Od lat pragne faceta ktorego nie moge miec

to juz jest uciazliwe,chce przestac!Gdy go nie widze jest ok kiedy tylko sie spotkamy niesamowicie mam na niego ochote a to ex maz mojej bliskiej kolezanki.Sila woi do tej pory wystarczala ale zaczyna slabnac.Jak przestac,dlaczego moje cialo tak wariuje?

Moze jest taki pociagajacy, bo niedostepny? A dlaczego go nie mozesz miec? Chcesz byc lojalna wobec kolezanki? Dlaczego oni sie rozstali?

tak chce byc lojalna, moja kolezanka wciaz go kocha a rozstali sie bo ja zdradzal.Pozadanie jest obustronne,jak jestesmy w jednym pokoju to az gestnieje powietrze i ona o tym wie ,ale jest przekonana ze ja bym sie nigdy nie zgodzila.A ja juz nie moge,wczoraj sie z nim widzialam,i znowu bedzie mnie trzymac kilka dni .dwa lata temu zaczelam go unikac i nie widzielismy sie prawie rok,myslalam ze mi przeszlo.Ale teraz znowu z kazdym spotkaniem jest coraz gorzej.To mnie naprawde meczy,co mam go znowu unikac czy do diabla sie z nim przespac?

zupelnie popierdolone to i to na maxa kopnij skurwysyna w dupe i to po to bo oni tylko to rozumieja to popierdolone sukinsyny z wieszacymi czlonkami http://www.youtube.com/watch?v=PYqXb_7POc0

nie wiem, na co ty w ogóle czekasz :O wyrwij go, bo do końca życia będziesz żałować.

No ale w koncu nie jestesmy zwierzatkami,tak?tak dla jasnosci to ja nic do niego nie czuje tylko czyste pozadanie.Boje sie ze bede sie potwornie po tym czuc,i jak jej spojrze w oczy? ona mi sie zwierza,i jest mnie taka pewna.A poza tym on tez tak krazy jakos w okol mnie ale nie robi zadnego kroku.Co mam zadzwonic i powiedziec no wez mnie juz bzyknij to bedziemy mieli z glowy.Mam prawo zrobic to kolezance,zawsze mialam dosc kiepskie zdanie o kobietach ktore sypiaja z facetami czy nawet exami kolezanek.No i nie jestesmy juz malolatami oboje jestesmy po 30.Potwornie mnie juz to meczy,nigdy zaden facet tak na mnie nie dzialal