Czy lekarz ma obowiazek sprawdzac temp u dziecka oraz

zajrzec w uszy przy wizycie ???Czy tylko patyk w gardlo i 3 razy osluchanie klatki piersiowej ?

temp to przecież sama możesz sprawdzić, prawda?

prawda. Ale pytam czy lekarz rowniez ma obowiazek samemu sprawdzenia tego

tyle razy chodziłam i jakoś lekarz nie sprawdzał nigdy temp. Jeśli dziecko miało temp. to mówiłam o tym ale na wizycie nie spotkałam się z kontrolą temp.

jak idziesz do lekarza to zazwyczaj już sprawdzasz więc informujesz w uszy często zaglądają

jestem przyzwyczajona, ze lekarz sprawdza raz jeszcze temperature, by sie upewnic i w uszy obowiazkowo zaglada. Pytam, poniewaz jestem po wizycie u lekarza, ktory praktycznie nic nie sprawdzil a przepisal jedynie leki, ktore okazaly sie zbedne a ja wydalam 150 zl niepotrzebnie.

ok. Chyba tu sie nie dowiem.

dziwny, popieprzony kraj ta polska.Nawet cisnienia nie mierza przed wizyta u lekarza ( mowie o doroslych) nie mowiac, ze przed pobraniem krwi tez nie.

Bylam u 4 lekarzy i kazdy co innego mowi na temat chorego dziecka, a dziecko 3 tydz chore, mozna sie wykonczyc!!!Tylko kurwa recepty i w chuj lekow, ktore okazuje sie, ze byly niewlasciwe.Masakra.

Ide dzis raz kolejny, bo mala w nocy prawie zwymiotowala wnetrznosci i temp siegnela 39 st. Zal mi dziecka, rozpierdole dzis tego znachora kolejnego!

to do szpitala jedź a nie po lekarzach chodz.

a co jej w szpitalu zrobia ??Ma czekac w kolejce 4 godz ??Zeny zbadali jej dziecko ?

chorego maluszka :( w jakim wieku jest dziecko ? Co jej właściwie dolega? No taki mamy chory kraj właśnie a lekarze to szkoda gadać ;( Powinnaś poszukać dobrego,sprawdzonego pediatrę i to najlepiej prywatnego.Różnica między chodzeniem na kasę chorych a prywatnie jest ogromna.

no tak bo 3tyg. leczenia przez 4 lekarzy to norma tak? Ale każdy robi co chce.

Bylam tez prywatnie!!!!Tym wieksza moja frustracja!!Marze o tym, by stad wyjechac, jestem na malych wczasach a corka jest w takiej formie, ze nie jest w stanie podrozowac i jestem skazana na kurwa to wielkie gowno . Brak mi slow. Co jej dolega ? Zaczelo sie od kataru, uporczywego, zielonego, gestego w straszliwie obfitych ilosciach, kupilam juz wszystko co mozna bylo na ten katar, poprzez recepty, masci Bactroban, sole morskie, i inne, poprzez hektolitry syropow wykrztusnych. 3 tyg ten katar, doszedl kaszel a wczoraj temperatura i wymioty.

Przepisano mi tez augmentin, czyli antybiotyk :O !!! Po co ???Dlaczego tu od razu pchaja antybiotyki ?? Do tego masc do nosa z antybiotykiem !! Bez zrobienia wymazu, przyrzekam, noz mi sie w kieszeni otwiera i do tego wszyscy jakby kurwa za kare i panami swiata byli. Co za kraj!!!

Moje dziecko przez 3 tyg leczyli 2 antybiotykami bo niby taka Angina( 3 różnych pediatrów w szpitalu) a na końcu lekarka rodzinna kazała nie podawać trzeciego antybiotyku tylko wymaz z gardła zaleciła. I wyszło,że to nie angina! Ale po co zrobić dziecku wymaz z gardła żeby dobrze dobrać leczenie a nawet i antybiotyk skoro można trochę je potruć antybiotykami to wzmacnia przecież organizm i nie szkodzi w ogóle na żołądek/jelita/nerki/wątrobę itd.

Może sama zaproponuj lekarzowi zrobienie wymazu z nosa i gardła, jeśli On się nie zgodzi to powiedz że zrobisz prywatnie.

to jakas masakra. Za wszystko trzeba placic. W takim razie na co ida skladki zdrowotne ??Dlaczego w tym kraju wszystko jest tak chore ??!!!