Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to kurka w końcu jest,....

moje koleżanki, które wiecznie narzekają

Polecane posty

Gość jak to kurka w końcu jest,....

mam kilka znajomych - nie żeby jakieś mega przyjaciółki - które wciąż narzekają, że nie potrafią znaleźć faceta na stałe, że są samotne często słyszę- a bo Ty masz... (mojego męża), bo Ty miałaś szczęście itd zastanawiać więc się zaczęłam dlaczego mądre, ambitne dziewczyny, niebrzydkie - nie mają faktycznie szczęścia w miłości i doszłam do wniosku, że chyba właśnie takie dziewczyny zabegane, aktywne, które wciąż przesiadują w knajpach wieczorem, w ciągu dnia studia, praca, jakieś zajęcia dodatkowe- nie są wcale atrakcyjne i faceci nie myślą o nich poważnie ostatnio jedna zaprosiła nas do siebie, poszliśmy a tam taki syf, bałagan żarcie z torebek może faktycznie faceci tęsknią do kobiety, która potrafi zadbać o dom? zrobić obiad? zaopiekować się nim? może jednak jest to ważne dla mężczyzn? i dlatego kobiety mające w doopie zasady moralne, nie sprzątające, nie umiejące gotować, mające miliard znajomych nie są interesującym materiałem na żony? jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurka w końcu jest,....
ja np. zawsze byłam cicha, miałam znajomych ale kilku takich prawdziwych i życzliwych zawsze porządek w domu, nie byłam łatwa, nie miałam mega ilości facetów no i znalazłam faceta, który mnie pokochał, jest przystojny, troskliwy, dobrze wykształcony jak zapytałam go co we mnie widzi, że przecież jest wiele ambitnych, towarzyskich kobiet, które mają milion zajęć - po co więc mu żona która godzinami lubi gotować, siedzieć w domu i rysować czy sobie dłubać w szkatułkach i robić decoupage dlaczego wybrał taką szarą, cichą mysz to mi powiedział, że właśnie mnie kocha no ale właśnie dlaczego, te ambitne, zabiegane, pełne pasji kobiety z charakterami nie mają farta w miłości? niestety ale jak przelecę myślami które babki z mojej klasy liceum albo z grupy na studiach mają mężów a które nie -to właśnie te, które miały ciągle super chłopaków, były gwiazdami socjometrycznymi - nie maja ułożonego życia dlaczego tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfasfadffd
bzdury gadasz! mezczyzni uwielbiaja kobiety niezalezne, tajemnicze, troche nieporadne (gdzies musza im pomóc:) takie ktore wiaza sie szybko, matki polki kucharki glaszczace swoich misiow po brzuchach szybko traca w ich oczach kobiety ktore dlugo nie maja facetow nie znaczy ze nikt ich nie chce, moze one poprostu wiedza czego chce a chca konkretow? nie pomyslalas o tym? moze to one eliminuja facetow bo szukaja i mysle ze znajduja tych wymarzonych wyszukanych a ty wzielas pierwszego lepszego i teraz mu bij schabowe i sprzataj dookola jego brudne skarpetki Pani Zaradna robienie balaganu nie ma tu nic wspolnego z atrakcyjnoscia, jak sie znajdzie prawdziwa milosc to mozna i mieszkac na stercie sieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewerrerw
bo te super laski maja wymagania a te szare myszli biora co dają faceci chca takie myszki bo wiedza ze nikt inny sie nimi nie zainteresuje wiec nie maja konkurencji i beda im wierne ale o tych silnych z charakterem wlasnie marzą skrycie i ciagle mysla ze może jednak...kiedys taka kobieta przewroci ich zycie do gory nogami taka prawda niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo wymagają i one wybierają, nie są zaś wybierane i mają się cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"doszłam do wniosku, że chyba właśnie takie dziewczyny zabegane, aktywne, które wciąż przesiadują w knajpach wieczorem, w ciągu dnia studia, praca, jakieś zajęcia dodatkowe- nie są wcale atrakcyjne i faceci nie myślą o nich poważnie" jaaasne tak to sobie tlumacz :D spokojna twoja rozczochrana ;) jak sa atrakcyjne, do tego aktywne, ciesza sie zyciem to w koncu z kims im styknie, po prostu nie leca na bele co, przebieraja Tez mam taka kolezanke, wiecznie narzeka ze nie moze znalezc faceta - a to fajna, ladna dziewczyna,czesto spotyka sie z facetami, ale wybredna jest ma takie kryteria, ze powinna pomyslec o poszerzeniu pola poszukiwania na inne kraje :P co ja mowie, juz o tym mysli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfasfadffd
ja robilam dla swojego loda zabkowego as slinki mu poliecialy i to jest supern a wy kaszlotki niektore spioerrr dfd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mydestinationnnnnnn
bo takie "zwykłe" kobiety mają maę wymagania i dlatego tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurka w końcu jest,....
