wykończy mnie miłość do faceta który nie jest dla mnie

to ty tak uważasz gdyby udzie nie cierpieli z powodu miłości, nie byłaby ona tak wielką wartością

na co jestes chory? to gdzie Ty Ja poznales Dido?

Mozna cierpic z roznych powodow ja np. cierpie z powodu ............. i niewyobrazam sobie zycia z inna ona jest droga polowa mnie.

Dido ja też tak czuję wyobrażam sobie życie z innym, ale tego samego nie będę czuła do nikogo innego

strasznie zagmatwałeś tą swoją historię :) nie wiesz czy rozmawiałeś z nią czy z kimś innym? - możesz to wytłumaczyć? bo wygląda to tak jak byś jej nie znał osobiście... zauroczenie nieznajomą? następnie piszesz , że ona Cię może już zapomniała... ? to w końcu znasz ją i rozmawiałeś czy nie znasz? proszę rozwiń wątek bo póki co strasznie namieszałeś... :) i nie wiadomo biedaku co Ci doradzać :)

Jestem chory na cos z czego sam sie nie potrafie wyleczyc do tego mam jeszcze rodzicow alko. ktorych bym najchetniej ........... .

gdzie ja poznales? piszesz ze nie wiesz czy to znia rozmawiales?

"gdyby udzie nie cierpieli z powodu miłości, nie byłaby ona tak wielką wartością" - HAHAHAHAHAH! Dowcip dnia! :D Ty chyba lubisz "bondage" i nie pojmujesz, że miłość z cierpieniem NIE MA NIC WSPÓLNEGO. Miłość to harmonia, spełnienie, dopełnienie. Pewność. Idea rewolwerowca (wątpię, byś o czymś takim słyszała). Przegapisz prawdziwą miłość, amatorko wrażeń i walenia nahajem po plechach.

Jestem przekonany ze rozmawialem z nia ponad rok czsu a ona mnie oszukiwala i podszywala sie pod kogos innego nie wiem czegos sie bala.Manipulowala moimi uczuciam po prostu chcialem rozmawiac z nia a nie z kims za kogo sie podszywala i zarwalem kontakt.

gdzie z nia rozmawiales na gg?

wygląda mi to na wirtualne zauroczenie :( czy znasz osobiście osobę z którą rzekomo rozmawiałeś? czy tylko wirtualnie się znacie?

przy nim czułam harmonie, spokój, dopełnienie, ba nawet pewność (choć przecież mam świadomość, że w zyciu nigdy niczego nie można być pewnym) nigdy nie zapomnę że dotknęłam nieba :) możesz się ze mnie śmiać, kpić uważać za kretynkę, nie dbam o to, wierzę w doświadczenie. Doświadczyłam miłości. To uczucie które pozwala dawać nie oczekując niczego w zamian, uskrzydla, pozwala wierzyć że człowiek może wszystko. To moja definicja. Proszę o tolerancję, nawet jak się nie zgadzasz z nią nie trzeba tak obsesyjnie reagować. Troszkę dystansu.

Hao, halo - wolnego. Najpierw pisałaś o cierpieniu, że miłości bez niego nie ma :-o A to absurd - KOSMICZNY.

nie mogę znaleźć żadnych informacji na temat Idei rewolwerowca w necie

rozmawialiscie na gg czy czacie?

osoby mi obojętne nie są mnie w stanie zranić - to żaden absurd

Hej nie jesteś sama Ja zakochałam się w facecie który ma żonę i dzieci w podobnym wieku do mnie Ale gdy rozmawiamy to po prostu odpływam jest bardzo czuły i taki odpowiedzialny i cholernie przystojny Zauważyłam że on też coś do mnie czuję bo gdy ja na niego nie patrze to czuję jego wzrok na mojej osobie Super nam się razem rozmawia chociaż dzieli nas tak 20lat W ogóle w nocy nie śpię po spotkaniu z nim tylko marze jakby to było gdybyśmy byli razem Ale marzenia się nie spełniają można sobie tylko pomarzyć i mieć nadzieję że przyjdzie dzień w którym nie będzie się myśleć o nim :(((((((((((((

Nie to nie bylo wirtualne zauroczenie zakochalem sie w niej od pierwszego wejrzenia.Rozmawialem z nia na gg to ona do mnie napisala i mnie oszukiwala ale to i tak nic nie znaczy bo ja kocham nad zycie;)

hgfhfgf jesteś w jeszcze gorszej sytuacji, może przestań się z nim widywać

ale wtopa Nie to nie bylo wirtualne zauroczenie zakochalem sie w niej od pierwszego wejrzenia.Rozmawialem z nia na gg to ona do mnie napisala i mnie oszukiwala ale to i tak nic nie znaczy bo ja kocham nad zycie

Idea rewolwerowca - zaufanie i ubezpieczanie partnera z równoczesnym dbaniem o własne interesy. Bardziej obrazowo i filmowo: okrążeni rewolwerowcy opierają się o siebie plecami i obserwują otaczających ich przeciwników. Są czujni ale spokojni bo wiedzą, że w razie czego mogą liczyć na pomoc partnera.

Damascenka czy ty mi próbujesz powiedzieć, że powinno się kochać osobę dbającą o moje interesy, tak samo jak ja o jej ? To jest irracjonalne. To jest materializm, wyrachowanie... Miłość ma to do siebie że wszystko wybacza, nie wybiera jej się. Nie stanę na wprost osoby dojrzałej emocjonalnie i powiem mu "ej ty pokocham cię, bo dbasz o moje interesy" Akurat tak się złożyło że zakochałam się w facecie który ma problemy emocjonalne, nie planowałam tego. Chciałabym pokochać kogoś innego, kto respektował by te moje uczucia, ale przecież tak się nie da. Gdyby się dało, każdy był by szczęśliwy w związku.

ja wiem, że chciałbyś w to wierzyć, że to ona, ale może to być zupełnie ktoś inny... skąd masz pewność, że to właśnie ta pisała? jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia- skoro ja znasz w realu to dlaczego z nia o tym pisaniu nie porozmawiałeś? mi się to jakos nie chce do kupy nadal poskładać, jak możesz nie wiedzieć gdzie mieszka Twója druga połowa (jak to sam okresliłes) co Ty i ile o niej w ogóle wiesz?

z rozdartym sercem - mówiłam, że nie zrozumiesz :D Pij dalej :D

:) od razu widać że masz problem z zaakceptowaniem u kogoś odmiennego zdania :) zdrówko !

Kidys jej podalem reke na przywitanie i pozniej mialem problem z choroba.A to ze wiem ze to z nia rozmawialem to wiem to po rostu wiem dal bym sobie reke uciac ze to byla ona.

poddaję się! nie mam pojęcia na czym Ty zasuwasz :)

albo to ten chory człowiek Faith hope glory, czy jak mu tam, psychol kafeteryjny

a ja próbuje zapomniec już 2 lata i nic

nikt sie pode mnie nie podszywa i na niczym nie zasowam mowie seroi no moze troszke trafki sie palilo ale kto teraz nie pali w tym chory swiecie jescze jak zalegalizuja to juz wogole bedzie masakra normalnie twoje dziecko bedzie to moglo kupic.