nie znoszę męskiej dominacji

ma któraś tak jak ja? bo mam wrażenie że tu same ''niewolnice''...

nie spotkałam jeszcze mężczyzny który by dominował

męska dominacja jest naturalna i zgodna z odwiecznymi zasadami ...

Tylko feminy nie umio tego pojąć.:O

ty to jesteś pantofel :P a my rozmawiamy o samcach alfa

revolver nie wygłupiaj się ty to jesteś pantofel a my rozmawiamy o samcach alfa jestem pantoflem bo nim nie dostałaś ode mnie? wybacz...

Ja przyciągam słabych, a chcę silnego :( los płata psikusy :P

ja jestem suką mojego Pana I to uwielbiam, ale tylko podczas seksu bo sniadanko rano, to już on robi ;-) ale tak na serio, to jemu ufam, on jest mądrzejszy i chociaż wspólnie decydujemy, to bardzo liczę sie z jego zdaniem on rządzi ale biorąc mnie pod uwagę na pierwszym miejscu.

Mam dominujaca osobowosc i akurat bardzo na tym korzystam

uległy i potulny, a ciepłe kluchy nie są w cenie, wybacz :P:P

fiku miku - może masz tak silną i przytłaczającą osobowość iż tego nie zauważasz? :D nie robi na mnie wrażenia te gadanie o naturze- kobiety mają dziś więcej testosteronu niż kiedyś to raz, a dwa moje ''ja'' z natury jest baaardzo nie-uległe, choć nie znaczy że odrazu dominujące poza tym to nie chodzi mi tylko o życie codzienne, o sprawy łóżkowe też

revolver nie jest pantoflem ;)

kobieta to istota do bycia zdominowaną ..piękna , uczuciowa , delikatna i romantyczna - pomijam babochłopy i inne gatunki pod-kobiece...

to z 21:16 i 21:17 to podszywy

nie, ale tez mam rogi :D

''piękna , uczuciowa , delikatna i romantyczna'' i dlatego właśnie potrzebuję wrażliwego i czułego faceta, a nie jakiegoś samca alfa który musi zdominować kobiete aby podwyższyć tym swoje marne ego

"Ja przyciągam słabych, a chcę silnego" Co znaczy przyciągam? Przecież sama sobie faceta wybierasz....

koziorożec :) faceta wybieram, adoratorów nie wybieram, tylko odrzucam.

fiku , zależy jeszcze co rozumiesz pod słowem dominujący dominujący facet musi też mieć przed sobą partnera , jako wyzwanie , a nie jako osobistą służącą która spija nektar z jego ust - to wtedy nie jest dominacja ale przereagowane kompleksy :o

''piękna , uczuciowa , delikatna i romantyczna'' i dlatego właśnie potrzebuję wrażliwego i czułego faceta, a nie jakiegoś samca alfa który musi zdominować kobiete aby podwyższyć tym swoje marne ego niekoniecznie - Ci wrażliwi i czuli są często nadwrażliwi i bez większych emocji - a wiec dla was odpada...

napisałam że chcę silnego mężczyznę, nie pana i władcę, ale kogoś kto mnie ukróci czasem i postawi an swoim :)

''oj, podszyw się zaczernił, żałosne, ha ha'' won podszywie żadną ''herszt babą'' ani jakąś wielką feminą nie jestem i nigdy nie będę - ale byłam pewna że pojawia się tego typu insynuacje, bo niektóre samice nie są w stanie pojmieć że nie każda kobieta musi być taką emocjonalną mameją jak większość z nich

"ale kogoś kto mnie ukróci czasem i postawi an swoim" To ja takiej baby szukam:D Do tej pory nie znalazłem:D

matko chodzi mi o to , czy ty jsteś wyzwaniem dla faceta czy warto się starać dla ciebie , co??

nie łatwo zdobyć moje względy, a strać się warto :)

taaa? ciekawe z tego co pamiętam to massz długą listę , życzeń co do faceta a co sama reprezentujesz ? pomiń z łaski swojej oklepane sformułowania

Wielokrotnie wypowiadałam się na forum na ten temat (powtarzające się jak bumerang zarzuty wobec mojej listy :) i pytanie kim do diabła jestem, że śmiem tyle wymagać ;) ), tym razem odpuszczę, nie mam ochoty się produkować, wiedząc że to syzyfowa praca :)

''a nie jako osobistą służącą która spija nektar z jego ust - to wtedy nie jest dominacja ale przereagowane kompleksy'' haha tak właśnie jest w większości, chęć poniżania przez faceta ''niewolnicy'' czy ''suki'' w łóżku to nic innego jak ''leczenie'' swojej niskiej samooceny i upadającego ego a dla kobiet to takie ''męskie'' buahaha :D jakby wiedziały co za tym naprawdę stoi to by zmieniły zdanie za dużo wiem ze strony psychologicznej o sadystycznych tudzież ''bardzo męskich'' osobowościach dlatego nigdy mnie tacy nie pociągali ''naturalna dominacja'' tak naprawdę polega na tym że to samiec jest aktywny a samica tylko siedzi bądź leży, nigdy animal planet nie oglądaliście czy jak? :D i ja mam tak samo jak ty autorko, wolę tych wrażliwych, czułych i delikatnych ale jednocześnie silnych psychicznie, i co za głupie gadanie że albo samiec alfa albo ciota ? :O ale na kafe zawsze ludzie żyją skrajnościami

najrozsądniej było by zamieścić swoją listę cnót obok listy wymagań może jakiś królewicz tu zabłądzi :p

nie mam animal planet w moim pakiecie mam za to national geographic , i program zaklinacz psów , gdzie uczą jak wytresować posłuszną sukę :p