Chodzę na darmowe studia i się tego wstydzę!!!!!!!

Dowiedziałam się od dziekana, że wszedł niż demograficzny, czyli, że jest mało 19 latków i dlatego wiele jest pustych miejsc na wydziałach. Ten niż potrwa do 2016 roku, no więc mamy szansę na dostanie się na studia dzienne darmowe (państwowe). Jak już nadmieniłam dostałam się po wielu latach na studia, bo obecnie było mało chętnych i mnie wreszcie przyjęli. Studia licencjackie musiałam skończyć na prywatnej uczelni(płatnej za rok), gdzie wszystkich przyjmują, ale czy wszyscy dojdą do obrony to już wielka niewiadoma. Ja obecnie dostałam się na magisterskie uzupełniające, czyli drugiego stopnia na Uniwersytet i cieszę się DARMOCHĄ !!! Bo przez bite 3 lata musiałam bulić grube tysiące. Za 3 lata moich studiów zapłaciłam 17 tysięcy. Obecnie rozkoszuję się darmowym studiowaniem. I trudno mi się przyzwyczaić, że musiałam zapłacić tylko 70 złotych za cały rok studiów, w tym była opłata za ubezpieczenie, indeks i legitymację. Jest mi jednak strasznie głupio, że studiuję na cudzy koszt. Przecież to biedni ludzie płacą za moje to darmowe studiowanie. Ludzie płacą podatki, które są im zabierane z pensji, na szkolnictwo. Ktoś kto jest biedny i nie stać go na korepetycje i zajęcia dodatkowe dla własnego dziecka - ktoś taki łoży na mnie i ja mam , kosztem jego dziecka - studia za darmo. Ja źle się czuję w takiej sytuacji !!! Studia powinny być płatne, a jesli mają być darmowe to powinno się je spłacić odpracowując w wolontariatach albo darmowych rocznych stażach gdzieś , w jakimś przedsiębiorstwie. No i myślę sobie tak: Ludzie w Polsce darmo utrzymują całe uniwersytety: gdzie jest masa przeróżnych darmozjadów, którzy jedni studiują a inni sobie zarabiają, są to pasozyci. No a biedni ludzie ze swojej pensji mają odrywane na "szkolnictwo". Ja nie jestem nikomu nic winna za studia 3 letnie licencjackie bo sama za nie płaciłam. Nie wiem jak się czują osoby które darmo studiowały bite 5 lat na cudzy koszt - wszystkich nas Polaków?! Gdyby był w Polsce prywatny uniwersytet to poszłabym tam studiować ale nie ma takowego i zmuszona byłam pójść na darmowe studia. Ale wstyd mi ogromnie, że zabieram komuś jego grosze z pensji, a on nie może wysłać swoich dzieci na uniwersytet, a utrzymuje i płaci za cudze dzieci. To jest okropne i ja źle się czuję, obiecuję, że zrewanżuję się w swoim zyciu za to, że uczyłam się na cudzy koszt. Studenci dzienni wstydźcie się, bo Polska jest bardzo biednym krajem a jak nikt w świecie funduje darmowe studia nam Polakom, a nawet Polakom którzy wysyłają swoje dzieci z USA do Polski na darmowe studia !!! Nie mieści mi się to w głowie, nigdzie na świecie tego nie ma i Polska będzie nadal biednym krajem, bo zamiast budować drogi i miasta to wywala to wszystko w błoto - w BŁOTO UNIWERSYTECKIE !!!!!

zapomniałam dodać że jestem fanką PO i masturbuję się patrząc na fotki Donka

Nie wiem dlaczego masz jakieś wyrzuty sumienia - to nie od Ciebie zależało ustanowienie takiego systemu. Jak chcesz to płać za swoje bezpłatne studia jak Cię stać. Jest taka opcja? Płacić za darmowe studia? Jak masz wyrzuty to zasponsoruj w przyszłości komuś ubogiemu studia czy jakąś pomoc. Ja mieszkałam z dziwczyną, której obcy człowiek, Polak ze Stanów płacić za studia, mieszkanie i wyżywienie. Dziewczyna była z Ukrainy i nigdy by jej nie było stać przyjechać do Polski i jeszcze studiować.

ale masz laska nasrane we lbie! ma nam byc Ciebie zal czy jak? wszyscy placa na te uniwersytety i biedni i bogci, tak samo odciagaja z pensjii na benzyne dla "ubogich" politykow, na ich wyjazdy do innych krajow, a Ty widzisz problem w darmowej edukacji?! nie kazdego stac na studia! a jak Ci tak bardzo zal to sie przenies na niestacjonarne - te juz sa platne i przestan bezsensownie lamentowac!

No widzisz ty znasz kogoś z USA co fundował studia komuś w Polsce, a ja znam całe gromady dzieci Polaków, którzy przyjechali sobie darmo postudiować do Polski, gdzie na stałe mieszkają w USA. Jeszcze jest studiowanie czegoś takiego jak dwa kierunki naraz. W tym roku jeszcze można zacząć drugi kierunek. Od nowego roku wreszcie z tym się skończy. Jeśli nasz rząd, z naszym premierem, szuka oszczędności to niech się nie boi, tego drastycznego kroku i wprowadzi opłaty za studia dla majętnych dzieci z Polonii amerykańskiej. No bo po co płacić za studia w USA kiedy mozna sobie za darmo postudiować w Polsce, a dokończyć je w USA. Wiem o czym piszę bo jestem w temacie. W niedzielę idę na wybory i czekam na radykalne zmiany w szkolnictwie. Bo one muszą nastąpić po wyborach!!!!! Skończmy z tym studiowaniem na koszt innego człowieka. Nie fundujmy studiów dzieciom, komuś kto sobie wyjechał do Stanów i wysłał swoje dzieci do Polski, żeby zaoszczędzić na kieszeni.

jesli jeszcze sie nie zorientowaliscie to jest to bezczelna propaganda PO i wciskam wam kit ze te "cuda Tuska" maja sens (usprawiedliwienie dla platnych studiow obowiazkowych i innych wspanialych rzeczy)

Nie mogę się przenieść na niestacjonarne, bo studiuję też na niestacjonarnych. Robię dwa kierunki, jedne na prywatnej inne na darmowym uniwersytecie. Muszę mieć te studia na darmowym uniwersytecie bo takie są mi potrzebne w USA, gdzie się wybieram. Muszę mieć ten uniwersytet, niestety jest on darmowy, a ja nie chcę się uczyć za darmo - bo nie jestem lumpem żeby mnie ktoś utrzymywał. Już nie wspomnę o tym, że nie tylko wszyscy płacimy na darmowe studia dla kogoś, ale też fundujemy ogromne stypendia, a to socjalne ( chyba coś w okolicach 800 złotych na miesiąc), a to stypendia naukowe, za dobre oceny (tu też w okolicach 500 złotych). No więc nie tylko ktoś ma darmową naukę ale też około jednego tysiąca złotych na miesiąc ( za te stypendia). Jak można do czegoś takiego dopuścić?! Premierze Polski zrób coś z tym. Czy Polska zawsze musi być biedna bo marnotrawi polskie złote?! Wielu tych co skończy te darmowe studia na których jeszcze mieli ładną pensyjkę za stypendium, wyjeżdża w świat i Polska nic z tego nie ma że sobie wydała te pieniądze na jego edukację. Po co to wszystko?!

Nie pisz w moim imieniu imbecylu