Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oczy jak spodeczki

Wróciłam z "randki" właśnie. Słuchajcie, jakich idiotów nosi ziemia.

Polecane posty

Wy nie macie odwagi na randke z kolesiem z neta? To co ja mam powiedzieć, jak ja na randke do Londynu wyleciałam :D hahahaha i już tam zostałam hihi oczywiście w planach mialam wylot do kolegi by pracowac w jego firmie, no ale... Andrzejek mnie zabrał. Sam on chcial do mnie przylecieć na randkę, ale gdzie by nocował jak on chłop z innego miasta, a szkoda mi go było zeby zwalniał sie z roboty czy kombinował :P no ale nieważne... dzis jestesmy szczesliwi, ale odradzam facetów informatyków po studiach... mnie długa droga napotkała by wybić Andrzejkowi komputer z głowy, bo mało brakowało a widywała bym go tylko na zdjęciach, albo liczyła jego włosy w tyle głowy, teraz jako informatyk patrzy w szkiełko 8h w pracy a w domu jestesmy wtuleni w siebie jak kaczuszki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
a co do tej dziewczymy, ktora pisała, że z kina zwiała, to wszystko fajnie. Chcialaś to zwiałaś, chociaż co stoi na przeszkodzie pożegnać sie po filmie i rozejsć to nie wiem. Pewnie gosć był po ciezkim dniu w pracy, ale jednak przyszedł sie z toba spotkać, nudziarski babski film wybrałaś to zasnął, mniejsza o to., nieprzypasował ci, to ok. Ale kultura nakazuje odezwać sie jakoś, dać odpowiedź,że nie i dowidzenia. On wydzwaniał, bo faceci tak mają, że dla nich to niezrozumiałe, dlaczego nie odbierasz i dopóki nie dostaną jednoznacznej informacji to bedą chcieli sie dowiedzieć co sie stało. Potraktowałaś goscia bez szacunku, a to wskazuje że nie jesteś zbyt wiele wartą osoba, skoro tak traktujesz innych. Zero wyjaśnień, wdupiemanie. Kiepskie to bylo, ale z twojej strony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiem, że zostałam z niczym :P Dwie świetne znajomości, historyjka którą wnukom będę opowiadała :P WMiareNormalna - za to ""czeeeekaj, niech asfalt rozleją " - po prostu :D:D:D - rasistką nie jestem, ale komizm sytuacji z tym zdaniem w tle kapitalny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaania
:) Usmiałam się Miałam niemal identyczną sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farta miałam, ale wstyd mi było strasznie. Tym bardziej, że nie zrobiłam tego specjalnie :) Ot, kiepska pamięć i emocje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyczka graficzka
asfalt to hit roku :D asfalt rozleją :D Ja tam rozumiem ,że faceci "informatycy"(zbyt ogólnikowe pojęcie dziedzin tyle ,że ho ho obecnie)dla wielu kobiet wydają się nudni i są strasznie zazdrosne o to ,że gość spędza mnóstwo czasu przed kompem i nie tylko (albo interesuje się nowinkami, ciągle się dokształca bo tego zawód wymaga, albo czyta "nasze"podręczniki, wyobraźcie sobie ,że są wersje papierowe nie tylko pdfy) wy widzicie jedno facet siedzi przed kompem to albo gra albo zajmuje się głupotami bo nie rozumiecie a tym bardziej nie chcecie zrozumieć .W drugą stronę też to działa(jeśli kobieta ma takie wykształcenie a facet np artysta) i dlatego co jak co wolę faceta po fachu i właśnie takiego mam ;) powiem nawet 2 go , tylko poprzednik był trochę za stary ;) ale też było fajnie, z facetami z neta się nigdy nie umawiałam ,a już całkowicie odrzuciłam tą formę po ostrzeżeniach od znajomych o różnych incydentach :( to ,że lubią tacy pisać nieprawdę o sobie (dziewczyny też ale to rzadkość)wklejają nieswoje zdjęcia a np bardzo przystojnych kolegów, kłamią odnośnie wykształcenia , zawyżają wzrost i to ,że szukają tylko okazji do przygodnego seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyczka graficzka
