Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka co się zastanawia

Czy kupić dla córki chlopięcy kombinezon?

Polecane posty

Gość matka co się zastanawia

Mam dzieci rok po roku. Starsza córka, młodszy syn. Zastanawiam sie czy warto kupować dla córki typowo dziewczęcy kombinezon, a potem za rok dla syna. Czy nie lepiej jej kupić jakiś w granacie a dodać tylko różwą czapkę i szalik i żeby syn w nim za rok pochodził? Jak myślicie? Jak robicie mamy? Kupujecie uniwersalne ubrania czy typowo pod daną pleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmm....
ja na twoim miejscu kupiłabym coś unisex.Tak, by potem pasowało na syna. Ale zastrzegam - nie wiem, czy dziewczynkom to sie podoba. Do pewnego wieku pewnie nie protestują, z wiekiem może byc problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka co się zastanawia
Ma dopiero 4 lata wiec jeszcze za bardzo nie protestuje. Myślałam o czymś w granacie albo szare czy brązowe to chyba nawet lepsze będzie bo nie będzie się tak brudziło.Jak sie do tego doda typowo dziewczęce dodatki to chyba nie będzie problemu? Taki kombinezon to mi głównie na sanki i do przedszkola potrzebny bo na wszystkie wyjścia kupiłam kurtkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmm....
To nawet sie nie zastanawiaj "czy", tylko zacznij już szukać. Dziewczęce dodatki rozwiążą problem :) Mam syna, nie córkę, ale gdy spotykam gdzieś dziewczynki, to bardziej podobaja mi sie te "nieróżowe" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gegdhgdhhh
ja tak robie co roku mam starszego syna młodszą córke kurtki i kombinezony kupuje unisex najpierw nosi syn potem córka obecnie młody ma 6 lat a córka 4 noszą bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też kupiłabym coś unisex, tym bardziej że przy kombinezonie nie jest to aż tak trudne, np. jak oglądałam ostatnią kolekkscje z tchibo, to dla dziewczynek wiadomo roz, dla chłopca granatowo/fioletowa? (nie wiem bo widziałam jedynie na necie) kolekcja ktora na oko wg mnie i jest tak nie do końca chłopięca, a zarazem nie dobitnie dziewczęca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cs msd
kup cos uniwerslanego, za rok sybek pochodzi. Dodasz czapke, rekawiczki i bedzie super. Ja mam starszego brata i jako dziecko nosilam kurtki po nim i bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmm....
ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gegdhgdhhh
jak dla mnie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak w zeszłym roku
Ja kupiłabym coś mniej sportowego (bo to typowy kombinezon na narty), np w kolorze brązowym i dziewczynce kupiła różowe lub kremowe dodatki, a chłopcu później granatowe. Wtedy kurteczkę można zakładać na różne wyjścia, nie tylko na sanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka co się zastanawia
Na wyjścia właśnie mają kurtki. Tu chodzi o kombinezon do przedszkola bo często wychodzą tam na sanki i na spacery, wyjścia na saneczki i do parku. Takie sportowe mi się podobają bo nie są takie puchate i nie ograniczają ruchów dziecka. Ładne są takie typowo dziewczęce, ale chyba nie warto. To jednak spory wydatek, a tak to już jest na dwa lata więc mniejsze pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak w zeszłym roku
A szukasz w tym rozmiarze co w aukcji? 110/116? Bo wiem z doświadczenia, ze takie rozmiary to dzieci już ponoszą ze 2 lata, mniejsze niestety co rok miały nowe kurtki na zimę. Myślę, ze za te 200zł to spokojnie coś w sklepie sportowym znajdziesz, lepiej pójść i pooglądać na żywo, bo już w jednym topicu dziewczyna narzeka, ze kupiła z tchibo, a jest cieniutki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka co się zastanawia
Tak w tym rozmiarze. W sklepach widziałam ale były po 250 od takich sum się zaczynały. Ja znalazłam za 200 już z wysyłką to zawsze 50 zl zostaje choćby na czapkę i rękawiczki. Myślisz, ze 2 lata posłuży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak w zeszłym roku
ja właśnie jak kupiłam 116 dla córki to nosiła spokojnie 2 lata. Ale w sklepie jej przymierzałam sprawdzalam, czy trochę za duży może być, bo to jednak od kroju zależy i czy ma gumki przy sciągaczach. Jak są takie gumki, to się ładnie rękawy i nogawki układają i wydaje się, ze ciuszek rosnie z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym kupiła dziewczęcy, taki żeby wystarczył jeszcze na drugi rok :) a dla chłopca też kupisz za rok na dwa lata :) I w ten sposób rocznie kupujesz tylko jeden :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomysła :)
Kup kombinezon unisex - w zielonym kolorku. Ja miałam taki do synka :) a na drugi rok pożyczyłam kuzynce dla córki :) Ja miałam do niego zielono - białą czapeczkę, szaliczek biały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pomysła :)
kurcze ale nie doczytałam w jakim wieku masz dzieci. Mój miał wtedy 4 miesiace... ten kombinezon co dałaś link jest fajny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyugjhjiljhlihu
po co kurwy dzieci robiliście skoro nawet na drugi kombinezon was nie stać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam tylko jedno dziecko
i też nie patrzę czy coś jest typowo dla dziewczynki czy chłopca.na zimę kupiłam córce kombinezon błękitny z popielatymi dodatkami bo mi się podobał i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo fajny ten kombinezon
z linka :) Jasne, że kupuj, za rok skorzysta tego syn. Nie widze powodu żeby dawać co roku po 200zl na nowy kombinezon skoro można kupić taki w uniwersalnych kolorach i drugie dziecko może w tym pochodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to moda na różowe
dla dziewczynki a niebieskie dla chłopca i już pojawiają się problemy :o Moja znajoma ktora ma ciężką sytuacje finansową dostała od koleżanek mnóstwo ubranek jak była w ciąży, z tym że dla dziewczynki bo większość różowe, czerwone, żólte itp a okazało sie ze ma być chłopak i już miała problem bo jak to tak chłopak w czerwonych śpiochach... a inna koleżanka, która ma córkę przyszła kiedyś do mnie na jakąś imprezę i córce ubrała taki błękitny kombinezon to wszyscy z gości mówili "jaki piękny chłopczyk" :o Nie rozumiem tego wybierania kolorów według płci dziecka, tak jakby dziewczynki w ogóle nie można było ubrać na niebiesko. No zgodzę się, że chłopczyk w różowym to trochę dziwnie (ale ja ogólnie nie cierpię różowego koloru) ale w czerwonym, żółtym czy innym kolorze niż niebieski? Ja pochodze z wielodzietnej rodziny, mam 5 starszych braci i ubranka miałam po nich, po kuzynkach i kuzynach i w żadnym wypadku nie wpłynęło to na moje dalsze życie :p Sorki, za błędy ale szybko piszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prometeuszck
gyugjhjiljhlihu po co k**wy dzieci robiliście skoro nawet na drugi kombinezon was nie stać? No i czytając takie komentarze, to żałuje zakazu aborcji, w twoim przypadku było by to najlepsze rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×