Dlaczego jedni mają w życiu wielu poważnych partnerów a inni wcale???

Mam 33 lata, jestem dziewicą, ba...nawet nigdy żaden mezczyzna mnie nie pocałował. Wszyscy mnie unikają. Nie jestem ani ładna ani brzydka. Wiec czemu nie ma i nie było faceta który interesowałby się mną?? Moje życie wygląda tak: wstaje przez 6 dni w tygodniu o 7 ide do pracy. Pracuje w hipermarkecie przy stoisku z rożnem. Tam nawet z nikim nie gadam w pracy. Podaje tylko kurczaki klientom albo golonki itd Czasem jakiś pan się do mnie uśmiecha ale zaraz mówi coś w stylu 'proszę najbardziej przypieczone udka'. Nikt się ze mną nie umawia. Po pracy ide do baru mlecznego coś zjeść. Na mięso już patrzeć nie moge. W barze najczęściej są starsi ludzie bądź małżeństwa itd nikt ciekawy sie tu nie kręci. Czasem wyobrażam sobie że jem obiad z jakimś fajnym facetem...ale to tylko marzenia. Jestem nieśmiała strasznie i to też stawia mnie na przegranej pozycji. Potem wracam do domu i do mojego kota, ma na imię Lucky:) Mieszkamy sami. Rodzice kupili mi to mieszkanie 8 lat temu myśląc że w ten sposób stanę na nogi i nie będę się krępować jak jakiś adorator do mnie przyjdzie. No cóż, od tego czasu nie był nikt taki ni razu. Robie w domu porządki, karmie kota potem zazwyczaj oglądam jakiś film. Lubie komedie romantyczne. Nie mam przyjaciół. Mam znajomych z którymi kontakty ograniczają się do krótkiej rozmowy jak spotkam kogoś przypadkiem. Zazwyczaj nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Najlepiej dogaduje się z Lucky, on nigdy mnie nie wyśmiał, nie krytykował. Wieczorami doskwiera mi samotność. Wyszłabym gdzieś ale nie mam z kim. Myślę o kupnie psa żeby chodzić na długie spacery w blasku księżyca. W nocy w łóżku wyobrażam sobie jak to jest kochać się z mezczyzna i całować... Ja nawet nigdy nie widziałam nagiego mężczyzny na żywo. Chciałabym żeby ktoś mnie pieścił. Potem zasypiam i budze się żeby zdążyć do hipermarketu. Dziekuje za przeczytanie mojej historii. Czy jest dla mnie jakąś szansa na miłość?

Jestem niewidzialna zarówno w życiu jak i na forum

a do tego kurczaka to jakie przyprawy dajecie? Wiesz, może te opary sprawiają ze tworzy się taka kutryna

Kurczaki mamy smaczne, pachnie już z daleka. Dodaje specjalną przyprawe do kurczaka z papryką... :-)

Kup se psa

zapisz sie na kursy np prawko albo do jakies szkoly wieczorowej. Nie wiem czy kogos tam spotkasz ale posiedziec godzinke wśród ludzi to zawsze jakas namiastka zycia towarzyskiego

przeczytalam.jesli to nie prowokacja i potrzebujesz rady obcych ludzi (HMMMM) mysle,ze powinnas wyslac to na uczuciowy.do erotyki masz jeszcze dluga droge przed soba. coz moge ci powiedziec.zamiast z kotem pogadaj sama z soba.otworz sie.odkryj zalety.wyeksponuj je.idz do fryzjera a potem kup ciuszek,ktory zawsze ci sie podobal ale nigdy bys sie nie odwazyla zalozyc.i w domu zrob pokaz przed kotem.na pewno zamruczy. :) wez sie kobieto w garsc.krolewicza nieraz trzeba samemu poszukac.i to nie hanba.

Musiałabym uzbierać na kurs prawa jazdy. Ale po co mi to. Prace mam dwie ulice dalej a na auto mnie nawet nie stać. Pomyśle nad szkołą.

Wybiorę się na zakupy. Ciuchy kupuje w lumpeksach, może wyjde za kilka dni do galerii ale tam będę dziwnie się czuła... :o Teraz jestem chora i leże w łóżku z laptopem.

a może zwyczajnie wyjdź z domu czasem, umów się ze znajomymi na głupie piwo, ewentualnie w akcie skrajnej desperacji umów się z kimś z jakiegoś portalu randkowego

Bo zycie bywa brutalne

A jak z Twoim życiem duchowym? Jesteś wierząca? Praktykujesz?

to może zacznij na początek umawiać się na randki przez internet? ośmielisz się do ludzi. Nic ciekawego raczej tam nie wyrwiesz ale to zawsze coś na początek.

