Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olaf123456

Problem z niezaspokojoną dziewczyną

Polecane posty

Gość Olaf123456

Cześć. Mam mały problem z dziewczyną, które chciała by się ze mną kochać za każdym razem kiedy się widzimy czyli średnio 3 razy w tygodniu. A jakby się dało to z 2 razy za każdym razem... Aż się boję co by się działo gdybyśmy zamieszkali ze sobą razem. Problem w tym, że nie mam tak gorącego temperamentu jak ona, a gdy czasami jestem zmęczony lub nie dam rady i poproszę żebyśmy się nie kochali to obraża się jakby to była straszna tragedia. Do tego wmawia sobie, że mnie nie pociąga, że jest brzydka i gruba i, że jest mało atrakcyjna bo się nie chciałem się z nią kochać. Dodam, że jesteśmy razem od roku i mamy po 26 lat. Jak mam jej przetłumaczyć, że to nie jej wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestem
prowo ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczkamajeczka
To jest bardzo trudna i delikatna sprawa. Uwazaj bo moze zawazyc na calym waszym zwiazku. Moj partner tez ma mniejszy temperament od mojego, poza tym czesciej jest fizycznie zmeczony i nie ma ochoty lub sily na seks. Zawsze kiedy mi odmawial lub dawal do zrozumienia ze nie ma ochoty bylo mi bardzo przykro, czulam sie bardzo zle, ponizona, odrzucona, nieatrakcyjna. Mimo iz wiedzialam, ze powody sa prozaiczne takie uczucia po prostu od razu mnie opanowywaly. Zwalaszcza na poczatku zwiazku taka sytuacja moze byc trudna i przykra, wtedy nie jesescie jeszcze siebie tak bardzo pewni i wciaz szukacie potwierdzenia swoich uczuc. Ostatnio (po 5 latach zwiazku) kiedy byla u nas taka sytuacja, moj partner nauczony juz jak to na mnie dziala :), mocno mnie przytulil i slowami i gestami staral sie zalagodzic te sytuacje. Wowczas obylo sie bez przykrych mysli, udalo mi sie byc wyrozumialą :) Pamietaj, ze dla kobiety seks, to nie tylko erotyzm i podniecenie, ale przede wszystkim czulosc i bliskosc partnera, potwierdzenie atrakcyjnosci i w pewnym sensie tez okazywanie uczuc. Badz wiec delikatny i taktowny :) Pozdrawiam i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, że gdybyście zamieszkali razem to po pierwszym zachłyśnięciu się tym, że jesteś pod ręką Twoja dziewczyna może zadowolić się rzadszym seksem. Smutniejszy aspekt tej całej sytuacji jest taki, że jeśli macie tak różne temperamenty z czasem ona może szukać sobie kogoś do zaspokojenia własnego libido. Na dłuższą metę nie wróży to świetlanej przyszłości temu związkowi. Myślę, że tylko konkretna rozmowa, bez owijania w bawełnę może Wam pomoc. Ona zrozumie, że to nie kwestia jej nieatrakcyjności jest przyczyną, ale inny temperament. A przecież związek to nie tylko seks. http://josephinecoquine.bloog.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaf123456
"Zawsze kiedy mi odmawial lub dawal do zrozumienia ze nie ma ochoty bylo mi bardzo przykro, czulam sie bardzo zle, ponizona, odrzucona, nieatrakcyjna. Mimo iz wiedzialam, ze powody sa prozaiczne takie uczucia po prostu od razu mnie opanowywaly. " - nie mam pojęcia dlaczego tak myślicie. Moja dziewczyna ma dokładnie tak samo.... Już nie raz mieliśmy szczerą rozmowę na ten temat i średnio raz na miesiąc znajdujemy się w punkcie wyjścia, kiedy nie dam rady się kochać i za każdym razem jest tak samo: zamknięcie się w sobie, i brak poczucia własnej wartości. Moje zapewnienia że ją kocham i to nie jej wina tylko moje zmęczenie nic nie pomagają. Jak mam z nią rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy wziąć ślub
po ślubie dziewczynom gwałtownie spada libido :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam pytanie techniczne: Czy jestes pewien, że twoja dziewczyna podczas seksu dochodzi do orgazmu? Niekiedy kobiety sprawiaja wrazenie, że sa wiecznie nienasycone, bo sa niezaspokojone :) zafunduj jej podczas seksu kilka orgazmow, żeby mogla rozladowac napiecie seksualne na full i zobaczysz, że jej się polepszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaf123456
"Czy jestes pewien, że twoja dziewczyna podczas seksu dochodzi do orgazmu?" No właśnie niestety w tym problem, że w trakcie stosunku ma 2-3 orgazmy. Po prostu gdzie przyłożę i popieszczę, czy to paluszkiem czy języczkiem czy członkiem, tam jest orgazm.... Może w tym problem, że jest tak dobrze i ciągle che jeszcze.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A próbowałeś po prostu powiedzieć coś w stylu: "Nie mam potrzeby tak często się kochać"? Zresztą, są jeszcze pieszczoty, które mogą ją zaspokoić, wspólna zabawa wibratorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurrrfa facet pisze
paluszkiem i języczkiem :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wystarczy wziąć ślub
albo zaproś jakiegoś obdarzonego kolegę i pojedźcie z nią na 2 baty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna marzenei - wez sie chłopie w garsc bo ani sie nie obejzysz a ktos ją bedzie ujezdzał - co z Ciebie za facet ze nie dasz rady 3 razy w tygodniu - ja robił bym to codziennie a najczesciej dwa razy dziennie - wiec albo zaczniesz ja zaspokajac albo poszukaj sobie spokojniejszej panny bo ta wczesniej czy później przyprawi Tobie rogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×