Jak znależć dobrych pracowników(ponieważ szukam wykfalikowanych płytkarzy)

Witam!! Może któraś z Was wie w jaki sposób i gdzie znależć dobrych i uczciwych ludzi do pracy?Mam firmę budowlano-remontową i kiedy myślałam,że pracowników znajedę od razu okazało się to niestety trudne...nie dość,że znajdowali się ludzie,którzy kompletnie nie mają o pracy pojęcia,to jeszcze wielkie wymagania,a niby jest takie bezrobocie!!!

Z moich doswiadczen wynika na to, ze jest jeden prosty a niezawdodny sposob na znalezienie dobrych pracownikow. 1. Dajesz ogloszenie do pracy - podajesz dokladne wymagania, pelna nazwe firmy i pensje 2. Pensja wynosi co najmniej 2.500 na reke 3. 3 miesiace probne, podwyzka 300 zl i umowa na czas nieokreslony 4. Nadgodziny sa platne 200% 5. Dokonujesz dokladnej selekcji pracownikow przez wykwalifikowane osoby (pociotkowie odpadaja od razu). Juz w CV widzisz, kto nie spelnial warunkow 6. Jestes pracodawca majacym pojecie o prowadzonym interesie, pojawiasz sie w firmie nie od swieta, a codziennie i dozorujesz pracownikow 7. Za dobrze wykonana prace sa premie 8. nadgodziny sa max 3x w tygodniu Nie ma glupich, nikt normalny nie zrezygnuje z takiej fajnej pracy :)

p.s. ze sie duzo desperatow zglasza, nie dziw sie - jest ogromne bezrobocie ze malo plytkarzy - nie dziw sie, bezrobocie jest glownie wsrod osob po studiach, zwl. humanistycznych, pracownicy fizyczni moga sobie pozwolic na dyktowanie warunkow ale godna pensja i ludzkie traktowanie, a na pewno sie znajda :)

heh...tyle,że ja oferuję dobre warunki...no prawie jak napisałaś,ale niestety ludzie chcą nic nie robić i dostawać dużą pensję...mało tego jak przyjmiesz takiego i go zwolnisz,ponieważ nic nie potrafi i jeszcze schrzani robotę,to potem śmie ci jeszcze grozić!!! Uwież właśnie ludzie,którzy zgłaszali się z internetu,również studenci potrafią być elementem:\\\

1. czasem prawie czyni wielka roznice 2. zdarza sie, ze pracodawcy nie potrafia selekcjonowac, nie daja szansy dobrym pracownikom, a na wlasne nieszczescie przyjmuja "elementy" 3. warto dac szanse i przyuczyc osoby, ktorym sie chce INNA METODA przejsc sie do konkurencji, przypatrzec kto dobrze pracuje i zaoferowac lepsze warunki

p.s. blad - nadgodziny 3x w miesiacu weekendy wolne lub platne 200% za godzine - nie ma przymusu przyjscia do pracy woda latem, czyste wc, wczasy pod grusza, paczki na swieta

pewnie a moze będe płaciła za to,ze nic nie robią i jeszcze zafunduję im wszystkim wakację w Honolulu....bzdura!!!

Nie. Tylko ludzie musza miec po prostu motywacje do pracy. Masz dobra prace = lubisz ja, bardzo sie starasz i nie chcesz jej stracic. A te rzeczy, ktore wymienilam, sa standardem w dobrych firmach... a nie jakims kuriozum :)

Gdzie widzialas informacje o placeniu za to, ze nic nie robia? Ja tylko proponuje dac im pensje ponizej sredniej krajowej, kilka rzeczy zgodnych z ustawa (platne nadgodziny, picie latem) oraz kilka motywatorow. To dla Ciebie takie kuriozalne, w kontekscie poszukiwan dobrych i wykwalifikowanych pracownikow???

