędzonej, pomidor, 10sztuk czarnych oliwek-353 kcal 2)-1 grejpfrut, 1 jogurt z 1 łyżką otrąb owsianych-191 kcal 3)-tortilla zawijana z plastrem piersi z kurczaka,oliwki czarne, suszone pomidory, świeża bazylia,łyżka musztardy dijon( bez cukru)-300kcal 4)-kisiel słodka chwila, kilka sztuk (10) mieszanki studenckiej=200 kcal 5)-zupa jarzynowa plus łyżka soczewicy czerwonej-100 kcal wyszło mi-1126 kcal - ( plus - minus 50kcal)

marzencia70 -to tak po cichutko mowie ci ,ze u mnie troszke gorzej 300 gr.mniej:) Ale tez do tylu!!!powoli,ale skuteczne:)

serene-63 pikny jadlospis ,jesli pozwolisz to tez cos od ciebie sciagnac:P

Hejka! Paseczki ja mam dwie suki:wilczur Sara i bigiel mieszaniec-Tina,podobnie jak twój,do tego dwa kocury dwa szczury i świnke morską male zoo. Moja dieta działa,waga leci aż za szybko może to na razie woda ale na wadze mniej 1,5kg w ciagu trzech dni,staram się ksiażkowo nie łaczyc białek z węglowodanami ,nie popijac posiłków i tzymac trzy godzinne przerwy między posiłkami,jem ok.1000kcali ale będzie trzeba chyba podnieśc stawkę kcal,bo wiek nie ten i szybki spadek wagi ,może zepsu mi buzkę:) Cos w tym niełączeniu musi byc,bo wcześniej przy 1000kcali waga tak nie leciała,poczytajcie o niełączeniu ,może któraś z was mi potowarzyszy,zresztą każda dietka dobra jak kilogramy lecą w dół. Buziaczki:):)

Witajcie :) Paseczki dziekuje i ja tez sie ciesze, ze tu jestem i ze w koncu rozpoczelam diete, juz nie moglam na siebie patrzec. W ostatnich dwoch miesiacach doszlo jeszcze ze 3 kg, wiec mam jeszcze ciezsze zadanie... Izus super poradzilas sobie ze swiatecznymi ciastami, tzn. ze tak ladnie je zbilas ;) Ja postanowilam zaczac sie odchudzac dokladnie 25-tego, wiec nie mialam problemu w swieta zadnego :D a dlaczego akurat tak - nie wiem, tak mnie cos naszlo, chyba podswiadomie balam sie, ze przez swieta jeszcze wiecej dojdzie do bagazu.. Podoba mi sie, ze caly topik odchudza sie chyba podobnie, tzn. MZ a nie jakies udziwnione gotowe diety, bo i ja tak wole, gotowych diet nie cierpie. Jak na razie dobrze sie trzymam, chcialabym zrzucic z 10 kg a marzeniem byloby 12-13. No i wyczytalam, ze Alanja zaciazyla.... ;) ja tez mam juz dorosle dziecko i malutkie, mimo, ze jestem po czterdziestce :O ale jestem bardzo szczesliwa i nie zaluje niczego, wiec glowa do gory i wszystkiego dobrego dla mamusi :) Bedzie dobrze! Pozdrawiam Was wszystkie i milego dietkowania!

caluski:D toja1971 -to naprawde czysty zwierzyniec:D Ta juz w moim zyciu tez mialam zawsze jakies zwierzatko:chomiki,swinke morska,papugi ,kanarka,kotka nietety nie(,ale je tez bardzo lubie:) Ciesze,ze ta rozdzeiecza ci idzie dobrzei sa rezeltaty:D:D:D Malgosia_66 -tez sie ciesze,ze ten topik isnieje,zagladam tez nainne topiki,ale 2 jestem wierna najbardziej:)

paseczkikropeczki ściągaj , :) fajnie ze wam sie podoba menu moje, torilla duzo nie ma kalorii bo sam placek ma 140 kcal i dodatki ok 110 :) nieraz sam placek ma 300 kcal- ja nieraz pieke sama i ma mniej jeszcze ale nie chcialo mi sie dzisiaj :) postanowilam ze rano sobie zaplanuje co bede jesc ( wczesniej zrobie jakies zakupy ( dużo rzeczy jest w domu ) i napiszę menu i bede sie trzymag go , poniewaz jak nie zaplanuje to potem sama nie wiem co zjesc i jem badz co - ( hehe czasem pewnie zjem badz co ( np kawalek pizzy lub batonkia) jestesmy tylko ludzmi :)

paseczkikropeczki możliwe ze to już szczyt wagi , ja moge miec taka wage ale zeby jeszce ten brzuszek sie splaszczyl ,( mnie wszystko idzie w brzuch :( moze schudne kilo i wtedy brzuch bedzie oki moze musze dwa .:) ale i tak bede pilnowac co jem bo potem znowu wszystko pojdzie w brzuch a juz mam dosc tych diet uwierzcie :)

toja1971 byalm kiedys na niełączeniu ( dieta dr haya) ( 2 tygodnie i zlecialo mi 3 kg ) nawet wczoraj pisalam na innym topiku , ze chyba sprobuje , 1000 k- 1200 kcal plus niełaczenie, bo mi waga . wtedy ruszy moze wreszczie , ale dopiero od jutra bo musze poczytac troche zapomnialam tylko wtedy nie lizcyalm kalorii a teraz bede ( powinien byc lepszy rezultat) :)