Czy byłej zależy żebym ja przeprosił?

tak od pół roku jak zerwaliśmy ani cześć, olewanie, foch, obojętne przechodzenie.Po za jednym, ciągle odwraca się do tyłu i się gapi z wyrzutem na mnie

niby za co przeprosil?

powiedzmy że byłem bardzo wulgrany

a cholera wie coc tak w tyj jebietym móżdzku siedzi

skoro masz jakies szczatkowe sumienie, to przepros. Moze nie zostaniecie przyjaciolmi, ale skoro czyms na siebie nawzajem zwrociliscie uwage i byliscie razem przez jakis czas, to po protsu zachowywac sie w taki sposob, w jaki sie zachowujesz- jest po protu niekulturalne. Byliscie razem i nie ma sensu udawac, ze ten czas nie istnial. Jesli byles wulgarny- przepros z glebi serca i szczerze, niewazne, co ona odpowie.

uwazasz ze nie musisz lub nie chcesz to tego nie rob

a dlaczego byłes dla niej wulgarny?