Damascenka jak się trafi następnym razem 2 ciekawych na spotkanie to przesuń chociaż 2 godziny i w inne miejsce ;) nawet sobie zapisz np w komórce przypominacz następna randka albo budzik nastaw ;) wstyd to kraść , człowiek nie jest doskonały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z moim Połówkiem uwielbiamy komputery, gry strategiczne i ekonomiczne i sporo czasu wolnego spędzamy przy komputerach, ale będąc razem. Czasem w domu jest tak cicho, jakby nikogo w nim nie było :) Ja czytam, on gra. Albo on czyta a ja bawię się jakimś tam programem muzycznym. Nie ograniczamy siebie :D Kiedyś przez niemal rok graliśmy w internetową grę strategiczną i w końcu powiedzieliśmy sobie dość, bo nasze rozmowy zaczęły dotyczyć tylko strategii przeprowadzania walk, kwestii z kim nawiązać sojusze, jaka broń będzie lepsza i przeciwko komu wysłać wojska zaciężne :D A i sen skrócił się do kilku (5-6) godzin na dobę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Informatyczko, już nie muszę :P Mam jednego, nr telefonu do niego też i w razie czego uprzedzam :P Mimo wszystko niesmak do siebie pozostał na dłuuuugo, ale teraz się z tego śmieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
informatyczka graficzka Tak tak tak... mój facet jest informatykiem a ja grafikiem komputerowym :) Jeśli chodzi o komputer i spędzanie czasu, to nie mam nic przeciwko by sie kształcił. Obcenie studiuje sobie na własną rękę język c ++... certyfikat java i microsoftu juz ma i spedzał mnostwo czasu przed kompem na co ja mu nie przeszkadzałam nawet, bo wiedziałam, ze jak chcemy wrocic do PL to musi miec te kursy by dobrze zarabiac w PL, ale jak widze, ze spedzał czas na ebay, na allegro, na forach o grach komputerowych tak mnie kurvica wzięła i powiedzialam stop. Przeprosil, zrozumial i faktycznie przyznał racje. Kiedy on idzie spac, ja sobie dalej tworze na kompie, bo przeciez to moja praca i przyszlosc, wiec jesli chodzi o rozwój zawodowy wręcz przeciwnie :) do kompa go pcham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety... jak ktos ma zawód ktory topi się w informatyce to niestety co rusz wychodzi coś nowego i uczyć się trzeba by sięgnąć wymagań przyszłych pracodawców. Ale siedzenie na ebayu ( co czasem posiedzi, bo czemu nie ) czy jak przychodzil z pracy i chcial cos zrobic, czegos poszukac, to tak, ale kiedys to bylo tak... pracował w firmie, w ktorej pisał oprogramowania do komputerów, ktore miały być zakladane taxówkarzom londynskim. Pracował od 8:30 do 17. DO domu od pracy miał 2 km, więc zanim sie ubrał ( jezdzil na motorze ) to w domu był ok 20 po... ( 17:20 ) przychodził, mył się zjadł kolacyjke i... do ok 24 godziny siedział na kompie i kicha... żadnego pożytku z tego siedzenia, jeszcze wtedy telewizora i polskiej tv się nie dorobilismy bo nie bylo kiedy :/ Wiec nie dosc ze caly dzien sama, to i wieczor wpatrzona byłam na jego krzywo ostrzyżoną łepetynę... aż miło sie robiło na taki widok. Dzis jest całkiem inaczej :) 2 maluchów ( 4 lata i 6 miesiecy ) jak trzeba na kompie cos zrobic to trzeba i ja ani mru mru, ale jak nie trzeba to są dzieci i ja na pierwszym miejscu. teraz ja bzduram sobie tu na kafe, a ten piszczy siedząc na sofie i wpatrując się w TVN +1 dokładnie :) zaraz bede do niego lecieć, ale tez musi mnie zrozumieć, ze czasem mam ochote pogadac z kims normalnym :) czyli tu na kafe, posmiac sie, bo jak ten zażartuje, czy powie coś co wydawało mu się być śmieszne, to zazwyczaj brałam papierosa i uciekałam do ogródka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyczka graficzka
