Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiattuszek*****

POGUBILAM SIE-Jak na nowo odlalesc BOGA???

Polecane posty

Gość kwiattuszek*****

Czuje w sobie taka pustke...:OZ 5 lat ten\mu przestalam chodzic do Kosciola...-glownie z lenistwa,nie mialam sie w co ubrac...itd. Moje zycie jest teraz -nie wiem nawet jak to okreslic...-puste? Sama nie wiem...:O Jak odnalesc na nowo droge do Boga...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiu zz
Ludzie wierzący ie chodza do kkościoła!!!!!nie czytasz biblii czy co-krzyze,figurki to wszystko dzieło szatana,tylko 95%ludzi nie zna do konca przykazań-wszystkich przykazan boskich!!!!!!jest wyraznie napisane abys nie żlobił w drzewie i w niczym innym jego podobizny a w kazdym kościele po 100 krzyzy paranoja!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiattuszek*****
ale co to komu przeszkadza ze w Kosciele sa jakies figorki czy krzyze...?:O Chodzi o to ze w Kosciele czlowiek moze sie wyciszyc,czuc sie blizej Boga...to przeciez pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"glownie z lenistwa,nie mialam sie w co ubrac...itd." dobrze zrozumiałam to co napisałaś ? nie chodziłaś do kościoła, bo nie miałaś się w co ubrać ? w takim razie nie dziwie się, ze czujesz kompletną pustke i twoje życie jest bezwartościowe. Do kościoła nie chodzi się na pokaz, tylko, po to, aby rozmawiać z bogiem, modlić się (zakładając, ze Bog istenieje, ja juz 7 lat do kościoła nie chodzę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym gdybym ja byla chrześcijanką moja noga w kościele na pewno by nie postała, cały ten przepych, złota, mnóstwo drogocennych rzeczy doprowadzałaby mnie do szału i utrudniała skupienie. z bogiem nie ma to zadnego zwiazku, to są insytytucje służące do zarabania pieniędzy na czarne kanalie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izylda22
Kwiatuszek napisał co to komu przeszkadza....mno właśnie moja droga najwiekszym osiagnieciem diabła jest przekonanie wszystkich ze nie istnieje ,jak widac daje rade-katoliczka od siedmiu boleści co nie zna do konca biblii-masakra!!!rece opadaja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiattuszek*****
masz racje...denerwowalomnie to ze nie mam sie w co ubrac bo nie mam zadnych niedzelnych ciuchow...same ,,dresy'' Nie chodzi mi juz nawet o wystrojenie sie...:( Wiem ze nie o to chodzi,mam poprostu niska samoocene,mam wrazenie,ze ludzie patrza,i smieja sie ze mnie... Kosciol to takrze rewia mody-przynajmniej u nas w wiosce:O To mnie strasznie denerwuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiattuszek*****
nie znam Biblii...,przyznaj sie bez bicia ze nie gdy jej nie czytalam,chociaz mam ja w domu...:(Za gruba ta ksiega! Za duzo tego wszystkiego...:( I tak nie zrozumiale napisana:( Nigdy nie lubilam czytac ksiazek...:( To czy przeczyta sie Biblie czy tez nie,chyba nie deyduje o tym czy pojdzie sie do nieba ,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niwaa
Nie zwracaj uwagi na ludzi musisz czuc ze jestem piekna i wartosciowa osoba, bo jesli Ty sama siebie nie docenisz to kto to zrobi??? A jelis chodzi o to jak na nowo odnalezc Boga, nie zastanawiaj sie tylko idz w niedziele do Kosciola zobaczysz jak Ci ulzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszędzie tak jest autorko, dla mnie kościół to świątynia zakłamania i hipokryzji, a nie boga. dlatego nigdy do kościoła już chodzić nie będę, ani ślubu kościelnego nie wezmę. dużo osób do kościoła nie chodzi przez połowe swojego żcyia, a jak przyjdzie do ślubu to zapierdalają w podskokach i z czarnymi i kościołem za pan brat. myślałby kto, że tacy chrześcijanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
Kwiatuszku, ja mam tak samo. Tak mi sie stało bo nie umiałam żyć w czystości(mam chłopaka który nie pomaga wcale mi w zachowaniu czystości). Taka jestem do dzisiaj, chociaż w sercunbadrzo Go lubię i tęsknię za Nim. Proponuję Ci modlitwę świętej Brygidy, mi zmieniła życie, albo jakąś inną do systematycznego odmawiania noi oczywiście sakramenty. Ja też jak tylko będę mogła to wrócę do stanu łaski uświęcającej i będę się modlić żarliwie jak kiedyś. Z grzechem śmiertelnym nie warto, nic nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghghghgh
