trzymajcie za mnie kciuki...

Dzisiaj idę do sądu pracy, dochodzić się o odszkodowanie za bezpodstawne zwolnienie z pracy. Chociaż jestem pewna swoich racji, to mam niezłego pietra... :(

Hie hie hie...Powodzenia

mam mętlik w głowie

z chujami nie wygrasz :o

jest tutaj ktoś kto sądził się już byłym pracodawcą? Jak taka sprawa wygląda?

trzymam :) a czemu Cie zwolnili??

mam nadzieję że wygram, mam mocne dowody

gratuluje odwagi

utworzyli dla mnie nowe stanowisko pracy, na poprzednie dali nowo zatrudnioną dziewczynę. Po ok miesiącu moje nowe stanowisko zlikwidowano ze wzgl ekonomicznych, a tamta dalej pracuje na moim starym stanowisku. Ponadto już po moim zwolnieniu przyjęli kilka nowych osób do pracy.... w tym jedną dziewczynę do księgowości za 6 tys brutto :O:O:O

i to są względy ekonomiczne, ja się kurwa pytam?!

skurwysyństwo :O

specjalnie stworzyli dla mnie stanowisko fikcyjne, wiedząc że za miesiąc je zlikwidują :(

no i już po... głupi prawniczyna nie wiedział co ma powiedzieć... sprawę odroczono, ale mam nadzieję, że wyrok będzie na moją korzyść

dostaniesz odszkodowanie? czy jak?

mam nadzieję że dostanę :P

po prostu byłas kiepskim pracownikiem i tyle :o jakie masz dowody dziecko - przegrasz

W Polsce dowody nic nie znaczą. Jeszcze w sądzie pracy musisz mieć świadków. Masz rację, że się boisz. Ja się nie bałam i przegrałam. Ale jak ja przegralam? Z czym? Z SAMOBÓJSTWAMI i tyle. A na zachodzie to samo. NO TO SAMO. Gość wieszał swoje byłe uczennice - najpierw je gwałcił, pózniej szpiegował po innych pracach, te wieszały sie, w końcu powiesił byłą żonę, a córka za 5 minut przeze mnie. Ale ma amerykański paszport to powinno jakoś być, a on? Ta żona będzie uczyć kiedyś wiecie. Wszystko ma ode mnie o szkole. Ładnie ją zero urządziło bo jej matma nie pasowała bez niego. Wiecie - takie życie , że nic nie pasowało. NIC POZA TYM. Ta pani to nie jego żona już na zawsze. Uczyć będzie bez niego. Dziecko nie wiem czyje jest. Mógł przyjechać - dziecko przywież. Też by jakoś wyglądała, a tak? I tyle. No ale uczyć matmy może, już wszystko jej pasuje i tyle. I BY JEJ PASOWAŁO wiecie bez niego, ale NIE ROZUMIAŁA, że jej nie pasuje i tyle. Po prostu NIE ROZUMIAŁA tego. Uczyła się, płaciła, do widzenia i tyle. Dlatego TYLKO taka szkoła jej powiedzą. Korfanty. No cóz... on jest lepszy od Piłsudskiego. Przynajmniej się powiesił powie im. I tyle. A ja znowu wolę Piłsudskiego bo się nie powiesił i tyle. Bo to widać kto jak umarł. A wisielca zaraz widać i tyle. I Korfanty się powiesił, a Piłsudski nie i tyle. I tam siedzieć miałam do dziś. A tu? Ta okolica - to jak przyjechałam to od razu pisałam - tu ani jednego człowieka nie powinno być, ci ludzie tu są tak szurnięci, ze to sie opisać nie da. Gdziekolwiek indziej i ja jestem ANIOŁ wiecie, a tu? Gorzej niż zero. Ale takie życie i tyle. I stąd jestem, ale wiecie - co mnie to obchodzi. I powiem wam tu tylko się zabić i tyle. Sztucznie wszystko poogrywane. Tu nikogo nie powinno normalnie być i tyle. Taka prawda. Ale nic więcej nie napiszę bo nie mam pracy stałej. Jakbym ją miałam to jestem ANIOŁEM, a tak jestem szatanem i tyle :(

tyuiojbcxzasfvn a właśnie mam dowody i swoje odczucia po tej rozprawie, na wszystko to co mówiłam mam potwierdzenie. Adwokacina nawet nie miał jak się bronić bo nie miał argumentów, jedyne co to to że firma jest w kryzysie i że teraz zwalniają pracowników, ale mnie zwolnili w kwietniu, a nie teraz. Do tego byłam jedynym pracownikiem który dostał wypowiedzenie, do tego z winy pracodawcy, więc byłam dobrym pracownikiem ale chcieli się mnie pozbyć