Uwież,ze gdyby firmy zapewniały tak dobre warunki ja ja,to sama poszła bym do normalnej pracy!!!Niestety,to co Ty wypisujesz,to czysty nonsens.... W państwowej firmie w życiu nie dostaniesz zaliczki,ani tyg. itp. Jeżeli sądzisz i wiesz,gdzie jest taka firma o której Ty masz wyobrażenie...proszę podaj mi namiar,a idę bez wahania tam pracować...

dobrych pracownikow, wykwalifikowanych, z papierami, z doswiadczeniem zawodowym, znajomoscia jezykow, komputera i innymi zupelnie zbednymi (do danej pracy) umiejetnosciami, oferuja pensje minimalna i wciaz nowe umowy na czas okreslony. Albo lepiej - umowa na dzielo. Jakby zamiatanie ulic mialo byc jakims dzielem... I jak sie nikt nie zglasza, to oburzeni, ze oni tu chca dac prace, a nikt nie chce :P

twierdzi, ze oczekuje od nas tego, czego od siebie oczekuje. Oczekuje, ze bedziemy zostawac po godzinach charytatywnie, ku chwale spoleczenstwa, ze bedziemy brac odpowiedzialnosc za wszystkie sprawy. Kurna za 1500zl miesiecznie, podczas jak on zarabia 10 razy tyle i twierdzi, ze pieniedze nie sa dobrym czynnikiem motywujacym :O Moze i nie sa. Ale na pewno sa dobrym czynnikiem demotywujacym :P

Nie rozumiem, o jakiej zaliczce mowisz? O niczym takim nie pisalam. :o Generalnie wiem, ze znajomi mieli takie warunki (z wyjatkiem pensji - tj. nie byla tak duza na wszystkich stanowiskach, ale podejrzewam, ze wykwalifikowani plytkarze niestety zarabiaja obecnie wiecej, niz mgr psychologii i pedagogiki, zaczynajacy prace jako sprzedawcy - i z wyjatkiem dni pracy, normalnie sklepy sa tez otwarte w soboty i w niedziele), firmy to: IKEA, Agata Meble, reszty nazw nie pamiętam, bo były to mniejsze zakłady, np. koleżanka pracuje w szpitalu, ma sporą pensję i szkolenia finansowane przez pracodawcę. Generalnie chodzi o to, żeby pensja była niezła w porównaniu do przeciętnej pensji na tym stanowisku, i warunki pracy były też dobre. Nie mowie o firmach panstwowych, zrozumialam, ze to Twoja - prywatna. Ale w takich firmach tez sa praktykowane rzeczy, mogace przyciagnac pracownika - wlasnie umowa na stale i tzw. 13...

Prawda jest taka, ze jesli oferta jest dobra, niemozliwoscia jest, by nie znalezli sie dobrzy pracownicy... jesli tak sie nie dzieje, trzeba rozwazyc nastepujace rzeczy: 1. moze wsrod kandydatow sa dobre osoby, ale ja nie potrafie przeprowadzic rekrutacji? Innymi slowy, nie potrafie sprawdzic pracownika, nie znam sie na tym, do czego go poszukuje, zwracam uwage na pozory? 2. jesli nie ma dobrych kandydatow - co moze im nie odpowiadac w mojej ofercie? a) moze jej nie widzieli, bo zle szukam (reklamuje sie nieodpowiedniej gazecie, w nieodpowiedni dzien, nie zamiescilam ogloszenia na portalach typu pracuj.pl), dalam zle ogloszenie (nie podalam nazwy firmy, obowiazkow i pensji - powazni ludzie doszli do wniosku, ze szkoda na nie tracic czas) b) pensja jest zla - moze mi wydaje sie dobra, bo 1600 to wiecej niz pensja minimalna, ale nie wiem, ze przecietny pomocnik plytkarza zarabia 2000 a wykwalifikowany 4000 (tak tylko strzelam) c) jest za duzo wyjazdow i nadgodzin (ludzie tez chca miec zycie rodzinne) d) tak naprawde mam takie wysrubowane wymagania, ze nikt ich nie spelnia (np. plytkarz ma miec prawo jazdy, znac biegle angielski, obsluge komputera, obslugiwac wozki widlowe i znac program do projektowania lazienek Autocad - tez tylko strzelam)

I, jak wspomnialam, niestety nie znam wykwalifikowanych plytkarzy. Znam kolesia zlota raczke, ktory nie ma zadnego wyksztalcenia plytkarskiego ani budowlanego. Jest mgr historii, kilka lat pomagal (z desperacji) przy remontach. Obecnie tez to robi i na czarno wyciaga ok. 2000 - 3000 miesiecznie (zalezy od miesiaca).

