Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oopin nnsnsn

Co byscie w obliczu takiej tragedi doradzily???

Polecane posty

Gość oopin nnsnsn

Mojej siostry starszy syn powiesil sie a młodszy ma 8 lat, poszlam do psychologa w szkole bo siostra nei wychodzi, tylko na cmenatez, psycholog powiedzial ze maly powinien nie nasiakac atmosfera przygnebienia itd ale moja siotsra chodzi codziennie na cmenatrz i jego ciagnie co robic,?? Bo nie wydaje mi sie to dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego się powiesił? Ile miał lat? Na pewno to nie jest dobre, że twoja siostra ciągnie młodszego syna na cmentarz. To jeszcze małe dziecko, nie rozumie wielu rzeczy, a twoja siostra ciągnie go na siłę w tą tragedie i tym samym robi mu krzywdę. Dziecku już jest wystarczająco ciężko bo stracił brata, a matka zamiast go wspierać choć wiadomo, że to dla niej trudne bo straciła syna to go wciąga w swoją rozpacz. Powinna starać się być silna mimo wszystko ponieważ ma małe jeszcze dziecko i starać się nie okazywać uczuć negatywnych przy młodszym synie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to gratuluje samotnych świą
matka musi przezyc te zalobe po swojemu a ty w miare mozliwosci zabieraj malucha do siebie albo do dziadkow niech chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że siostra powinna pójść do psychologa, który pomoże jej zrozumieć, że zostało jej jeszcze jedno dziecko, które nie może żyć w takiej atmosferze.. A swoją drogą to współczuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oopin nnsnsn
no ja wlasnie u psychologa bylam i mowil zeby to mlodsze dziecko mialo normalnie zapewniane potrzeby a juz dla mnie ten cmantarz to trauma przeciez , dla ciotki a dla malego dziecka mysle tez i moja siostra chodzi tam dwa razy dziennie, starszy mial 18 lat i nie wiadomo czemu troche byli dla niego szorstcy, on sprawail problemy, ale w ten dzien kiedy to zrobil to z dziewczyna smsowal sa te smy i on jej jakos postral sie chyab udowodnic ze to zrobi, slaby byl psychicznie, a moze odwazny, przelali uczucia na mlodszego ale kurcze szkoda go mi tez ciezko ale che m, pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×