Wiecie ten mój młodzy brat to TERAZ POWOLI jest coś normalnie - tylko z literki R. Ta jego matka to ja nie wiem do końca jaka ona jest - może i lepsza niż moja. Ona to w ogóle nie rozumiała co robi no ale... skoro nie miałam matmy, zostawał angielski i TAK MIAŁO BYĆ. Dobra 5 lat po fakcie. Ta muza oczywiście bez sensu choć ojca nią NA ZAWSZE spławiam. Wyobraźcie sobie - bo to wiem - że ten kretyn mnie oddał NA TĘ OKOLICĘ. Do Polski, na taką okolicę. Nie na forsę, na wykształcenie - na nic takiego i tyle. Bo wiecie jako małe dziecko ja byle co tu wiedziałam I WSZYSTKO RAZEM NIE - ja prostestantka I DO DZIŚ TAKA JESTEM. W sumie prostentastka tylko wiecie - ja jestem też zaburzona i tak dalej. Z miasta z wszystkiego i tyle. Jak ograć sobie powieszenie? To jest bardzo skomplikowane. Ten brat to oszust , on leci zombie, robi dalej karierę wiecie, ze ma rację. Eee za pózno - 10 lat temu miał zacząć to studia. Wiecie - ja bym mogła dużo napisać, ale on jest szurnięty też - te wszystkie zombi jego - do widzenia i tyle. Ja mu się nigdy nie dam i koniec. Poza tym ja uważam, że za rok skonczy sie świat i tyle. On jeszcze pozbierał rózne rzeczy 2 osobom przez to jest fanem zombie. Oddałby MI wiersze Niemki spod szkoły i Afrykanki zapiski i jest normalny. JUTRO może się ożenić - żeby nic nie było na mnie. Tylko musi mi to oddać. W końcu zjadł opłatek, tylko tak mnie ograł. Ja byłam w ogóle nieświadoma oszustwa. Po co mnie tak wszyscy traktują. On widział zombi, wierzy w zombi - wszyscy się powieszą z tego kibla bo dla mnie zycie to KIBEL i tyle. I nie obchodzi mnie to nic. On jest bratem z literki R bo ciągle tylko matka i matka i NIC MNIE WIĘCEJ ANI Z NIM ANI Z NIKIM NIE ŁĄCZY - tylko ta literka R - 35 lat , brak środków do życia i tak dalej. Nie i koniec. Możecie sie wieszać wszyscy masowo - ja odpowiadam WYŁACZNIE za samobójstwa w średniej mojej i koniec. Nic mnie więcej nie obchodzi. Wysłana byłam do Venlo - wiedziałabym jak jest, 1 dzień i mnie nie ma, ale problem 1 walizkę spakować i znowu się wynieść - do miasta tym razem i ŚWIĘTY SPOKÓJ i tyle :( I to wszystko. Więcej nic do nikogo nie mam. Rodziców mam , że mieli siedzieć i tak dalej. Nie znam ich - tylko kasa nic więcej. Gdybym poszła do ogrodniczej akurat by sie tak mieli jak mają i to w zasadzie wszystko. Ale to nie istnieje - tylko złe studia, nie średniej nie było, tych samobójstw też nie było. Ja tego nie doceniłam? Nie rozumiałam do końca. Kevinek jeszcze powiesił doktorantkę z angielskiego - za karierę mu wybaczyli. Ale kariera ja nie mogę. Ale niech ma i tyle. Ogrywam mu tę karierę, żeby nie było, że przeze mnie jeszcze kariera bo sie trzymam ojca jego, a on nic nie zarobił. To mieli go skreślić - czyżby nie umieli przekreślić kogoś? Kevina przekreślili a jego nie umieli? Gdzie go przekreślić mieli to ich sprawa i tak dalej. Nie bo by do piekła poszedł - a to istnieje jakieś piekło, tak? No ale to i tak są lepsi niż KK zdaniem Kevina juniora zwłaszcza - przynajmniej wiedzą, że po człowieku a tak to jeszcze jakaś szansa. A on im powie - mieli się iść pomodlić za niego i go skreślić to mu syna zniszczyli bez sensu. Skoro tak sie przejmują wiecznym potępieniem, a on miał rodowód za to jak cało i zdrowo przyszedł na swiat na scenie i i tak by się nie potępił - to były kredyty a nie złodziejstwo. Bla bla bla... takie rzeczy to są.:( I nic wiecej i tyle :(

Dlatego wiecie aż garnki musiał podebrać żeby zarobić bo się dowiem, że kasa ode mnie. Nie - kasa jest z ukradzionych garnków tu w domu przez to mi tak ciężko i tyle. Taki pował jak ten młodszy. Jak się do niego przyznam to tylko za to, że byłam NIBY taka chora choć wiecie inny domek i nie dolega mi nic. Nic tylko tam mieszkał. Ta Iwonka taki rzeżnik jak on - jeszcze pornografka. A co sie tam działo w tym teatrze to też szkoda słów. Studentki gorzej niż głupie jak dla mnie, ale wielkie studia. Niech sobie wszyscy WSZYSTKO ZEŻRĄ wiecie. A tę moją matkę w Polsce - Barbara Radziwiłówna ona jest dla mnie. Z królową Boną nie ma nic wspólnego. Jak ją zabiją. A ja nie wiedziałam, że mnie tak wyzywa i tyle. Teraz moge być dla niej i 4 razy zero, ona jest osiem razy zero i tyle. Albo ZERO RAZY ZERO i koniec.Albo cztery razy zero i 1 grosz. Bo to jest ona i na nią wystarczył 1 grosz i jej nie ma, a tak? Jak ja skończyłam z tą babą :( Tak bym miała pracę do dziś, a tak? A ten ojciec - NA OKOLICĘ mnie oddał. Łonową :(