jejuś niemoralne w sensie zmieniania faceta co chwila na spotkaniu w grupie znajomych opowiadają z którym to miały najlepszy seks no a co do niezależności, to owszem są niezależne, ale do tego mają w domach syf, ciągle przesiadują w knajpach nie chodzi mi o kobiety, które z wyboru są same moje koleżanki zmieniają facetów co chwila, co chwile są zdradzane, albo zrywają z nimi faceci np jedna z nich w ciągu roku miała 3 facetów i wciąż marudzi, że nikogo na stałe nie umie znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollercoaster
"może jednak jest to ważne dla mężczyzn? i dlatego kobiety mające w doopie zasady moralne, nie sprzątające, nie umiejące gotować, mające miliard znajomych nie są interesującym materiałem na żony?" Spełniam wszystkie kryteria (no, może trochę umiem gotować) i zawsze kogoś miałam, teraz też. Oświadczało mi się pięciu (raz przez pomyłkę się zgodziłam :D ). Jestem przekonana, że chodzi o coś innego niż to, czy się sprząta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurka w końcu jest,....
no ale ja znam kobiety niezależne, które mają mężów ale zauważyłam, że one dbają o dom, gotują, chcą dzieci a do tego sa aktywne zawodowo, nie są zależne finansowo od faceta mają swoje pasje, nie są wisielcami, nie wymagają od męża uwagi 24/dobę chodzi mi o to, czy np. jak facet wejdzie do domu dziewczyny, którą uważał za ideał - bo ładna, ambitna a zobaczy wielki mega syf, zauważy że żywi się ona zupkami chińskimi, po których miski w zlewie stoją 5 dni to czy takie coś go nie odstrasza? czy jednak faceci nie szukają w kobiecie tej porządnej, dbającej o dom, przyszłej matki swojego dziecka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollercoaster
barrakuda... -> to wyszło oczywiście z czasem, w praniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnoszę wrażenie, że może zazdrościcie sobie wzajemnie;) To, co napisałaś, nie jest dla mnie do nazwania kogoś niemoralnym. Nie wiem, czy wiesz, ale świat nie kończy się na czystym domku i ugotowanym obiadku;) Tak gada mi mój mąż;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurka w końcu jest,....
wiecie o co mi chodzi w knajpie wydaje się ładna, mądra, interesująca a okazuje się że jej dom to jeden wielki śmietnik łazienka pełna włosów w przedpokoju 30 par butów wymieszanych leżących "na kupie" zlew pełny, mega burdel - wszędzie ciuchy, książki, płyty, kubki po kawie czy takie ambitne, zabiegane flejtuszki nie są odpychające? może to to odstrasza facetów w przypadku dziewczyn o których piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może cechy osobowościowe. Niekoniecznie Twoja generalizacja jest słuszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurka w końcu jest,....
no jasne, że się nie kończy, ja tak nie uważam to że piszę o moich koleżankach w ten sposób, nie oznacza, że ja jestem kurą domową, która tylko gotuje i sprząta - nie po prostu zastanawiam się w czym problem dlaczego te ładne ambitne dziewczyny nie potrafią mając już np. 32 lata wreszcie znaleźć stałego faceta z którym się ustatkują (mówią, że by chciały, żalą się wręcz) po prostu ciekawi mnie gdzie problem czy w tym, że miały nie wiem 15 partnerów seksualnych czy w tym, że nie sprzątają a ich mieszkania to jeden wielki syf? czy to, że każdy wieczór spędzają w knajpie? piją tony piwa? no nie wiem gdzie jest problem, więc pytam co Wy o tym sądzicie ps. wg mnie niemoralne jest zmienianie partnera seksualnego 2-3 razy na rok albo i częściej, uprawianie seksu z co dopiero poznanym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurka w końcu jest,....
