tu wklejam list o wierze...

Na przykład zombiaki - wracają i coś robią, no ale... to juz jest po śmierci - dobrze byłoby juz wszystko porzucić , a tu znowu do roboty i tak dalej. I wiecie - tak właśnie jest. I jeszcze chciałam napisać o bracie, że nie wolno mu zawiścić 3 ojców bo jeszcze jak szedł sie wieszać przez 1 ojca to widział w lasku CHYBA Boga czyli widział w życiu 4 ojca swojego - kapujecie. I tyle ma z 4 ojców - no 3. Jeszcze czwartego i wojna - na niego. 3 facetów powiesił i tyle kobiet. Bo wszystko robi żle, ale życie też ma straszne, nie chce się poddać - on powinien być już jako emeryt w sumie i tyle. A ja nie mogę mu się poddać bo MNIE TEŻ powiesi - dlatego trzymam Z WSZYSTKIMI OJCAMI na niego. Bo skończę na sznurze przez głupie biuro i tak dalej. Przez wszystkich. Przez jego dobroć. I wiecie co by powiedział WRESZCIE. Przynajmniej jedna nie przylezie. Tyle by powiedział i tyle. A tak nie umie mi dać rady bo dokładnie wie co ja wiem. Ja mu nic nie powiem bo sie BEZ SENSU pochorowałam na jego widok i tak dalej. Myślałam, że nie da mi rady - jakie miał szanse. Po co założyłam, ze uczciwie żyje. Ale 4 ojców na niego mam i koniec. Bo ja mam 1 ojca i mnie powiesi. Ale ojciec - jedynie zadania z matmy i raz praca z polskiego. TYLE. Dlatego wszyscy na niego, że zjadł opłatek WYZYWAJĄC kościół od Hitlera. Mam rodowód i mam sie powiesić - tak jest się dowiem. On tez ma od ojca z Anglii - kłamie i tyle. Jeszcze jeden ten z USA był od zwierząt i to LEW - jemu chyba wali , że ja sie powieszę przez jego kibel. ja go dam do sadu pracy co on robi. Miał sie przyznać co on wyprawia w życiu bo w sumie jeszcze taki wesoły był ten gnój i się nie dam i tyle. Wszystko mam wygrane - po angielsku możemy iść, rozmawiać i zrozumiem o co mu chodzi a także zobaczę czy zna angielski i tyle. Ja po prostu nie mogłam iść do lekarza bo bezrobocie - przez niego. A nic by mi się nie stało wiecie gdybym wiedziała co to wszystko jest i tak dalej. A tak NIE i koniec. Najwyżej się razem powiesimy - ja mu się nie dam i tyle. Ministrant niedoszły, ksiądz - a w co ja wierzyłam? W Alicję Bachledę sie dowiem. No dobrze, dobrze - za dużo se myślała, ale ja nie myślałam za dużo. Ot uczciwy w pracy Holender - mieli mi to z głowy wybić to jeszcze na mnie, że coś tam zrobiłam przeciw wierze - to ksiądz mógł na mnie a nie oni. Ja się wyniosłam , posprzątałam, nie ma mnie - i tyle. Ja tam byłam taka chora tylko ... CZEMU? Ja bym tam wyglądała z lekarzem - nie mogę :( Jak udup - bo on miał być lekarzem. Danke schon za takiego lekarza. Sami widzicie jaki z niego lekarz - medycyny sądowej dosłownie :(