czy jest tu gdzieś mój topik z rana?

o porodzie w toalecie? Sprawdzam.

Wiecie - jak tu dostac pracę w Polsce. To się po prostu NIE DA. Po prostu się nie da. Za dużo godzin w pracy i fruuu - wali człowiekowi. W tej szkole też mi TROSZECZKĘ biło na łeb na koniec, ale wiecie nic więcej mi nie zarzucicie i tyle. I powiem wam to od Boga mam, ze MOGĘ WSPÓŁCZUĆ tej Afrykance od tego brata, że na tej budowie zaszła i tak się to skończyło. Bo nasi są tacy, że NAWET BYM WSPÓŁCZUĆ jej nie mogła bo TACY SĄ i tyle. Bo są konkurencją dla Afrykanów choć powiem coś takiego, że ktoś powie - niemoralna taki koniec. No jej wina, że tak zaczęła, ale katoliczką nie była i tyle. A poza tym ona się leczyła na bezpłodność i nagle zaszła. A wiecie w ogóle oni myśleli ta grupa, że ona miała romans z tym K. tylko go tak nazwę tego Holendra, a to nie był żaden romans. I w sumie zapomniałam czemu taki koniec, że tak to było. Acha bo na budowie po nagu, a ona w tych ciuchach afrykańskich, wkurzała go i tak dalej. I tyle. No i całe zło. Choć to bardziej skomplikowane, a powiesiła się przez ciuchy i tyle. I wiecie po tym wszystkim bo jak już umarła to za pózno, ale zrozumiała, że ona po prostu miała wyjechać do domu , do szkoły i dalej to samo. Taki byłby jej los, a ona wzięła i się przez wszystko powiesiła. Cdn wkrótce i tyle.

Szkoda, że nikt mi nic nie chce tu napisać. Wielka szkoda. Ja dopiero TERAZ POWOLI jestem normalna wiecie. I powiem wam - jak ci ludzie chcą być normalni chociaż wiecie też można mi wiele zarzucić. Np. gwałty zbiorowe - że w szkole się tym nie przejmowałam. No ale to mnie wyrzucili, a póżniej jeszcze raz to samo i znowu wyrzut choć powiem wam nigdy mnie to nie interesowało w sensie OSTATNIO, ze np. w pracy mogłam się tego spodziewać. Jakoś tak zawsze żyłam, że mnie to nie dotyczyło wiecie. I powiem wam CUD BOSKI, że nie wiem jak to się stało przed wyjazdem ten gwałt widziałam z tego dyrektora szkoły średniej gdzie przepadłam powiem wam bo tyle sobie przemyślałam. Znaczy gwałt miałam przemyślany choć pół na pół ale po latach na pewno już nie tak mocno i tyle. I normalnie CUDEM jestem wyratowana i powiedzmy mogę myśleć co dalej. Cudem. A reszta to nie wiem. Taki szalony układ wiecie. I te koleżanki z klasy tego K. - to on jest ich święty. One są ratowane cudem mną za to zachowanie w toalecie powiedzmy choć kamera w toalecie - wiem to i na policję. Albo do pracodawcy , co o tym sądzi. Bo ja nie chciałam iść - ja nie miałam w tym interesu. Ja miałam interes dogadać się z grupą. A wiecie na 3 miesiące naprawdę mogli mnie zostawić w spokoju. Ja ani ubrań nie miałam za wiele, 1 walizka co tu wziąc - wiecie co ja wzięłam? Jedzenie i PRZEPISY do gotowania. Tak ich uratowałam bo garnków by nie mieli. Ale to tam takie - coś na obiad i tyle. Że więcej. A tak to nie i tyle. I to wszystko. I wszyscy na mnie jak najgorsze gnoje wiecie. Coś strasznego. Gdybym wiedziała pieniądze po matce NIGDY W ZYCIU NIE WRÓCĘ, Polska najpiękniejsze państwo na swiecie - nie było mnie tam w ogóle. Wiecie 3 miechy, do Niemiec - zobaczyć co tam najwyżej powrót, tu coś że się nie udało i tyle. I teraz? Jak ja tu wyglądam. Gorzej niż ZERO naprawdę. Coś strasznego i tyle :( No i cała prawda. A ta Afrykanka słuchajcie urodziła martwe dziecko. I co ona zrobiła z nim. Noworodek 7 miesięcy, w toalecie urodzony, martwy. Co ona z nim zrobiła? I tyle. I wiecie no własnie... bo pasowało jej tam zostać, a nie chciała. I co zrobił jej szef - nie tylko ten K. tylko jeszcze wyżej. Gdzie jest dziecko - w końcu z białym dziecko. Jak uwazacie? Tak się liczy dziecko w Holandii i tyle. COŚ STRASZNEGO. HORROR wam powiem. Tragedia i tak dalej :(