Witaj. Ja mam 32 lata i tez jestem raczej niesmiala, choc staram sie te niesmialosc przelamywac. Mam troche pasji dzieki ktorym moje zycie nie jest nudne. Mam przyjaciol - samotnych, ale tez i w malzenstwie, dzieciatych. Czasem robimy wspolne spotkania czy gdzies wyjezdzamy albo wybieramy sie razem na zakupy. Poza tym regularnie uczeszczam do biblioteki, na joge, zajecia ceramiczne (takie raczej babskie) i jezdze na rowerze. W sumie mam nawet sporo znajomych, jestem lubiana, ale faceci traktuja mnie jako kolezanke... Mialam jednego partnera, ale rozstalam sie z nim po 5 latach razem, 5 lat temu. Od tej pory nikogo...

SamotnaNudnaDziewica Odpowiedź masz w nicku... Dziwisz się że nie masz się do kogo odezwać? Skoro sama się nie odzywasz pracując między ludźmi to jak możesz liczyć że ktoś cię będzie zagadywał. Pewnie określają cię "ten ponurak z rożna" albo cos w ten deseń... Wyjdź do ludzi. Sami cię nie będą szukać, ani wyciągać gdzieś.

Tak jestem wierząca, co niedziele jestem w kościele. Właśnie mam pasje bo śpiewam w scholi :-) boje sie umawiać na randki przez internet. Mam profil na portalu randkowym ale interesują się mna jakieś zboki. Nikt na dłużej nie kontaktuje się ze mna.

tumm tumm przynajmniej byłaś z kimś tyle czasu. Ktoś się toba interesował. Wiesz co to czułość partnera, pieszczoty, seks... A ja nawet nie wiem co to pocałunek :o nie chce iść do łóżka z byle kim tylko z tym który mnie pokocha. A tego pewnie nie doczekam

Jak będziesz sobie wmawiała właśnie takie rzeczy: "pewnie tego nie doczekam" to tak będzie. Weź się ogarnij.

Jak byłam nastolatką moje koleżanki chodziły na randki, miały adoratorow a ja nie. Potem wychodziły za mąż. A ja nie. Wszyscy dookoła mają pary lub przelotne związki. Ja nie. Chcecie wiedzieć jak na mnie mówią? Ktoś prawie zgadł... Oszołomka z różna domyślcie się dlaczego

a masz rodzeństwo, czy może jesteś jedynaczką od zawsze zamkniętą w swoim świecie. może masz aparycję, która nie pozwala innym zbliżyć się do siebie? Lubisz się uśmiechać do ludzi?

Nie wydaje Ci się, że za bardzo się użalasz nad sobą? Pierwszy krok jaki powinnaś zrobić to skończyć z tym użalaniem. Nie potrafię, nie umiem, nie miałam, nie czułam, nie wiem, nie znajdę. Ciągle to NIE.

Zdzichu nie mogę uwierzyć!!!! napisałes wiecej niz 1 zdanie

W pracy prawie nie gadam z ludźmi. Są tam same stare grube baby. Ja też do szczupłych nie należę. Mam 1.65 wążę 73kg Lubię się uśmiechać

Wiem, zaszalałem. :D

Mam brata 35 lat, mieszka z żona i dzieckiem w niemczech. Rzadko przyjeżdża

Skoro jesteś katoliczką to tutaj umieść swoj anons http://adonai.pl/zrodelko/?choice=1&action=0#wpisy

Dziekuje:-) ale znam tą stronę

A szef nigdy cie nie przycisnął ciałem w magazynie wieczorem? Tylko nie pisz ze to babka! A jak bylo w poprzedniej pracy? A do szkoły nie chodzilas? W szkole każda babka znajdzie porozumienie z jakims mniej czy bardziej chętnym. Nawet u mnie byli tacy co adorowali beznadziejne dziewczyny, a ty jak piszesz nie jestes brzydka,tylko nieśmiała. Nie bylas na wakacjach? Nad morzem? To co piszesz nie trzyma sie kupy A potem od razu taka nieśmiała opisujesz swoje rozterki na forum gzie jak lance sterczą kutasy i żarzą sie picze

nad zagadkami ludzkiego losu biedzą się filozofowie od Talesa. I nikt koorwa nie wie dlaczego jedni, którzy mają dostają wciąż więcej, a ci którzy nie mają zostają jesszcze bardziej sponiewierani. Taka karma. Moze w poprzednim wcieleniu coś zlekceważyłaś i musisz teraz zaplacić samotnością? chooj wie

ha ha ha ha OSZoŁOMKA Z RÓŻNA! :D