Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katakumbaaaa

Czy wasze dzieci tez przechodzily bunt dwulatka?

Polecane posty

Gość katakumbaaaa

Jesli tak to co takiego robily , po jakim czasie ten bumt sie skonczyl? Bo moja mala ma wlasnie 2 lata i juz psychicznie nie wytrzymuje, przestala jesc tyle co zawsze, krzyczy, nie slucha sie, balagani, nie sprzata, wymusza na mnie wszystko, nie chce spac w swoim lozku, juz mi rece opaddaja,jak bylo z waszymi maluchami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwwqww
w etapie buntu najgorsze co robic to bic malucha, wtedy jest jeszce gorzej, ja poprpstu ignorowalam, IGNOR naljepsza metoda nmaprawde , bo wrzaksi klapsy, krzyki tylkop dziecku nakreca lub dziala krotkochwilowa ale ignorowanie jej zachowan najlepiej sie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwwqww
doczytalam ze balagani..yyyyy? znasz kilkuletni dziecko kore by nie balaganilo?? chyba za wysoko mierzysz , dzieci malustkie zawsze beda balaganic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ma dopiero 20 mieszków, aleee z jedzeniem też mamy już kłopoty, chociaż dzisiaj podobno pięknie je, ale wczoraj wieczorem ledwo wmusiłam zupę, którą miał na obiad i to pół porcji tej co zwykle krzyczy i owszem, ale ja nie reaguję i po chwili zmiana klimatu chce wymuszać, ale z mamusią to łatwo mu nie idzie, wiec też po chwili rezygnuje wchodzi na stół (teraz już nie, bo chodzimy zanim krok w krok), powyciągał mi kable od kabłówki, które były przyczepione do ściany i pięknie teraz wygląda to wszystko - i wrzeszczy jak dalej nie pozwalam mu ich wyciągać i tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katakumbaaaa
o matko to jednak to prawda, ale ile to trwa?? Ja juz mam tak zszargane nerwy ze niedlugo wybuchne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podejrzewam, że u nas to tylko będzie gorzej, więc narazie kumuluję dobrą energię hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teretere
jak bylam mala i przechodzilam bunty i fochy to mnie matka lala i o dziwo....NIE pooglo, nic kopletnie nic, dopiero poźniej inaczej zaczela ze mna sie obchodzic bez bicia i szarpania wtedy ja sie uspokoilam ale ją znienawidzilam i tak za tamte bicia wrzaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×