Idź do kościoła w niedzielę, potem w następną i następną... idź do spowiedzi, pomódl się. Po jakimś czasie zaczniesz się na nowo otwierać na Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, ile ty masz lat ? ja uważam, ze czytanie pisma to jakaś forma modlitwy i nie wiem ja mozesz porównywać to do czytania książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiattuszek*****
niwaa-bede miala stresa jak przed matura....:O I ci wszyscy ludze patrzacy sie na mnie....,masakra:O Zamiast sie skupiac na modlitwie to gapia sie tylkokto wchodzi do kosciola i jak jest ubrany:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izylda22
A ja nie posyłam mojego dziecka za rok na komunie-rodzina panikuje a ja mam to gdzieś-skonczy 18 to sam zadecyduje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiattuszek*****
no wlasnie dziewczyny,przestalam chodzic do Kosciola rowniez dlatego ze zylam w grzech...Nie mialam slubu,mieszkalam z chlopakiem pod jednym dachem ,i bez senu moim zaniem bylo isc do spowiedzi jak tak naprawde nie zalowalam za te moje grzechy:(i wiedzialamze i tak bede robic to co robie...:(No to hipokryzja chodzic do spowiedzi:( Tak jak to robi wiekszos-odklepie zawsze te same grzechy....,-wedlug swojego dekelogu(bo przeciez sypianie z facetem to dla wiekszosci to nie grzech-wiec nie mowia o tym...)i po co komu taka spowiedz... ja jak szlam do spowiedzi to cala w strachu i mowilam doslownie wszystko! a serce to takmi bilo ze strachu ze szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy_y
mialam tak samo.. i wiem co czujesz, jednak brakuje czegos KOGOS, zaczynam od nowa, u mnie przyczyna byla bardziej zlozona - ogolnie mówiąć poważne problemy i obraziłam się na Pana BOga, ale byłam z tym u spowiedzi kilka razy (tzn mimo 1 spowiedzi po kilku dniach znowu czułam sie zle, potem przyszla okazja ze znowu do spowiedzi i to samo, w koncu przestałam chodzić ale musiałam raz bo byłam swiadkiem na ślubie) w czasie spowiedzi popłakałam się, glupio było tak odejść od konfesjonału, ludzi pewnie dorobiłi sobie zdanie "jakaś grzesznica" ;) a ja płakałam bo mi było źle z tym wszystkim i ciężko, w każdym razie potem leżała w szpitalu i tam rano chodził ksiądz i pytał kto chce do spowiedzi, poszłam i lepiej sie poczułam, pomogła i rozmowa z nim, zresztą z tymi poprzednimi księżmi też ale potrzebowałą widocznie kilki takich rozmow.. Teraz powoli próbuję wrócić, nic na siłe, staram się modlić też "bez okazji", dzis np znowiłam sobie różaniec.. Nie chce wyjsc na jakas dewote, nie o to chodzi.. chodzi o to, że jest mi lepiej jak wierzę, ale też nie zmuszam się, tylko staram zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiattuszek*****
mam 32 lata. Mam corke 13 lat.U komuni byla,i od tej pory coraz zadziej chodzilam do Kosciola,az calkiem przestalam:( Zle mi z tym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izylda22, bardzo dobrze robisz. popieram takie zachowania. dziecko, które chodzi do 2 klasy nie zdaje sobie sprawy z tego co się w ogóle dzieje, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy to komunia młodym kojarzy się wyłącznie z imprezą i drogimi prezentami. Ja byłam u komunii i co ? gdyby pozwolono mi samej decydować, po ukończeniu 18nastu lat na pewno bym nie przystąpiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle Ci z tym dlatego, ze przeszłaś pranie mózgu, którym wbito ci to głowy, ze boga odnajdziesz wyłącznie w kościele i złem jest nie uczęszczać co niedziele na msze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiattuszek*****
yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy_y --ja tez potrzebuje takiej rozmowy...:OWiem to nie od dzis....,i wiem ze tez bede ryczec jak bobr...Jest mi tak wstyd terz...:(:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiattuszek*****
vodka...nomoze tak, Jak widze ze wszyscy ida w niedziele do Kosciola a ja spie...:O Czuje sie wyrzutkiem jakims...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiii
pamietaj o tym, ze Boga ma sie w sercu jesli czujesz potrzebe by isc do kosciola-idz i nie ogladaj sie na modnych hipokrytow, po prostu idz znajdz ustronne miejsce w kosciele i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy_y
z tym ubieraniem ja CIEBIE rozumiem :) Miałam tak bardzo dawno temu, jak byłam nastolatką, taką 14 latką, to były inne czasy, nie miałam się z w co ubrac, dlatego chodziłam na msze wieczorne, kiedy juz nei ma tych nowobogckich którzy lubią się pokazać i masz wręcz wrazenie ze do kosciola chodzą po to zeby pokazac nowy nabytek a nie moglic sie.. DOpiero po wielu latach jak mnie bylo stac sie ubraz normalnie, tzn nie tak jak ci nowobogaccy ale stac mnie bylo na sukienkę i odpowiednie buty, lub ciemne spodnie i żakiet - zeby było odswiętnie, lub nawet dzinsy i kremowy tshirt plus skrojony żakiet ale wyglądałam inaczej niż na codzień, wtedy zaczełąm chofdzić na mszę w południe i teraz się zastanawiam czy to ludzie się zmienili (i te rożnice miedzy ludzmi, teraz coraz mniej zauważalne) czy rzeczywiscie wystarczyło miec lepsze ubrania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiii
ja tez czuje potrzebe niedzielnego uczestnictwa na mszy ale tez modle sie bo wiem, ze Bog jak obiecal, tak jest znami i zawsze bedzie, nie tylko tam w kosciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy_y
Nie przejmuj sie tym, moze idz np koło 7 rano do kosciola to nie bedzie tylu ludzi albo wybierz konfesjonał blisko wyjscia, albo taki, ze jak od niego odchodzsz to nie musisz sie obracac do wszystkich z tyłu tylko spokojnie odejsc np do ławki ja nie pomyslalam bo przeciez nei planowałam płakać ;) i poszłam wzdłuż kolejki.. ludzie sie gapili.. eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiii
Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. 6 Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. 7 Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. 8 Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. biblia wcale nie jest taka ciezka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak niestety jest że dla wierzącego mniej lub bardziej brak kontaktu z Bogiem przynosi pustkę Ja też się tak często czuję Ja przestałam chodzić regularnie do Kościoła jak w ciążę zaszłam A to było mi ciężko stać a to źle się czułam Teraz nie bardzo mam z kim dzieciątko zostawić a msza z nim nie jest nic warta skoro nie skupiam się na modlitwie tylko na uspokajaniu małego No i za często się też nie modlę Wieczorem padam na twarz i zasypiam niemal od razu A nie satysfakcjonuje mnie modlitwa podczas zabawy z dzieckiem, czy prania:P Ktoś tu napisał że chodzenie do kościoła nie jest właściwe bo to tylko świątynia z bogactwem co uwagę odwraca No mnie to nie do konca przekonuje Ja tam nie zwracam na to uwagi Co do ubioru Tez jestem ze wsi i rozumiem autorko o czym piszesz - w kosciele każdy patrzy co masz na sobie - a to ubrała się jak lampucera, a to jakby do krów szła:P Ustaliło się że nie wypada iść do kościoła w byle czym I to błąd! Nie odpoiadają mi niektóre przekonania księży i jakoś nie moge się doszukac tych ich fanaberii w piśmie świetym co jednak nie zmniejsza mojej wiary w Boga Co do komunii Ja jestem zdania że jest potrzebna małym dzieciom - od najmłodszych lat propaguje się pewne chrzescijanskie postawy JEsli sama nie jestes przekonana, nie wierzysz jak trzeba to stad watpliwosci czy komunia jest potrzebna w tak mlodym wieku Denerwuje mnie natomiast to ze takim zasmarkancom karza uczyc sie tylu modlitw i pytan!Co ten dzieciak rozumie z wykutych na blache formułek Wystarczy wiedziec na pamiatke czego jest komunia i znac podstawy katechizmu - 4 podstawowe modlitwy a dziecko samo jak podrosnie to wuczy sie reszty Albo i nie bo mazna siegnac do modlitewnika i przeczytac Moim zdaniem powinnas zaczac chodzic do koscioła, modlic sie a zniknie pustka w TWoim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biblia nie jest ciężka?No może nie cała ale są wersety nad którymi trzeba głeboko sie zastanowic zeby zrozumiec sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiii
zgadzam sie. ja czytam po troszeczke, jak czegos nie rozumiem ide dalej, albo czytam fragmentami i to tez uczy i buduje mnie duchowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×