mnie się wydaje, że faceci po prostu zaliczają takie dziewczyny ale na stałe chcą kobiety, która zechce siedzieć w domu i wychować im dzieci a takie bardzo zabiegane, które nienawidzą siedzieć w domu, sprzątać i gotować po prostu tego im nie dają mam takie wrażenie, mam nadzieję, że mylne, nie chcę obrażać facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no taka flejtuszka moze odstraszyc szczegolnie tych przyzwycjonych, ze mamusia upierze skarpetki, posprzata i przyniesie obiadek ale to juz chyba zalezy od faceta,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie generalizuj kurka ;) a teraz opowiedz nam o sobie... Rozumiem, ze zajmujesz sie domem, sprzatasz, pierzesz, gotujesz... A co robi twoj facet? Masz jakies zajecia poza obowiazkami domowymi i ewntualna praca? hobby, pasje, zajecia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurka w końcu jest,....
ja przyznaję szczerze że chyba zawsze takim dziewczynom zazdrościłam trochę.. może nie pasji - bo mam swoje pasje, lubię im poświęcać swój czas ale zazdrościłam im zawsze przebojowości, tego że mają tyyyyyyyluuuuuu znajomych, ciągle gdzieś się włóczą- mają na to ochotę sama jestem odrobinę introwertykiem, lubie wysiadywać w domu (choć często wychodzę też do knajpy, do kina, ostatnio się wkręciłam nawet w pracę z teatrem w wolnym czasie) ale jednak nie jestem aż tak przebojowa lubię mój dom, spokój, ciszę, nie jestem tak śmiała jak one i dlatego dziwię się, że np ja mam męża, który mnie kocha a one są tak ambitne, zawalone pasjami, zajęciami, otwarte - nie są w ogóle wstydliwe - a są same nie umiem tego po prostu pojąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurka w końcu jest,....
no właśnie ja pracuję, w wolnym czasie uwielbiam decoupage, rysować, czytać książki ostatnio pomagam w teatrze (zajmuję się strojami, rekwizytami) ale tak lubię gotować, sprzątam w domu mój mąż też sprzata i gotuje - nie jestem kurczakiem domowym ale często mówi, że uwielbia wracać do pachnącego kolacją domu - czyli dla niego jednak jest to atut nie jestem aż tak zalatana jak moje koleżanki, nie znam 5 języków, nie wyjeżdżałam na Erasus, nie mam miliona znajomych jak one, a mimo to większość z nich ma pecha jeśli chodzi o związki a ja mam męża czemu tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurka w końcu jest,....
wymagają, wymagają ale właśnie one trafiają na facetów chamów, którzy albo zdradzają, albo są prostakami, którzy ich nie szanują dlaczego trafiają na takich gnojków, dlaczego nie mają farta w związkach będąc tak fajnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sporex
najogólniej rzecz biorąć zgadzam sie z autorką. Kobiety w pogoni za " karieą zawodową" cokolwiek ona znaczy zaczynaja przypominać nawet nie mężczyzn ale jakieś stwory kobietopodobne . Wygladaja jak kobiety , większość chce wiecznie wygladać jak dziewczynki ,ale też na takim poziomie umysłowym i społecznym pozostają . Uważają ,że " kobiece " prace przynoszą im ujmę ,że pranie , gotowanie , dbanie o dom jest zajęciem głupim i mało wartośćiowym . A ja zapytam : po co komu kobieta , która zachowuje sie jak facet ? Po co męzczyźnie taka kobieta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja przyznaję szczerze że chyba zawsze takim dziewczynom zazdrościłam trochę.." a tak myslalam, ze jednak troche zazdroscisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to kurka w końcu jest,....
no trochę zazdroszczę nie ukrywam tego tymbardziej dziwi mnie fakt, że im się nie wiedzie a mnie tak - przecież ja nie jestem aż taka fajna a trafiłam na naprawdę świetnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×