Jej uczucie wygasło ?!

Witam, Mam ogromny problem. Jestem z moją dziewczyną 4 lata i ogólnie w miare nam się układało ale od jakiegoś roku ona stała się oschła ( wynikało to z jej problemów na początku) no i ja z siebie dawałem wszystko i właśnie chyba za dużo aż stwierdzam teraz że ona była w tym związku nie potrzebna bo ja " kochałem za 2 osoby". Więc tak to trwało ja byłem mega uległy na wszystko pozwalałem o nic się nie czepiałem ona tam była czasem uczuciowa raz mniej raz więcej, ale ostatnio stwierdziła, że nie wie czy mnie kocha i że chce zerwać na jakiś czas żeby przemyśleć to i zastanowić się nad tym. Może oboje się zagubiliśmy w tym i ona już nie wie czy mnie kocha czy nie, bo nie musi tego pokazywać żeby było dobrze między nami a może mnie już nie kocha. Sam nie wiem co Wy o tym sądzicie? Ostatnio mi powiedziała, że tęskni za mną ale od tego czasu już nic takiego nie mówiła ( może zapomniała o mnie) Ona była moją 1 poważna dziewczyną i ja jej też 1 chłopakiem. Dodam jeszcze, że od rozstania minęły 2 tyg. Prosze o pomoc kobiety, które co jak co znają się na takich sprawach