jak sie zmienic?? juz sama z soba nie radze

jakis czas temu rozstalam sie z facetem. byl to bardzo burzliwy zwiazek, troche lez wylalam przez niego i stracilam nerwow. teraz nie jestesmy razem, troche odetchnelam, ale problem tkwi w tym, ze nie potrafie nikomu zaufac, jestem czasami wredna, wale prosto z mostu co mi nie pasuje w potencjalnym facecie a to wiekszosc chlopakow zniecheca. meczy mnie to. kiedys taka nie bylam. wiem ze powinnam odpuscic ale jakos nie potrafie. rozstajac sie z bylym postanowilam ze nikt wiecej nie wykorzysta mnie, ze nie dam soba manipulowac, i tak jest, stalam sie uparta i nie pozwalam sobie wlezc na glowe. ale czasami mam wrazenie, ze przesadzam. czasami mysle a odpuszcze, ale jak przychodzi jakis moment spiecia, czy cos powie mi ktos co mi nie pasuje reaguje jak reaguje, nie potrafie sie powstrzymac. jak pozbyc sie tych negatywnych uczuc, problem moze tkwi w tym, ze ciagle mam zal do bylego i po prostu odreagowuje w ten sposob. probowalam wybaczyc ale nie udaje mi sie. chcialabym byc taka jak kiedys usmiechnieta, dla kazdego dobre slowo.

Miałam podobnie, powinno przejść z czasem - nic od razu, najlepiej jeśli na jakiś czas odpuścisz sobie innych facetów, bo tylko będziesz krzywdzić ich i samą siebie, najpiew dojdź do siebie po tym co przeżyłaś - późńiej powinno być znacznie łatwiej ;) Powodzenia.

czy ktos byl w podobnej sytuacji? jak sobie poradziliscie?

czas,czas,czas..nic na sile,przyjdzie taki dzien,ze usmiechniesz sie i powiesz"mam to za soba"..dzis jest na to za wczesnie

nie musisz nikomu ufac najpierw zaufaj sobie i poznaj siebie http://www.youtube.com/watch?v=PYqXb_7POc0