to koniec. nie dotrzymał słowa.

mam dość. napisałam pozew i złożę go do sądu. chce orzeczenia o jego winie. Jestem młoda, a on mi zatruwa życie. Obiecał, ze podejmie leczenie, nie podjął. Dałam mu szanse do następnego razu, mając już zebrane dokumenty do sądu, dziś dzwonię do domu, pijany. Dosyć. BOJĘ SIĘ.

współczuje. Wiem co to znaczy mieć alkoholika obok siebie.

współczuje. Wiem co to znaczy mieć alkoholika obok siebie.

Chyba nie napisałaś go sama :(

napisałam sama korzystając ze wzoru z internetu. idę z nim do prawnika, jestem umówiona na czwartek, może cos mi poradzi zmienic, albo iść do adwokata. pytałam na forum, czy orzekając o winie brać adwokata czy nie, nikt mi nie odpowiedział. nie znam się na przepisach, myślę, że ten prawnik mi rozjaśni, co i jak. jak myślicie, co będzie z mieszkaniem po rozwodzie, jak to sąd rozstrzyga w takich sprawach?

lat? od dawna jestescie malzenstwem?

ale jakie to ma znaczenie, ile mamy lat? żadnego :( skąd wziąć siłę, jak żyć się nie chce :(:(

Jeśli jesteście małżenstwem i chcesz żeby rozwód był z jego winy lepiej mieć adwokata przy sobie . No i sprawa o rozdzielność majątkowa ale to nie wiem co i jak może znajdzie sie tutaj ktoś kto ma za sobą takie doświadczenia

i czy macie dzieci?

Jak masz męża alkoholika to zostają wam egzorcyzmy. I tyle. I spowiedz razem przez dłuższy czas. Może rozwód? Zalezy czy macie slub kościelny. A na pewno separacja. Po separacji przynajmniej praca pasuje z takim a tak? NIc. Sznurek :(

skoro Twój mąż jest alkoholikiem i mimo obietnic nie podjął leczenia masz prawo złożyć wniosek z orzeczeniem o jego winie za rozpad małżeństwa co do mieszkania ...zależy....czy jest Twoje czy wspólne ?...jak wspólne problem bo możesz oczywiście wystąpić do sądu o usunięcie go z mieszkania ze względu na jego alkoholizm i np nie płacenia rachunków ale mieszkanie będziesz musiała mu spłacić ...idź do prawnika on Ci wszystko wytłumaczy i jak napisać dobrze pozew też

mamy córkę. dobrze byłoby pogadać z kimś, kto ma to za sobą, jest tu ktoś taki? brać dupę w troki i załatwiać sprawę - to sobie powtarzam, ale nie mam siły :(:(

mamy mieszkanie wspólne. on ma gdzie się wyprowadzić. kur...mac

Po rozwodzie mieszkanie jak każda inna rzecz w małżeństwie 1. jeśli zostalo kupione przed ślubem pozostaje własnością małżonka, do którego przed ślubem należało 2. jeśli kupione za WSPÓLNE pieniądze po ślubie to musicie rozważyć dalsze mieszkanie razem , sprzedać i podzielić się pieniędzmi lub nich jedno spłaci drugiego 3. jeśli jest formą darowizny, to pozostaje własnością obdarowanego, chyba że umowa darowizny stanowi inaczej

Sąd bedzie się starał doprowadzic do ugody.Może go wysle na przymusowe leczenie. Pogadaj z prawnikiem.