calluna dobrze mówi - polać jej! :D

Polac mi :D to likierek poprosze ;-)

Cóż,to sprawa osobista,że ludzie po studiach imają się pracy fizycznej9jak niektórzy,to brzydko nazywają jako zwykły fizol!0ale fakty śą takie,że w Polsce nie ma za dużego wyboru jeżeli chodzi o pracę! Realia są takie,że jeżeli ktoś szuka pracy znajdzie ją i będzie szanował! Ja nie zaewniam obozu pracy!!!Chesz>Pracujesz!Ale ób,to tak aby obie str. były zadowolone"Jaka praca taka płaca"piwinnam powiedzieć!!! Po prostu przeraża mnie,to że ludzie tak potrafią być perfidni i nieuczciwi,że czasem pozbawiają cię praktycznie wszystkiego...no...i to by była chyba płęta. Zamykam temat jak rozprawę i dzięki za wyrażenie opinii.

Witam. Jestem płytkarzem z wieloletnim doświadczeniem. Nie jest dla mnie obca przemysłówka. Spędziłem 17 lat na emigracji jako płytkarz,posiadam profesjonalne narzędzia(SIGMA,MONTOLIT),własny środek transportu,brakuje mi tylko uczciwego pracodawcy.Ostatni rok pracowałem dla firmy ,,waldmark" z Łodzi,myślałem,że w końcu jest dobrze,ale nic co dobre nie trwa wiecznie-firma padła. Może ktoś się zainteresuje mną... dzięki. 516-066-761

Proszę o cv wraz ze zdjęciem i podpisać,ze jest Pan z forum,ponieważ właśnie dziś zamieściłam ogłoszenie iż potrzebuję pracowników

Na co mam wysłać te cv ???

biala102@o2.pl

Koniecznie spróbuj z odkryjfirme.pl Ja tak znalazłam hydraulika. Byłam bardzo zadowolona bo jego fachowość szła w parze z ceną.

wykwalifikowani plytkarze nie zatrudniaja sie nikogo, pracuja dla siebie...

a szukałaś na http://top-ogloszenia.net/Praca-11 - ja swojego czasu właśnie tam znalazłam ofertę tego rodzaju ekipy i współpracuję z nimi do dzisiaj. Poszukaj może i Tobie się uda

Sporo jest teraz stron gdzie można zobaczyć ogłoszenia o poszukiwaniu pracowników. Mi się w oczy ostatnio rzuciła strona http://pracastala.pl/ dużo jest tam ofert. Sam muszę skorzystać jak będę szukać pracowników do swojego biura. Poza tym można tam poczytać o rynku pracy w Polsce i dlatego zaglądam tam regularnie.

Jeżeli szukasz Ukraińców lub innych Azjatów to polecam zerknąć na tę agencję - http://www.ewl.com.pl/dla-pracodawcy/pracownicy-z-ukrainy-i-azji/ Specjalizują się właśnie w rekrutowaniu osób z zagranicy.

Możesz też zgłosić się do agencji zatrudnienia. Jest to duże ułatwienie jeśli chcesz znaleźć dobrych pracowników a nie masz swojego działu rekrutacji. Ja współpracuję w tym zakresie z firmą www.abuniservis.pl.

Jest szansa, żeby znaleźć pracowników przez agencję pośrednictwa. Od kilku miesięcy współpracuję z biurem Worksol z Kępna w tym temacie. Mam dość duży zakład produkcyjny, a okolica jest taka, że w zasadzie wszyscy wyjechali do większych miast, albo na zachód, więc nie ma kogo zatrudniać. Gdyby nie biuro to musiałbym prawdopodobnie zamknąć cały jeden dział.

A przez agencję pracy próbowałeś szukać pracowników? Według mnie to najlepsze rozwiązanie, zwłaszcza jeśli ktoś ma większe braki kadrowe. Jeszcze 1 – 2 osoby we własnym zakresie znaleźć i legalnie zatrudnić to nie jest problem, ale przy większej grupie to już lepiej pośrednika szukać. Ja korzystam z obsługi agencji Worksol – http://worksol.pl. Mają dużo kandydatów zawsze do zaoferowania i są to raczej osoby wyselekcjonowane, które praktycznie od zaraz mogą zacząć pracę.