Wróciłam z "randki" właśnie. Słuchajcie, jakich idiotów nosi ziemia.

znaczy kobiety zachowują się zawsze na poziomie i ogólnie zawsze sa na tip-top ....kultura osobista , maniery , ubiór , wygląd , inteligencja- to ich walory , które zawsze wychodzą na spotkaniach - zawłaszcza te z neta lub disco....:)

masakra , ja czasem taką mam ale jak mi się coś zbrudzi na ciuchach bo po higienicznych ślady zostają ;) no tak pokazał małe kłamstewko "dobrze zbudowany" z sadła chyba :D właśnie tacy co kłamią o sobie mnie przerażają i odstraszają , nigdy przenigdy nie umówiłabym się z facetem z neta

revolver zgadzam się z Tobą zdarza się ;) bo jak łatwo jest pisemnie na ściemniać coś w profilu na takiej sympatii czy gdzieś tam :D a podkładanie cudzych zdjęć i obróbka w stylu , retusz pryszczy czy podmienione nogi modelki albo ciało modela to normalka

"kultura osobista , maniery , ubiór , wygląd , inteligencja- to ich walory , które zawsze wychodzą na spotkaniach - zawłaszcza te z neta lub disco...." - hmmm... Rozmawiając z tymi z neta nie rozpoznajesz "TYCH WALORÓW" po sposobie ich pisania? A te z disco stosują jakiś specjalny kamuflaż, który masuje 'TE WALORY"?

* maskuje

Faceci muszą bardziej ściemniać, bo jak jest niskim i grubym brzydalem to żadna się z nim nie spotka. No same sobie odpowiedzcie czy zrobiłybyscie to widząc ich prawdziwie zdjęcia i opisy.

Rozmawiając z tymi z neta nie rozpoznajesz "TYCH WALORÓW" po sposobie ich pisania? A te z disco stosują jakiś specjalny kamuflaż, który masuje 'TE WALORY"? jak piszesz w necie , to możesz przybrać różne postawy i znaczenia...a na disco ogólnie nie ma dobrego światła

To jak się nie dać oszukać? Ja osobiście nigdy nie miałam jakichś różnic między tym co pokazali np. na zdjęciu a tym czym byli w rzeczywistości.

"czym" :D

"czym" bo koniec końców okazywali się kosmitami przy bliższym poznaniu :P

To jak się nie dać oszukać? Ja osobiście nigdy nie miałam jakichś różnic między tym co pokazali np. na zdjęciu a tym czym byli w rzeczywistości.' Twój sposób na nie bycie oszukaną jest taki, ze pokazują tobie prawdziwe zdjęcia? To fajny sposób, ale jak ma go zastosować dziewczyna, dla której tego fartu nie starczyło? ;-)

No w sumie nigdy nie miałam 100% pewności czy to co otrzymałam emailem ma sie jakkolwiek do rzeczywistości, ale pewnie są jakieś symptomy oszustwa :o

Jak ktoś chce oszukać to zawsze oszuka, bo jak sprawdzisz przed spotkaniem? kwestia fartu, można jedynie pokazać swoją asertywnośc, pewność siebie, energiczność, może wtedy takie lamusy sobie odpuszczają ze strachu.

Ja sie umowilam tylko raz na randke z neta (pierwszy i ostatni). Przegadalismy razem 5h. Dzis juz prawie 10 lat jestesmy razem w tym pare lat małżeństwa i nie zamieniłabym go na nikogo innego na swiecie. Mialam duzo szczescia :)

lamus - "schować do lamusa" czyli co? jak to się ma w odniesieniu do ludzi? jak nie znasz znaczenia słów to ich nie używaj

"jak piszesz w necie , to możesz przybrać różne postawy i znaczenia" - szydło wcześniej czy później zawsze z worka wychodzi :D Błędy stylistyczne, gramatyczne, ortograficzne... Wystarczy zadać parę konkretnych pytań i TE walory ukażą się w całej swej okazałości i wspaniałości. A na disco nie wszędzie jest kiepskie światło. Chyba, że ktoś ma wampirze preferencje :D

no tak domokrążca ala biznessmen

Jakub Ławniczak, lat 21, Poznań. Znajdziecie mnie na ''fejsbuku'' pod nazwą Burski Bukaj. Jestem totalnym imbecylem. Jeśli chcesz mnie poznać - napisz, chętnie się z Tobą pobawię... Trolololololo, mam downa :P

No, skoro "który masuje im 'TE WALORY"... :D :D :D

łeee Ławniczka ten kretyn się w necie objawia. Jak chcecie się pośmiać to pisać do niego.

Ławniczak*

heheh to ja opisze swoje historie ;) Raz umówiłam sie z facetem z neta ,ktory przyjechal do mnie z innego miasta. wydawał sie w porządku , przystojny , wykształcony , inteligentny ,ale... za szybko sie do mnie dobierał. Już na pierwszym spotkaniu chciał pocałunków itd , ja nie chciałam , niby to rozumiał ,ale chwilami był dosyć natarczywy.... no ,ale nic dałam mu szanse na drugie spotkanie . Wtedy okazało sie ,że przeszukał mój komputer jak wyszłam na chwile do łazienki , skopiował moje prywatne rozmowy z gg z moim byłym do czego pozniej sie przyznał ( pare tyg pozniej jak chciałam to zakonczyc) i szantażował ,że pokaże je mojej mamie ( pikantne rozmowy z byłym sprzed paru miesięcy!) . Wtedy ja mu powiedziałam ,że pokaże jego pikantne smsy do mnie jego mamie ( jego rodzina jest bardzo pobożna z tego co mówił) to mu mina zrzedła... Masakra 28 letni facet ... Oczywiście na tym podziękowałam mu za znajomość Ale najlepsze było jak spotkałam się z facetem ,który twierdził ,że ma 25 lat ( wysłał chyba stare zdjęcie) ,a na spotaniu okazało się ,że ma conajmniej 35 jak nie wiecej.. Już wiedziałam ,że nic z tego nie bedzie ,ale usiadłam , pijemy kawe ,a on prosto z mostu rzucił czy nie pojade do niego na noc! A ja ,że mało sie znamy ,a na seks sie nie umawialiśmy w koncu ,ale na zapoznanie sie. A on ,, to co jedziemy do galerii'? ja ,, słucham"? ,a on ,, ewentualnie mogę zapłacić..." zatkało mnie

Hhahahaha, ja się też spotkałam raz z facetem z neta i co?? :D Jak mnie zobaczył to pierwsze co powiedział: "Myślałem, że jesteś wyższa" :D:D:D buahaha Ale co najlepsze jak ja szłam w jego stronę to pomyślałam: "Boże jaki on niski" :D

A o mnie to już zapomniałyście?!?!

ale scenariusze :D