Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mojaprzyszlosc

Proszę o sensowną pomoc i poradę.

Polecane posty

Gość mojaprzyszlosc

W maju zdaje maturę, chodzę do liceum. Po głębszym przemyśleniu doszłam do wniosku, że wolę jechać za granicę niż iść na studia. Mam braci w UK i USA więc to nie problem. Jednak nie wiem jak powiedzieć o tym rodzicom, wiem, że oni marzą o tym.. nie wyobrażają sobie mojego wyjazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrywymowek
Mamo i tato, jak wyjade za granice to po 5 latach bede juz miala oszczednosci w kwocie 150 000zl, a po skonczonych studiach pewnie bede zapozyczona. Po 10 latach bede miala 300 000zl oszczednosci i dobrze platna prace, gdzie po studiach - o ile znajde prace - to bede zarabiala tyle, ze bedziecie musieli mi pozyczac, a i tak nic nie zaoszczedze, albo nie bede miala pracy i Wy bedziecie musieli mnie utrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szz
nie musisz sie tłumaczyc, to twoje życie. Jeśli rodzice marzą żebys poszla na studia to im wytłumacz że zrobisz to kiedy juz sie dorobisz troche za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
Dobrywymowek, a Ty masz studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
szz, ale chyba wiesz, że mało prawdopodobne jest, że po 2 czy 3 latach po liceum zacznę studia. Na razie nie umiem na tyle języka żeby uczyć się po angielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hololkokoko
a ja proponuje, zrobic chociaz licencjat i wtedy jechac za granice, podziekujesz mi jak wrocisz:) jestem za granica i zrezygnowalam ze studiow dwa razy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
oczywiscie tak glupia jak moi bracia nie jestem by byc tam brudna robotnica jak oni , znajde sobie tam sponsora , wiem ze szybko bo sasiad mowi ze jestem sliczna dziewuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
tylko mam dylemat gdzie latwiej o sponsora w USA czy w Anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrywymowek
Tak, mam = 150 000zl - 250 000zl w plecy, ale ja robilem 5 letnie. W sumie jesli sytuacja rodzinna jest OK to ja bym zrobil licencjat, a pozniej wyjechal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
moi bracia są tam legalnie. znają język więc nie są byle kim. mają lepiej niż tutaj by mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
zrob studia chuj z licencjatem nic nie daje , studia jednak wiecej. majac to zabezpieczenie pojedz naucz sie perfect jezyka i wrocisz i z umiejetnoscia i studiami i z gotowka. a jak nie wytrzymasz to wracasz i nic nie masz od poczatku trza zaczac a wraz z wiekiem i wieksza iloscia zmarszczek ciezej zaczynac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
o tym sponsorze to podszyw! teraz żeby mieć dobrą pracę to trzeba skończyć kierunki ścisłe, ja takiego umysłu nie mam, a mieszkam w małej miejscowości, z dala od dużego miasta.. więc perspektywy też marne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hololkokoko
a co chcesz studiowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
jeśli musiałabym wybrać to pewnie jakąś administrację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
jeszcze nie wiem czy psychologie rolnictwa czy kwiatoznawstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
spadaj, podszywie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hololkokoko
