Zgubiłam swój temat o zauroczeniu starszym facetem

Może ktoś pamięta taki temat sprzed paru dni, o zauroczeniu w facecie o 30 lat starszym ode mnie. Tak więc, dzwonił wczoraj, ale nie mogłam odebrać, to zadzwonił dziś. Spytał co u mnie... ja mu powiedziałam, że zapisałam się na prawo jazdy i ogólnie opowiedziałam co na uczelni itp( studiuję). On zmienionym głosem powiedział, że się martwi. Pytam go, czym się tak martwi to powiedział, że napisze w liście... potem coś w deseń, że mam koleżanki i kolegów, więc nie mam kiedy o nim myśleć i mam co robić... jak mam rozumieć tę rozmowę? czyżby on się czuł zagrożony, że jestem daleko i nie zechcę już z nim powtórzyć tych chwil? gwoli przypomnienia, ja mam 24 lata prawie on ok 60, ponad 300 km odległości, poznaliśmy się w pracy

jak jest milosc to moze cos... ale niektore chca za pieniadze jak slyszalam, nie wiem jak ty, szczescia ; p

ja w związku, on żonaty, ale takie coś nam na stare lata przytrafiło się:p

To ten, co ma chorą żonę? Facet się zwyczajnie martwi, że znajdziesz sobie kogoś w swoim wieku, w dodatku bliżej, niż 300 km ...

tak, żona już po operacji, jest ok. Ja mam chłopaka i on to wie, to było w kontekście, że może mnie pochłonąć życie studenckie

A czego Ty oczekujesz po tym "związku"? Chodzi mi o tego starszego faceta.

abym mogła go czasem zobaczyć, przeżyć znów te chwile z nim bo zdaję sobie sprawę że małżeństwem to raczej nie zostaniemy

a dziwką

Pisałaś wcześniej, że on kocha żonę i raczej jej nie zostawi. Ty też jesteś w związku, którego raczej nie masz zamiaru kończyć.... Pewnie możecie się od czasu, do czasu spotykać, bo 300 km to zaledwie kilka godzin jazdy, ale zastanów sie, czy warto....

radzę zajrzeć do słownika a nie używać wyrazów któych znaczenia się nie zna! do nauki głąby! Na razie wysłałam mu list, z niego wywnioskuję, co on myśli. Przez tel jest mało wylewny, ale często dzwoni

jak dla mnie ,to Ty Ewelinka jesteś pojebana TYLE

jakbym ja miała zdradzać swojego to młodszym a nie z takim staruchem:D:D:D dobrze się czujesz autorko?

Listy piszecie:) Fajnie:D Myślę, że na staly związek nie masz, co liczyć. Co najwyżej na fajną przyjaźń z elementami romansu;) A wracając do początku tematu... On się martwi, że to, co was teraz łączy zwyczajnie nie przetrwa długo ze względu na różnicę wieku i odległość.... Też pewnie masz takie obawy...

Lomu - piszą bo dziadek nie umie kompa odpalić nie mówiąc o założeniu sobie emaila :D

nie wiem na jakim wy swiecie żyjecie u nas do pcima dolnego liustonosz to raz w tyg bywa i wtedy wreczam mu swoje poematy

podszyw wysil bardziej swoją inwencję twóczą

http://i1.fmix.pl/fmi307/ea8319bf000099b74e7453

Chłoptaś pewnie ucieszyłby się, że przyprawiasz mu rogi ze staruchem

jacy tu wszyscy święci:D