3400 zl netto - pierwsza praca - dlaczego w Polsce tak traktuje sie absolwentow?

Na zachodzie moglbym dostac z 2 razy tyle. Niestety w Polsce ciagle jest przeswiadczenie, ze swiezy absolwent powinien pracowac za grosze. Skonczylem budownictwo, w kazde wakacje przerabialem praktyki, a teraz dostalem takie grosze. I co najgorsze - w biurze projektowym zaproponowali mi zaledwie 1600 netto. Zalosny kraj

bo tak już jest.Ciesz się że dostajesz tyle a nie 1050 do łapy

Tylko, ze wydaje mi sie to bardzo malo - 5 lat ciezkich studiow, douczanie sie, praktyki, ktore byly w wiekszosci bezplatne, a teraz nawet kredytu na mieszkanie nie dostane

ja zarabiam 1600zł. Jak na polskie realia to pensja 3400 to spora pensja jednak może w Twojej dziedzinie to mało. Nie wiem, nie mam nic wspólnego z budownictwem. Ale skoro jako absolwent zaczynasz od takiej stawki możliwe, że za kilka lat Twoje wynagrodzenie jeszcze wzrośnie. Także i tak jesteś w dobrym położeniu.

takie życie.Ludzie po studiach jeżdżą śmieciarkami. Trzeba było pomyśleć zanim się studia zaczynało albo jak ci tak dobrze za granicą to granice otwarte.

skoro tak ci zle to po co w pl siedzisz--wyjedz !! mlody jestes :)

każdy tylko narzekać potrafi Idź na wybory poprzyj tych cudotwórców i już będziesz miał 10 000 miesięcznie. Na świecie jest miliony studentów i każdy ma oczekiwania takie jak ty lub większe a gdzie wy byście wszyscy chcieli pracować?? Potrzeba jest siła robocza a nie mózgowa takich darmozjadów na stołkach jest w Polsce pod dostatkiem.

skoro to twoja pierwsza praca to na pewno nie jesteś kierownikiem budowy (skoro w biurze projektów nie pracujesz) i mogę sobie dać rękę uciąć, że nie dają ci tyle do ręki :)

na jakim stanowisku pracujesz? 3400 to jest dużo jeśli spojrzeć, że większość ludzi w Twoim wieku ma max 1500zl dopiero co skonczyles studia, nie masz doswiadczenia, moze tez nie jestes jakims ''talentem'' w tej dziedzinie a za granica to myslisz ze pieniadz z nieba spada? Nieee, ludzie tez na swoje zapracowac musza i nikt nie da swiezakowi od razu 3000 euro ;)

chyba, że tatus jest prezesem jakiejś firmy budowlanej i skoro synuś już magister, to zrobił go swoim zastępcą :D

narzekasz koles. powiedziec Ci cos lepszego (gorszego...) jestem po architekturze...w pierwszej mojej pracy zaproponowali mi 1200... nie mi jednej, nie w tym jednym biurze...takie porabane czasy i taki rzad!

2/10

głupia jestes jeśli myslisz, ze pensja jaką ci zaproponowali zalezy od rządu :-O

Marne prowo