Tk tylko chcialam bym ci oczyscic umysl: studia w polsce sa za darmo, lub zaoczneplatne jak za dramo. Kilka lat sie przemeczysz, naucz sie porzadnie jezyka i wtedy jedz do anglii lub usa, uda sie to sie uda nie to wracacsz i masz wszytsko gdzies. Jesli nie pojdziesz na studia i wyjedziesz np do anglii, a tam po kilku latach zdecydujesz sie na studia badz przygotoanma ze, rok czasu na studiach dziennych to 9.500 funtow ( nim stawka na kazdej uczelni) do tego kredyt studencki dostaniesz tlko jak mieszkasz juz min 3 lata i zostajesz na stale najlepiej, zaoczne kosztuja tyle samo i nie mas zpraca do kredyty studenckiego, muszisz miec oprocz matury jakies certyfikaty, rekrutacja na studia wyglada inaczej niz w polce , musisz udowodnic ze sie interesujesz tematem a nie ze tak sobie wybralas bo ci sie podoba, jak cie zaakceptuje zapomnij o dodoatkowej pracy.... no powiedzmy ze skonczysz tudia ale zostaniesz z 60 tys funtow kredytem? no dzieki...jesli znasz super jesyk np masz certyfikat CPE i znasz sie na swoejje robocie to dyplom z polski jest rownie respektowany jak w poslce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hololkokoko
no a co z taka administracja robilabys za granica? Juz lepije rachunkowosc albo bankowosc, mowie przez pryzmat wyjazdy i wykorzystania tego z agranica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
no i w tym jest problem, ja nie mam głowy do żadnych rachunkowości. byłam teraz 2 tygodnie, poznałam dziewczyny, które bawią dzieci czy sprzątają i chodzą do szkoły, a znam też takie, które tylko pracują nie ucząc się i mają lepiej niż tutaj po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hololkokoko
I co chcesz sprzatac cale swoje zycie ???Jak chcesz to przyjezdzaj, tutaj tezmozesz sie uczyc w colledzu np co tylko chcesz, ale jak przyjezdzasz zzamiarem tylkosie urobic w jakiejsc kawiarni tojuz gratuluje spierdolonego zycia, pieniadze bedziesz miala to na pewno, ale jak cie kilka razy ktos porzadnie zjebie z gory do dolu to zobaczymy czy ci sie bedzie chcialo tych pieniadzy, musisz miec satysfakcje z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
a tutaj skończę studia i pójdę na kasę do biedronki za 1000 złotych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hololkokoko
no wybacz, ale jak wybierasz jakies administracje albo zarzadzanie to sie nie dziw ze do biedronki pojdziesz jak po tym nic sie nie potrafi, Masz cos takiego co cie interesuje, co zawsze chcialabys robic , zapomnije o studiach teraz, masz co takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W-r-e-d-n-a
mojaprzyszlosc - jesli zamierzasz wyjechac to : PO PIERWSZE: bierz sie ostro za nauke jezyka PO DRUGIE: zamiast studiowac jakis bezsensowny kierunek na studiach ( po ktorym nie bedziesz miec pracy) - ukoncz szkole/studium, ktore da Ci jakis konkretny zawod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojaprzyszlosc
Zawsze chciałam być psychologiem, ale psychologia też jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5ty54543
moim zdaniem jedź, zarób odpowiednią ilość szmalu, przyjedź, urządź się, a resztę poświeć na czesne na studiach zaocznych. Cóż Ci po studiach, jak będziesz klepać "bidę". Pamiętaj o prowadzeniu zdrowego trybu życia, żeby Cię nie dopadła jakaś choroba. Przykład: pewien mężczyzna po 50-rce wyjechał do USA by zarobić na dobry samochód i lepsze życie w kraju i co: stres , niedożywienie,przeciążenie pracą, niedospanie, kokakola, przesiąknięta konserwantami żywność spowodowała raka stercza i po przyjeździe do kraju po kilku miesiącach zabrał szmal do grobu. Jak prowadzić zdrowy tryb życia znajdziesz w necie pod hasłem "vademecum zdrowia- jak żyć żeby żyć". Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5ty54543
przykre, ale w naszej rzeczywistości studia są nieopłacalne, opłacalne jest zdobycie zawodu tzw. robola: murarz, kafelkarz, kucharz, hydraulik etc. i praca na Zachodzie, gdyż tam mają nadmiar magistrów a brak roboli typu śmieciarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robol po studiach
jest sens jechać by zarobić, wrócić , urządzić się i dopiero skończyć jakieś studia dla własnej satysfakcji, a żyć z procentów od zarobionej kasy. Szkopół w tym, że tej kasy od procentów na długo nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×