Panicznie boję się starości

Ja nie chce być stara, jak pomyśle sobie że kiedyś spojrzę w lustro i nie będę widzieć już tej samej młodej twarzy, i gdy spojrzę na brzuch nie będzie już taki ładny i płaski to załamuje się

Jak patrzysz w lustro to widzisz siebie taką, jaka teraz jesteś. Po co wybiegac myslami w przód?

nie ma co o tym myślec bo nie wadomo czy dozyje sie do starosci :D

Nie wiem, po prostu się tego boję, czasem wieczorem jak leże i myślę że kiedyś zostanie mi tylko siedzenie przy moim starym mężu to normalnie opadają mi ręce, to takie przygnębiające

No tak nie wiadomo czy się dożyję :)

no pomyśl sobie,że bedziesz obwisla i paskudna -siwa i pewnie bedziesz smierdzieć bo nie będziesz miała sily sie porzadnie umyc.Przekichane-nie? :D:D:D

no, jak dla ciebie wygląd jest najważniejszy w życiu, to faktycznie, tylko się załamać....

ja sie boje że umrę ;)

ile masz lat ?

A masz dzieci ?

Po co sie zamartwiasz na zapas? A na starośc moze być fajnie - zapiszesz się na uniwersytet trzeciego wieku i będziesz dziergac sweterki na drutach. Po zajęciach umówisz się z psiasiólkami na ciacho w pobliskiej kawiarni. Źle nie bedzie. Moze nawet skoczysz ze spadochronem?

Nie chodzi mi tylko o wygląd, przeraża mnie również to że nie wiem jak będę się czuła czy będę miała siłę samodzielnie chodzić czy będę uzależniona od kogoś

Nie mam jeszcze dzieci jestem bardzo młoda ale to wszystko już mnie przeraża

to zacznij juz dbac o kondycje to starsoc bedzie znosna

hahha moja siostra miała on stop faze jak była w ciąży że urodzi brzydkie dziecko,to dopiero żenua

no to nie starości sie boisz, tylko inwalidztwa a to akurat może cię spotkac w kazdym wieku, nawet dzisiaj ja tam już widzę, jak będzie fajnie "na starość" - wreszcie wolny czas, nic mnie nie będzie gonić, będę malo jadła, więc kupowanie, dźwiganie i gotowanie się zredukuje, nie będę musiała zrywac się do roboty kupie sobie bujany fotel, obłoże sie kotami i będę sobie czytać... a w lecie działeczka mnie pewnie pochlonie bez reszty fajnie będzie :)

"Nie mam jeszcze dzieci jestem bardzo młoda ale to wszystko już mnie przeraża" Jak będziesz miała dzieci przestaniesz się bać :)

Ale dziecko to inna sprawa swoje zawsze jest najpiękniejsze

Chciałabym tak jak moja babcia, ma 80lat i na wszystko ma siłę, ugotuje posadzi sobie ogród, jeszcze ma siłę pójść do koleżanek i siedzieć z nimi a na wieczór przychodzi i znowu bierze się za coś

Chciałabym tak jak moja babcia, ma 80lat i na wszystko ma siłę, ugotuje posadzi sobie ogród, jeszcze ma siłę pójść do koleżanek i siedzieć z nimi a na wieczór przychodzi i znowu bierze się za sprzątanie

kazdy wiek ma swoje plusy. Moi przyjaciele tez sie zestarzeli, wiec ich nie tracę. Mam z nimi wspolny jezyk i wspomnienia, nie czuje sie od nich brzydsza. Moja rodzina jest coraz większa, coraz wiecej ludzi do kochania. Zawodowo nie musze sie stresowac, pracuje, jesli chcę. Mam wiecej czasu na wlasne zainteresowania. I nic nie muszę! -szukac pracy, pisac CV, zdawac egzaminow, szukac męza, rodzic dzieci, chodzic na wywiadówki, odchudzac sie do kosci. Wstaje, kiedy chce, jem, co chce, przyjaznie się, z kim chcę ide i jade , kiedy chce i dokąd chcę. Jestem nareszcie absolutnie wolnym człowiekiem!

Ja jak patrzę na swoją babcię to widzę że starość ma swoje zalety ;)

No cóż, wasze babcie nie myślały o starości kiedy były młode, pewnie nie bardzo myślą o tym i teraz. A autorka postu będzie starym babskiem już za chwilę, skoro juz teraz ma takie myśli. Zaero radosci zycia, pewnie zero przyjaciół i rodziny w przyszłosci (kto by chciał przebywać z kimś kto tylko narzeka?). Stracona jednostka.

Ja o starości też nie myślę za dużo czasu zajmuje mi szukanie pracy i wszystkie inne zajęcia w domu, a może zacznij jakoś ciekawie spędzać czas a do domu wracaj późno żeby wieczorami nie myśleć o starości tylko od razu zasypiać :)

Też jestem bardzo młoda i już nachodzą mnie takie myśli.... ;/