Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oddam staffika.

Oddam Staffika.

Polecane posty

Gość Oddam staffika.

Witam. Oddam tylko w dobre ręce staffika półtorarocznego rodowodowego. Pies potrzebuje Pana z silnym charakterem który będzie potrafił metodami pozytywnymi nad nim zapanować. Świetnie dogaduje się z dziećmi . Najlepiej byłoby mu u kogoś kto ma dom i własne podwórko jednak w mieszkaniu też czuje się dobrze, ale wtedy trzeba poświęcić około 3 godzin dziennie na spacery połączone z biegami. Piesek jest karny i zna kilka komend. Warto go wykastrować, bo ma niespożytą energię, a kastracja pomogła by trochę w ostudzeniu jego zapału. Pies jest dla nas jak członek rodziny dlatego też zastrzegamy sobie prawo do wyboru mu domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitor77
Witam.Jestem zainteresowany adopcją psa, chciałbym się dowiedzieć nieco wiecej na jego temat.Czy jest możliwosc wyslania fotki? Mam doświadczenie w kontaktach z terierami typu bull. Prosze o odpowiedz i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
witam ja też jestem zainteresowany tym pieskiem, mogę nawet zapłacić jakies symboliczne 20 zł, skąd jest Pani????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym Wam odradzała , przecież tylu ludzi chętnie oddaje amstafy jeszcze jak są szczeniakami zupełnie ZA DARMO , gdzie tu sens przygarniać dorosłego amstaffa , który ma już wyrobione cechy przywódcze w stosunku do otoczenia i wcale tak łatwo nie da się zrespektować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
huj cie to obchodzi maleńka, ja chce tego i już, nic nie wnosisz do tematu, przyszłaś pogadać, wiec won, wypierdalaj, mam ogromne cechy przywódcze, jestem dominujący w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pies jednego właściciela , zmiana otoczenia w tym wieku niekorzystnie wpłynie na jego psychikę , co oznacza , że moze stwarzac zagrozenie dla otoczenia , nie wpominajac juz o dzieciach...radze wziac takiego psa tylko jesli ktos z was jest sam w ostatecznosci ma partnera badz [partnerke i najlepiej duzy dom z ogrodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D.Bill spokojnie człowieku , nie potrafisz po ludzki napisać, bo cholere tyle tych wulgaryzmów z jednym zdaniu...juz po tym widac , ze po pierwsze nie masz cech przywódczych a jestes najzwyczaj w swiecie agresywny , potem dziwne , ze psy zagryzaja ludzi bez powodu , jak ostatnio pewien amstaf (wychowywany od szczeniecia z dziecmi) ,niby spokojny i ułozony rzucił sie na dziecko bez najmniejszego powodu i pogryzł mu twarz do takiego stopnia ze o mało dzieciak nie umarł...i nie wypowiadałabym sie gdyby moi rodzice nie prowadzili od lat 30stu jednej z najwiekszych hodowlii amstafów w Polsce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
kurwa makaronu się nażarłaś że tak pierdolisz, już ci mówiłem wypierdalaj stąd w podskokach, pies wędruje do mnie , autorko topiku daj maila, dogadamy sie, co do transportu i kwoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oddam staffika.
D.BillI cmoknij mnie w czoko:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzab
" Pies potrzebuje Pana z silnym charakterem który będzie potrafił metodami pozytywnymi nad nim zapanować." Hmmm... coś tu nie gra, nowy właściciel musi mieć silny charakter, owszem, ale tylko po to, żeby utrwalić to czego nauczył psa poparzedni właściciel. Piszę to jako właścicielka trzech dobermanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzab
Ja nie wierzę w pojęcie "pies jednego pana", owszem tak się dzieje kiedy jedna osoba zajmuje się psem, a inne tylko podkarmiają i przytulają. Przez mój dom przewinęło się wiele psów w różnym wieku (pomagałam bezdomnym) i tylko jeden raz się zdarzyło, że pies rzeczywiście słuchał tylko mojego męża (mnie słuchał tylko kiedy jego nie było), na wspólnym spacerze nie było szans, żeby poszedł ze mną, ciągnął za panem, chociaż ktoś wychował go na prawdziwą "wytresowaną maszynę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oddam staffika.
Słuchajta , moze i ten moj amstaf jest chwilami agresywny , ale to tylko chwilami , potem mu przechodzi..nie czepiajta się:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghujkhgjhfgdfsd
nie produkujcie sie, autorka zalozyla temat 4.10 a pewnie i tak to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oddam staffika.
Wchodząc na pokład samolotu rozglądam się nerwowo w poszukiwaniu kasownika:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oddam staffika.
czasami w nocy gdy wszyscy śpią , podkradam się do miski swego psa i namiętnie wyżeram mu karme:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
KURWA ON WĘDRUJE DO MNIE, ojciec ma bar szybkiej odsługi mamy tam kebaby, przyda się nam takie mięso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
" ch*j cie to obchodzi maleńka, ja chce tego i już, nic nie wnosisz do tematu, przyszłaś pogadać, wiec won, wypie**alaj, mam ogromne cechy przywódcze, jestem dominujący w życiu " Właśnie pokazałeś swoją stabilność psychiczną. Pies po zmianie domu i właściciela, może stać się agresywny, może dojść depresja niepewność, co składa się na agresję. Ale równie dobrze nie musi z nim być jakikolwiek problem. To w pewnym stopniu loteria i nie dla smarkaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
przecież ja go nie będę hodował, on nam sie przyda na mięso, ino go dostaniemy pójdzie pod nóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
" Hmmm... coś tu nie gra, nowy właściciel musi mieć silny charakter, owszem, ale tylko po to, żeby utrwalić to czego nauczył psa poparzedni właściciel. " A nie bierzesz pod uwagę, że pies zmienia otoczenie, zmienia mu się cały dotychczasowy świat ? " Ja nie wierzę w pojęcie "pies jednego pana", owszem tak się dzieje kiedy jedna osoba zajmuje się psem, a inne tylko podkarmiają i przytulają." Widać nie miałaś do czynienia z psami pewnych ras obronnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddam Staforda
Spierdalaj Scryficial, pewnie ty wszystko wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Zapewne troszkę więcej od Ciebie, tępy buraku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie pies to nie zabawka
ale wy gadacie głupoty miałem w życiu ze 4 rottweilery i jednego amstafa jeden z rottweilerów był przygarnięty w wieku 5 lat z miejsca gdzie był katowany bał się wszystkiego i każdego człowieka po jakimś roku zaczęła bo to była suka być najbardziej oddanym członkiem rodziny wszystko zależy od podejścia człowieka do psa pies jest zwierzęciem stadnym i zawsze wybiera jednego przywódce jeżeli pies jest odpowiednio wychowany będzie bronił każdego członka rodziny i jak wszystko jest z nim ok może nie być jak z ludźmi tez trafiają się ludzie chorzy na głowę to powinien bronić każdego domownika a jeżeli wchodzi s obcy do domu i ja jako właściciel to akceptuje to pies tez jak byłem mały i płakałem mój pies ciągnął w nocy delikatnie mojego tatę do mojego pokoju bo płakałem i zawsze w nocy jak spałem jako małe dziecko mnie pilnował jaka rasa psa by nie była wszystko zależy od właściciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×