plemniki w moczu???

Proszę przeczytajcie zanim posypią się na mnie posty krytyki. Sytuacja jest cholernie dziwna, ale bardzo mnie dziś stresuje. Krótko opowiem. Byłam wczoraj na imprezie u kolegi i niepostrzeżenie w toalecie usiadłam na coś mokrego to był mocz. /Tym bardziej jestem na siebie zła, bo zawsze unikam siadania na ubikację !! Trochę alkoholu, byłam już zmęczona i stało się../Od razu spanikowałam, ze może w tej nieszczęsnej sytuacji w moczu mogły być plemniki i dalej podziałała mi psychika i niezła panika... Na dodatek jestem w środku cyklu. Wiem, że w obliczu innych postów zmartwionych kobiet nie mogących zajść w ciążę to idiotyczne, ale ja zaczynam po prostu schizować. Pomóżcie!

Moja koleżanka tak zaszła.

Pamiętaj dziewczyno droga. Ciąża to nie choroba!!!!!!!!!!!!!!!!! Tego się nie ma co bać!!!! Bój się raczej grzybicy, albo hiva, a nie ciąży. Zapraszam do mnie: www.poszukujetancerki.zafriko.pl

Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w ten sposób jest chyba żadne, także przestań schizować i się nie przejmuj :P

Dziękuje za chociaż jedno pocieszenie. zdaję sobie sprawę z głupoty i że przyjdzie mi czekać 2-3 tyg. aż sprawa się wyjaśni..

Najgorsze, że nie wiadomo kto jest ojcem.

Wszystkie dzieci są nasze. Pomożemy ci jak urodzisz. O alimenty pozwiesz deskę od klopa. A jak nazwiemy bobasa?