CO O TYM MYŚLEĆ

hmm.. zastanawiam mnie dlaczego on tak zrobił.. wiec poznalam pewnego chlopaka przez czat pisalismy ze sobą dosc czesto.. ale nigdy jakoś nie bylo okazji sie spotkac gdy mieszka 80 km odemnie. ale poznalam rowniez jego siostre ktora doprowadzila do spotkania i bylam u niego az tydzien.. zapowiadało się cudownie juz w pierwszy dzian zaprosil mnie na spacer o 1 w nocy potem poszlismy spać razem (nie mowie tutaj o sexie bo go wg nie było) ale przez ten tydzien bylo wrecz rewelacyjnie zachowywalismy sie jak bysmy byli razem nawet przy swojej rodzinie mnie całował przytulał, spacery przy gwiazdach wrecz jak w filmie do czasu gdzie spytalam co z nami czy chce sie angazowac to stwierdził ze nie że za duza odległosc i nie chce się teraz angazwoać w stały związek no i ma mało czasu bo praca (pracuje od 6-18) wiem że dlugo.. i ze zmęczony jest bo praca na budowie rozumiem to.. ale zastanawiam się dlaczego mnie odrzucił.. powiedział że chce zostać moim przyjacielem.. kontaktu nie chce urywać i mówił że w kazdej chwili moge przyjechać.. na pozegnanie mu dałam pierscionek i powiedzialam zeby o mnie pamiętał stwierdził ze bez tego by pamietal i dodałam zeby wiedział ze nie jest mi obojętny.. ciezko mi bylo odjezdzać od niego.. rano jak się zegnał dał buzi i powiedział dozobaczenia.. ogolnie jak wrocilismy ze spaceru gdzie byla powazna rozmowa o nas ja ucieklam do jednego pokoju on stał patrzyl jeszcze na mnie.. dziwne to dla mnie jest.. dodam że nigdy nie był w zwiazku na powaznie i nigdy nawet nie spał z dziewczyna tak jak zemną (nie mówiąc o sexie)

odpowie ktoss

Weź w takim razie wypowiedziane przez siebie sformułowania. - 80km to nie mało. Trudno bardzo spotykać się w takich warunkach prędzej czy później jedno musiało by się do drugiego przenieść. Przerażająca myśl dla kogoś kto nie był wcześniej w poważnym związku. - Może nie odpowiada mu nagła wizja zakończenia życia hulaszczego. - Może prowadził grę żeby zobaczyć jak by z Tobą było. Cholera wie. W każdym razie chłopak niezdecydowany nie jest dobrym materiałem na faceta. :) Pozdrawiam.

no moze chciał sprawdzić jak jest zemną ale nie powinien tak mnie traktować i sobie powinien przemyśleć wcześniej. a nie gdy ja spytałam co dalej..

Myślę, że powinnaś dać sobie z nim spokój. Nie zastanawiaj się nad tym, co się stało i dlaczego TAK się stało. Zaakceptuj i już. Zobaczysz, co będzie dalej.

Nic nie myśleć. Nie znaczy nie. A jak macie się spotykać tak raz na jakiś czas i Ty będziesz się angażować, to potem będą tylko łzy i cierpienie. Więc zrób to dla siebie i już dziś podziękuj mu za wszystko i usuń kontakty.

mam tak zerwac kontakt? jak on mowił że nie chce zrywać kontaktu i chce się go utrzymywac? oze zerwać zateskni ??

Tylko gwiazdeczko on chce ten kontakt utrzymać, bo chce raz na jakiś czas ewentualnie spędzić z Tobą miło czas. Ty chcesz czegoś więcej, ale to się nie stanie. On jasno i wyraźnie powiedział jak to widzi. Nie doszukuj się niczego więcej.

moze i tak jest, no ale strasznie mi go brakuje.. jeszcze na pozegnanie mu dalam pierscionek zeby o mnie zapomnial to powiedział ze i bez tego by pamietał.. no nie wiem w kropce jestem ehh :(

A ja myślę, że jakby był w porządku, to widząc, że Tobie zależy na czymś więcej, sam by nie chciał utrzymywać kontaktu.

no wlasnie wiem.. a on sam mówił ze chce ze nie chce urywac kontaktu i zawsze kiedy bede chciala moge go odwiedzić.. i nawet jak powiedział ze nic z tego nie bedzie gdy spytałam czy moge go pocałować tak na pożegnanie zgodził się i nie miał nic przeciwko zeby było z językiem.. a gdy po pocałunku powiedzialam mu ze juz daje mu spokój znowu powiedział ale nie chce urywać kontaktu

Szmaciarz. Jeśli szuka maskotki, to kup mu Kubusia Puchatka. Albo inną poduszkę.

wiem lepiej dac spokój poczekać co się będzie dziać.. a zachowywwać się normalnie.. jak nic by nie było