a to zbój na allegro siedzieć tyle czasu, jeszcze głupot nakupi i pieniądze niepotrzebnie wyda ;) ja akurat jestem po takich "informatycznych" studiach i kursach ale specjalność mam grafikę i animację ;)a w PL tak naprawdę nie doceniają jak w innych krajach ,zresztą w PL raczej nie szanuje się i nie docenia,ludzi z wyższym nie ważne jakie by ono nie było :( ja miałam przygodę kiedyś z niebieskim ptaszkiem , artysta gitarzysta samozwańczy ja w połowie studiów on niby coś zaczyna , najlepiej jak jego koledzy się wygadali ,że ten chłoptaś z 3 raz matury normalnie zdać nie może i ,że nie jest to prawdą ,że ćwiczy w domu grę na gitarze itp i ,że się uczy ;) bo jak się ze mną umawiał to robił sobie przerwę.... od imprez(pijaństwo i narkotyki ;) Maleńczuk chociaż ma głos i coś zaśpiewał)a uważał się za bóstwo i też podobne poglądy do randkowicza autorki wyższość mężczyzn nad kobietami :D i to ,że on jest taki zajebisty ,że każda za nim pobiegnie :D chciałam ,żeby się odczepił to tłumaczył ,że nie wiem co ja robię głupia jestem będę żałowała i za nim płakała :D a tak poza tym to ja przecież żartuje(wg niego) bo przecież kocham go na zabój i mi przejdzie, ach te telefony rozpaczliwe i błagalne litanie na gg i maila :D wyprowadzałam się przez niego do rodziców w innym mieście ,żeby ciulas ochłonął i zrozumiał ,że ja nie chcę :D za którymś kolejnym "spierdalaj i odczep się" przez telefon czy gg przestał , trwało to kilka miesięcy zanim się wyprowadziłam a proszenie mnie i krytykowanie mnie za moje zachowanie i ,że ja nie wiem co robię i co to się mu u mnie nie podoba trwała 2 razy dłużej niż ten "związek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyczka graficzka
sprostowanie koleś w moim wieku i litanie błagalne po mojej wyprowadzce i ciagłe "nawracanie mnie " bo nie wiem co robię trwały dłużej niż nasze "chodzenie" taa spotkałam się z nim góra 2x w miesiącu a miesięcy było może 4-5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, wydawanie pieniędzy to nic takiego, bo jak kupuje coś z allegro czy ebay-a najczesciej ebay, bo allegro jest polskie, to zazwyczaj kupuje rzeczy do komputera, ktore też poszerzają możliwości dostosowujące się do mojego mężczyzny wymagań np większe dyski, laptopy, monitory, programy itp... ja tam mam swojego topka i na nim sobie "tworzę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, przepraszam, ale tak tylko zapytam w zupełnie innym temacie. Na tym forum jak mam swoje ulubione tematy mogę ich mieć max 20 tematów, tak pisze nad tymi tematami. Pokazuje mi sie tylko 8, a po 8 jak dodam nastepny to go nie widzę, dalej mam te 8 tematów, czy o czymś nie wiem? Gdzie reszta starych tematow? 12 ich brakuje :( Najmocniej przepraszam, ale nie chce mi sie tematu zakladac na ten temat hehe tylko niech ktos napisze i powracamy do autorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyczka graficzka
ja mam stacjonarny ;) i spory monitor na lapku nic nie widać tak dobrze jak przynajmniej na tych 20 kilku calach przynajmniej ;)zależy co się robi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyczka graficzka
prawa strona firefoxa czy opery potem zakładki , najczęściej taka gwiazdeczka na samej górze stwórz katalog bądź folder nazwij go kafeteria i tam możesz wrzucić nawet 1000 tematów, te 20 w profilu raz działa raz nie ;)polecam moja sprawdzona metodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyczka graficzka
sorki najmocniej miała byc lewa strona , źle powiedziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyczka graficzka
