Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o co chodzi?

Jaka jest Wasza pierwsza myśl

Polecane posty

Gość iuyfgtdrghuijo
Myślę " jaki śliczny brzuszek, ja wyglądałam jak słoń przez te 24 kg na plusie :O "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zazdroszcze bardzo
Od ponad miesiaca jestem mężatką, ale niestety jeszcze nie mozemy pozwolic sobie na dziecko :( Głównym powodem jest brak własnego lokum ( na początku przyszlego roku zaczniemy sie rozgladac za mieszkaniem) i czekająca mnie najprawdopodobniej w listopadzie operacja. A tak bardzo chcialam zaczac starania od razu po slubie, tym bardziej ze mieszkamy razem juz czwarty rok, co prawda poki co wynajmujemy ale zdazylismy sie za ten czas dobrze poznac i nacieszyc sobą. Kobietka w ciąży pewnie ma poukładane zycie i może skupic się tylko na tym co dzieje sie "z nią" i" w niej". Zazdroszczę strasznie, to dopiero musi byc radość, ale być może juz za rok o tej porze sama będę paradować z widocznym brzuszkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Quis leget haec?
a jak czytam taką wypowiedz jak twoja, to mam mieszane uczucia i jestem zła że są takie baby, co na widok kobiety w ciązy, cisną zapewne w myślach epitetami :O bo inaczej nie miałabyś oporów napisać co czujesz! wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość still the one...
jakos tego nie czuje.Dziecko,nawet wlasne denerwuje mnie bardzo.Nigdy wiecej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek Renaty to
moglyscie nie robic sobie dzieci jesli wa stak denerwuja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Quis leget haec?
własnie, a potem czytamy topiki: nie kocham swojego dziecka:O kobieta 36l. niby powinna byc dojrzała i myślaca, a wieczac ze dzieci nie znosi, trzeba było podwiazać sobie jajniki. szkoda potem tylko tych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhsedhfkd
że sama całkiem niedawno chodziłam z brzuchem i..w myślach życzę jej powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek Renaty to
dokladnie. mozecie pisac, ze staracie sie, ze one tego nie odczuwaja ale dzieci sa madrzejsze niz wszystkim sie wydaje i czuja jak jest naprawde :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle.....
Współczuć nie współczuję, bo kobieta nie stosująca zabezpieczenia musi liczyć się z możliwością ciąży. Natomiast mam coś innego: kobieta w ciąży mnie obrzydza ( tak wiem, moja mama też była w ciąży, teraz też w ciąży jest moja siostra z czego się cieszę). Nie mam żadnego odruchu wymiotnego, ale dla mnie, to 9 m-cy z życia kobiety, kiedy jest najmniej atrakcyjna, a brzuch zamiast dodawać urody tylko ją odbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vds
moja myskl zawsze jest taka sama: ale jej fajnie...nie moge sie doczekac kiedy bede w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vds
dla mnie ciaza jest stanem blogoslawionym a to jak bedziesz wygladac zalezy wylacznie od ciebie, bo jak chcesz sie spasc i wygladac jak wieloryb cala wine zrzucajac na ciaze to twoja odpowiedzialnosc, ale jeak chcesz dbac o siebie i dziecko to bedziesz wygladac przepieknie i sczzuplo. Kobiety pieknieja w ciazy..jest cos magicznego w tym stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi?
ja byłam szczupła (niecałe 60 kg w 9tym mcu) a i tak mnie denerwowało ze ten brzuch wogóle widac chociaz był niewielki wiec jak czytam o jakimś "paradowaniu z brzuszkiem" to utwierdzam sie w przekonaniu ze ja to jakas głupia jestem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jej bardzo zazdroszcze. chciałabym mieć drugi dziecko. ciąże bardzo miło wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi?
a ja okropnie mimo dobrego samopoczucia nie mogłam po prostu jej zaakceptowac mimo ze bardzo chcialam miec dziecko i nie była to wpadka? czemu ja tak mam bo sama siebie nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×