Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obrus na stole

Ile tygodniowo wydajceie na jedzenie?

Polecane posty

Gość obrus na stole

j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wice wersacze
ok. 200zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość około 300
2 dorosłe osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pl. 150-170zl na jedna dorosla
osobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze ale malo wydajecie na jedzenie u nas idzie min 300zl/tydz i to tylko sniadania i kolacje bo obiadki mamy od mojej mamy. Jak wy dacie rade wyzyc za 200zl z obiadami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrus na stole
Nas jest czworo. Ja, maz i dwoje dzieci w wieku 3 i 5 lat. Wydajemy ponad 400zl tygodniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wice wersacze
Jagoda - my w ogóle mało jemy, mąż ma chleb na 3-4 dni, ja chleba nie jem, moje dziecko je obiady u babć, które je pilnują na zmianę. Obiady różnie, jak gotuję to na dwa dni, obiad jednogarnkowy lub jedno danie. Dwa dania robię w niedzielę. Zakupy większe robię raz w tygodniu za ok. 150zł, a potem tylko dokupuję mleko, nabiał, jakąś wędline jak braknie, warzywa, ale to są małe ilości zważywszy na ilość chleba jaka u nas idzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkastomatologii
150zl tygodniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze mówić to nawet nie wi
em, bo mam zasadę, że kupuję wtedy, gdy jest promocja na coś w sklepie wiadomo, że dokupuję też to chleb, to coś czego akurat brakuje, ale generalnie trzymam się zasady, że biorę więcej, gdy coś jest w promocji i mam na zapas wiec nie wiem ile wydaję tygodniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba ze tak :) my z mezem lubimy dobre jakosciowo jedzenie np ja wedline kupije po 32zl/kg intermarche kabanosowa - chlopska sie nazywa , uwielbiam ja. Lubimy tez pstragi ktore robie wieczorem na kolacje z maslem i ziarenkami smaku + cytryna. Wiec na to idzie troche kasy, niestety :( bo wolalabym zyc bardziej oszczednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość codziennie jecie te pstrągi?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 50 do 300zl na tydzien 2+2 osoby jka tzreba to za 50 damy rade, ale kiedy nie trzeba to 300 i to kupujac najtansze zarcie bez szalenstwa zeby dobzre zjesc i jakosciowo zdrowo to chyba z 600 zl by sie przydalo, przy tych cenach co teraz :( wczoraj policzylam sobie ze sama wypijam mleka za 50zl na mc :( a gdzie mieso, sery, ryby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj myszsza :) jak tam sklep prosperuje? Ty kiedys pisalas , ze jest to sklep meblowy , tak ? Wychodzisz na swoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda ja mialam sklep ale z dziecinnymi ciuszkami i to tylko 3mce bo to byla totalna porazka :( teraz pracuje na etacie i mam inna firme :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie logowacc
ok600-700zl 2 dorosle osoby ii nastolatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teosia
2 osoby dorosle i dwulatka ok 400 zł na tydzien:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to chyba mi sie cos pomylilo :O pracujesz na etacie i jeszcze masz wlsna firme ? A dlaczego nie wyszlo ci z tymi dzieciecymi ciuszkami ? Ja tez myslalm zeby sie tym zajac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak do polowy pazdziernika mam pol etatu, potem na 90% caly etat, a firme prowadze na tyle ile moge reszte zlecam ludziom :) ciuszki nie wypalily bo po 1 ludzie chcieliby najlepiej za darmo, a po 2 to miejsce bylo nie teges :D wiochmeni wola kupic badziewie z targowiska chinskie gowno ale nowe nieistotne czy wytrzyma pranie ale masa cekinkow i jaskrawe kolory to ich raj :) czynsz mnie zjadal wiec zwinelam interes zwlaszcza ze mialam na oku robote i juz druga firme :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×