czasem niektóre przeglądarki maja taki mały trójkącik po lewej stronie mniej więcej w połowie wysokości, trzeba na to kliknąć i sią rozwija jakby dodatkowe menu lub drzewo katalogowe zależy co masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje :) zrobione, tylko nie ma czegos takiego, co bylo dla mnie wygodą :) jak ktoś napisal cos w temacie tzn dopisał to temat ten schodzil na miejsce pierwsze i bylo widac ile jest postów :) ale to nic... damy rade :) dzięki jeszcze raz wielkie Buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hętnie poczytam o randkach
jakich to fagasów matka ziemia nie nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczy jak spodeczki
oho, nie spodziewałam sie, ze moja historyjka wywoła az taki odzew :) nie, o dziwo nie mieszkam za granica ;) mieszkam w zachodniej polsce, i akurat chyba było to szczescie w nieszczeciu ze akurat ze ten murzyn przeszedł ;) inaczej moze tkwiłabym w jakims złudnym przekonaniu, ze to ze mna jest cos nie tak, skoro ten pacan nie chce ze mna gadac :D teraz przypomniała mi sie jeszcze moja druga (2/2) randka z neta, sprzed 4 lat. gosc przedstawiał sie przez neta jako "dobrze zbudowany". okazało sie, ze byl po prostu niemożebnie gruby. Przełknęłabym to jeszcze, ale przyszedł na spotkanie w kremowym garniturze i wsciekle pomaranczowej koszuli i krawacie. To tez bym przełknęła. Gdyby nie to że sie pocił i co chwila wyciągał z kieszeni materiałową (!) chusteczke (ktos jeszcze takich uzywa?!) i obcierał sobie czoło. Starał sie wykreowac na człowieka sukcesu, opowiadajac ze rozkreca firme (byłam na tyle rozgarnieta zeby zrozumiec ze pracuje jako domokrazca tak naprawde, a działalnosc ma otwartą coby jego pracodawcy, znanej telefonii komórkowej było lżej ;)). Cały czas usiłował zaprosić mnie do auta i twierdził ze wygladam jak barmanka w której sie kiedys podkochiwał (...?!). Uciekłam grzecznie. Nastepnego dnia dzwonił, starałam sie nie odbierac, ale stał sie natretny. Odebrałam wiec, powiedziałam ze dziekuje, miło było ale to nie to. Powiedział "aha" i odłożył słuchawkę. Potem przez kilka dni zasypywał mnie smsami w stylu "Nie rozumiem o co ci chodzi, przeciez wszystko było ok, wiec dlaczego nie chcesz sie spotkac?" Wiecej internetowych randek nie pamietam, za wszystkie szczerze żałuje :) Do podejrzewajacych mnie o prowokacje: nie zmysliłam tego, choc przeczytałam sobie teraz jeszcze raz swojego własnego posta i potrafie zrozumiec, ze historia brzmi niewiarygodnie :) Ja sie tam dzisiaj juz nawet z tej "randki" ciesze ;) Bede miała co opowiadac i z czego sie cieszyc w chwilach smutku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie zastanawia
ze tydzien z nim gada taka na gg i nie widzi ze jakis nie teges po prostu ona mu si enie spodobala albo on jej, a teraz dorabia ideologie :D jak mozna tydzien z kims pisac, a potem szok na spotkaniu przezyc, ze sie dziwnie zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie zastanawia
" lubią tacy pisać nieprawdę o sobie (dziewczyny też ale to rzadkość)" LOL!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i will not be no runaway
"Chyba nigdy nie zapomnę widoku tych dwóch metrów zastygłych przez całą "randke" - 2 METRY (NO PRAWIE). FACET KOŁO 30. "Dlaczego jesteś sama? To podejrzane, ze taka ładna dziewczyna jest sama. Co z Toba nie tak? Dlaczego jeszcze nie masz dzieci? Ładna, młoda i sama. Moze rzeczywiscie lepiej już idz." - BRZMI ZNAJOMO :D "Następnie wygłosił krótki wykład o wyższości rasy białej nad czarną. przeszedł do rozważań nad wyższościa mężczyzny nad kobietą" - :D:D:D MOGĘ SIĘ ZAŁOŻYĆ, BIEDACTWO, ŻE TRAFIŁAŚ NA OSOBNIKA ZNANEGO NA TYM FORUM POD NICKIEM BSA :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wyciągał z kieszeni materiałową (!) chusteczke (ktos jeszcze takich uzywa?!) i obcierał sobie czoło" - mój tata używa :) Nie ma przekonania do jednorazowych chusteczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×