Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Blogablogaablog

Im brzydsza kobieta,tym więcej ma kosmetyków.

Polecane posty

Gość Blogablogaablog

Do założenia tego wątku natchnęła mnie wizyta na innym forum-wizazu. zobaczyłam tam jeden wątek,gdzie kobiety chwalą się zakupionymi kosmetykami.I jestem w szoku!!!Sama jestem młoda kobieta,uwielbiam makijaz i kosmetyki kolorowe.Mam ich naprawdę sporo,ale co wyprawiaja kobiety z tamtego forum,to przechodzi ludzkie pojęcie.Żeby nie bło,że zadroszcze,bo nie,mam pieniądze na swoje potrzeby i zachcianki.Ale nie rozumiem,jak można wydac w miesiącu 3 czy 4 tysiące na kosmetyki i wyglądać,i tak z miesiąca na miesiąc robić magazyn w domu.Przeciez kto zużyje 300 szminek?Jak ich data wazności to jakiś góra rok.Co najlepsze,to te dziwczyny podaja tam linki do swoich blogów i mozna sobie zobaczyć ich ,,urodę''.Naprawdę nie chce być wredna,ale na ich miejscu raczej poszłabym na basen czy siłownie zamiast do kolejnego sklepu z kosmetykami. Co wy o tym myslicie,czy naprawdę kobiecie,aby była zadbana potrzeba kilkaset cieni do powiek czy 40 tuszów do rzęs?Mój brat zawsze mówi,że im brzydsza kobieta,tym więcej ma kosmetyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfhhgfhjytjty
ja mam jeden fliud, jeden tusz, jedna kredke, jeden blyszczyk:) to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allez klar ?
widać twój brat ma same brzydkie kobiety i grzebie im w łazience bo skąd to niby wie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blogablogaablog
To ja mam o wiele więcej kosmetyków. ;-) Ale przeraża mnie troche to,że kobiety zamiast dbac o ciało,twarz i ogólnie o skórę,to kupują po 20 szminek w miesiącu,8 fluidów i 15 różu do policzków.a potem takie wypacykowane,ale z obwisłym ciałem wrzucają foty do sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blogablogaablog
allexz klar Mój brat ma po prostu mnóstwo koleżanek i znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blogablogaablog
tak sprawy sie maja Lecz się człowieku!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mklmlk
chyba jednak zazdroscisz, skoro odczulas potrzebe zalozenia na ten temat watku, cos jednak boli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blogablogaablog
Nie ,nie zazdroszczę!Naprawdę!Rozumiem,że ktoś ma np.400 par butów,bo to sa trwałe produkty i zawsze moga się przydać,ale tyle samo szminek?Gdzie data ważności jest krótka?No,ja tego nie ogarniam za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mklmlk
jesli ktos ma 400 par czegokolwiek, to ma ewidentnie problem ze soba, bez znaczenia czy sa to buty czy szminki. Podaj linka do bloga laski, ktora ma chociazby 50 szminek i to tych z wyzszej polki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się w 100% z autorką też się kiedyś nad tym zastanawiałam co one z nimi robią .Ja mam sporo kosmetyków ,ale wszystkie staram się używać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem produkty do pielęgnacji - sama używam dużo, ale nie kupuję więcej niż jednego w tym samym czasie (mam 3 kremy, jeden na noc, jeden na dzień, jeden tonujący, tonik, żel do twarzy, do demakijażu oczy płyn, 1 peeling który sama zrobilam, i kilka kosmetyków które sama tworzę z półproduktów), ale nie rozumiem kupowania kolorówki kilogramami w ilościach hurtowych :o Po co 15 podkładów naraz? Po co tyle tuszów, cieni (przecież jak się ma jedną dobrą paletkę to wystarczy), pudrów, szminek... :o Mi wystarcza podkład, róż, eyeliner, i tusz do rzęs... Czasem korektor... Cienie to w ogóle sporadycznie, na jakieś wyjścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdsddfdfdf
zgadzam sie. ja mam 27 lat i uwaga: nigdy nie stosowalam podkladu, kremu pod oczy, czyli cos co ejst dzis podstawą. skore mam ladna, zmarszczek nie mam i nie rozumiem po co nakladac na skore tone chemii bo przeciez WLASNIE OD CHEMII SKORA SIE SZYBCIEJ STARZEJE, WIEC JAKIS ABSURD DLA MNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez wydawala mi sie ewidentnie
sdfsdsddfdfdf jak nie masz AZS albo innych chorób skóry czy bardzo problematycznej cery, to tylko pozazdroscic. ja niestety bez kremu staję się ściągniętym czerwonym wiórem. ale co muszę powiedzieć, to to, że nie lada sztuką jest znaleźć krem który skóry rzeczywiście nie niszczy a i finansowo nie zrujnuje (ja staram sie własnie wybierać takie o odpowiednich składach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki miki z afrykii
