czy da się samemu sprawdzić położenie płodu? czy jest główką w dół czy siedzi na

tyłku? Jestem w 38tc, tydzień temu na ostatnim usg mój syn był ułożony miednicowo. W międzyczasie kręcił się dość mocno, czy da się wymacać czy juz się obrócił??? mamy z ułożeniem miednicowym - gdzie wy czułyście ruchy?

napieranie główki w okolicach spojenia łonowego i kopniaki pod biustem i trochę z boku u góry

sama nie jestem w stanie nic wymacać - mi się wydaje, że głowa małego leży jakoś po boku brzucha, tam jest taka wypukłość, ale to równie dobrze może być piąstka albo kolanko... najgorsze jest to, że już nie mam wizyty u lekarza, pozostaje mi czekać na rozkręcenie akcji porodowej - nie wiem tez jak będę rodzić - nie wiem czy on sie już obrócił... a ruchy czuję jakoś i na dole, i na górze brzucha ;(

w ogole jak myslicie, jest szansa ze mlody obroci sie glowa w dol, czy juz jest za pozno?

no jeśli do tej pory jest położony pośladkowo to marne szanse ze sie dobrze odwróci, a co na to lekarz prowadzący? przeciez widział jak dziecko siedzi chyba? nie mówił o cesarce nic?

ja mialam ten sam problem chyba ztydz przed porodem sie przekrecil i szczerze nie mam pojecia kiedy bo az tak tego nie czulam, a wiedzialam gdzie ma glowke po jego czkawce nigdy sie nie mylilam bo usg mialam czesto

młody od 6 mca siedzi na dupce. lekarz mowi, że nie ma co wyganiac dzieciaczka z brzucha przed terminem, kazał o ile sama akcja sie nie zacznie czekac do terminu, a pozniej w szpitalu zbadają jak jest ułożony. suma sumarum - nie wiem co mnie czeka. czy poczuję obrót dziecka??? da się jakoś to sprowokowac?

obrót jeśli by był to bys czuła na pewno bo to raczej bolesne doznanie w tak zaawansowanej ciąży. Ogólnie szanse nikłe żeby się obrócił . Mój tez od początku na pupie i nie miał zamiaru zwrócić się główką w dół, czułam bolesne kopniaki w pęcherz i głowę pod żebrami szczególnie jak siedziałam. Miałam wyznaczony termin cesarki na 39tc , dzień po wizycie kiedy to otrzymałam przekaz odeszły mi wody i synek przyszedł na świat.