Pytanie do osob recznie robiacych bizuterie i sprzedajacych

ale tylko takich ktore nie robia tego zawodowo. Ile miesiecznie zarabiacie, jaka jest srednia cena Waszego wyrobu? Sadzicie, ze warto? Probowalam na Allegro, ale tragedia tam jest?

MOJA ZNAJOMA SPRZEDAJE KOLCZYKI OD 2 DO 5 ZŁ ZA PARĘ SPRZEDAJE PO BABACH WYCIĄGA JAKIEŚ 400ZŁ NA TYDZIEŃ

Kurcze no niezle... niestety nie mam tylu znajomych bab :( i chyba nie mialabym tez czasu, zeby robic 10 par dziennie, choc moze takie zwykle... ona takie proste robi?

A tych za 2zl to 30 bym musiala robic... Hm. Pytanie do osob nie robiacych kolczykow calymi dniami a od czasu do czasu? Tez sprzedajecie po znajomych babeczkach? A do reszty, chcialybyscie kupowac kolczyki za taka cene? (Domyslam sie, ze proste, posrebrzane i z tanich koralikow, oczywiscie ladnie wykonane)

zdarzylo mi sie cos takiego zakupic, jednak wiekszosc to sa malo oryginalne, bez pomyslu twory, nie zawsze tez dobrze wykonane. jak masz oryginalne pomysly, to sprzedasz, jak nie to srednio bo tego jest mnostwo. mozesz sobie czasem stanac pod barbakanem i moze cos sprzedasz, pewnie tak. postaw na oryginalnosc i sprzdawaj na jakich ibutikach, szafie czy moich ciuchach, tam jest lepiej

albo mozesz zalozyc bloga o tej tematyce i tam prezentowac

jak masz talent do tego to możemy założyć spółke, ja jestem kreatywna, mogę projektować, mam wizje możemy stworzyć markę.... taką jak dzisiejsze czarmsy czy inne gdzie byle sznurek kosztuje 100zł , chcesz ? :) p.s robisz z róznych materiałów?

możecie dołączyć się do tego tematu. :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4920432

Robie z roznych, ale nie mam czasu na wielkie ilosci. I wlasnie raczej oryginalne, a jak kiedys dalam kolezance, to poszly wszystkie nieciekawe, a tanie.Szafa dobry pomysl.Moze sprobuje, a jak Wam idzie na Allegro?

A co do bloga lepiej tam podawac ceny czy nie?

nA ALLci sie oplaci jak robisz masowo i chcesz niemalze hurtowo sprzedac :P sama w sumie nie robie, ale sie interesuje i widze jak jest

mysle, ze nie podawaj. niech ludzie pisza. ja lepiej odbieram takie blogi i chetniej z nich cos kupie jak juz, bo wtedy widac ze nie cisnie cie by sprzedac i zarobic, a ze to raczej pasja a ew. sprzedaz to tak dodatkowo. ale to moja taka refleksja :)

Myslisz? Bo mi sie wydawalo, ze lepiej podac. Bo ludzie chyba wola miec podane na tacy, a tu trzeba napisac, wysilic sie, a moze cena sie nie spodoba... No wlasnie jestem bardziej pasjonatka i po prostu zawsze mi cos zostaje :) jakies wyroby, ktorych sobie nie zatrzymuje. A poza tym moja pensja to ostatnio szkoda gadac i warto dorobic...

Moja mame kolezanki pytaja skad ma bizuterie, tesciowa tez, ale jakos nie chca kupic, eh :)

w sumie jak woliszz ta cena, to co napisalam to moje zdanie :) zaloz bloga, dodatkowo wystaw na jakiejs szafie. z allegro bym uwazala bo tam trzeba dodatkoow placic za wystawienie. mozesz tez napisac, podawac wyzsze troche ceny, i pisac, ze jestes sklonna do negocjacji, to tez jest mysle dobry zabieg

moze ktos sie jeszcze wypowie czy podac ceny :) natomiast co do targowania sie boje sie ze pozniej ludzie nie beda cenic mojej pracy

albo zaloz spolke z indyzyjskafrala :D zawsze co dwie glowy to nie jedna ;) i mozecie na blogu prezentowac

Bede jej musiala odpalac czesc zarobkow :D