zgadzam się ja jak uzywałam podkładu to miałam brzydką cerę przestawiłam się na krem dove nawlżający czasem posmaruję się innym i wyglądam bardzo dobrze czasem przypudruję transparentnym pudrem aby twarz się nie świeciła, np. jak jest gorąco i tyle a z kosmetyków do makijazu mam jeden tusz, dwie szminki, jeden błyszczyk, dwie kredki (brąz i czarna, ale używam tylko brązowej) i kilka cieni jedyna moja słabośc do żele pod prysznic, balsamy do ciała, np. te z yves rocher :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez wydawala mi sie ewidentnie
jak uzywalas zlych badz zle dobranych to moglo cie najzwyczajniej w swiecie uczulac ale uwierz mi, jak mnie czasem alrgia zlapie, to z tym co sie dzieje czasem na mojej twarzy, to bys w zyciu nie wyszla bez podkladu :O zreszta moj podklad jest dobry, wiec nie tylko krem ale i podklad nie dosc ze kryje to pielegnuje skore 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam cerę mieszaną, słabo nawilżoną - i tutaj jest dopiero problem... Bez toniku, peelingu i kremu nawilżająco-matującego jest ciężko, ale do tego nadrabiam naturalną pielęgnacją, bez chemii, więc skóra tak nie odczuwa... Jak ktoś ma normalną cerę, bez problemu ze świeceniem, przetłuszczaniem, wypryskami, albo z przesuszeniem, to może sobie pozwolić na nieużywanie niczego :( Ale i tak nic mnie nie śmieszy bardziej niż HAULE ZAKUPOWE na yt, przyszła moda z ameryki i u nas też pełno filmików gdzie się chwalą, co kupiły :D Brakuje tylko żeby zaczęły się chwalić kupnem papieru toaletowego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel london look
tez wydawala mi sie ewidentnie- jakiego podkla du uzywasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez wydawala mi się: Ja ostatnio pozwalam sobie bez podkładu wychodzić, z samym kremem tonującym (bb cream), bo robi efekt fotoszopa ;) I dodatkowo bardzo pielęgnuje i odżywia, bo to z takich kremów które są używane po operacjach na twarzy, poparzeniach, itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez wydawala mi sie ewidentnie
mineralnego, ale nie bede tutaj robila reklamy :P mineralne sa dobre dla cer problemowych wlasnie. poza tym mimo wszystko podklady chronia przed czynnikami zewnetrznymi dodatkowo, co jest duzym plusem i ulga dla bardzo wrazliwych (jak moja) cer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez wydawala mi sie ewidentnie
czikiczikikat czytalam na jakichs topikach ze Mishy uzywasz :) mam obiekcje, musialabym sie skladowi przyjrzec dokladniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam z edm minerałki, ale mimo kupna trzech rodzajów próbników nie mogłam sobie odcienia dobrze dobrać :( No i denerwowało mnie długie nakładanie, pewnie jakbym nabrała wprawy to byłoby krótko, ale 30 minut na nałożenie pudru mnie przerażało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel london look
everydays minerals ? :) powiedz po to jest internet zeby sie informacjami dzielic, sama jestem na etapie poszukiwania czegos własciwego ,a cere mam z opisu podobna do waszych ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skład jest baaaardzo długi, no i ma składniki które mogą nie być przyjazne skórze (trójglicerydy, silikony, olej mineralny) - ale mojej nic nie zrobił złego, i bardzo sobie chwalę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez wydawala mi sie ewidentnie
trojglicerydy mnie nie ruszaja :P ale glikole tak, silikony tak sreednio, do przelkniecia, po olejach mineralnych mam okropne problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie w sumie nie wiem co rusza ze składu, bo na chybił trafił brałam, i nieraz musiałam kilka kremów z rzędu wyrzucić albo do rąk zużyć ;) Jak na teraz to mam chyba optymalny zestaw, od 2 miesięcy nie pojawiło mi się nic na twarzy nowego, a walka z tym co było idzie coraz lepiej, bo niechciane rzeczy znikają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgbvc wewq
ja uzywam tylko podklad i tusz, ewentualnie odrobine cienia. ale kostemtykow mam duuuuuuzo wiecej xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×