Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyciezycieohzycie

list pożegnalny do faceta - pisał ktoś kiedyś?

Polecane posty

Gość kurczak_666
Jeśli mówi że to koniec, to żaden list nie pomoże, moim zdaniem. Daj mu odejść, daj mu czas na to, żeby sobie pożył bez Ciebie. Może za jakiś czas stwierdzi, że bez Ciebie żyć nie może i będziecie razem. Moją partnerka odeszła ode mnie na 2 lata. A potem wróciła i wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Nie można nikogo zmusić do związku, jeśli on sam nie jest do tego przekonany. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciezycieohzycie
on jeszcze nie popwiedzial ze to koniec mysle ze chce powiedziec ale sie boi a ja sie boje ze tego nie przezyje mówi do mnie tak: nie chce byc na siłe ale nie podjelem jeszcze decyzji czy tak czy nie, musze pomyslec, bo wydaje mi sie ze ty chcesz byc ze mna bo boisz sie ze bedziesz sama i se nie poradzisz jest mi przykro ze tak mysli takimi kategoriami bo jawet na to bym nie wpadla nie wiem pisac nie pisac, dzwonic czy nie, staram sioe nie narzucac ale brakuje mi go i jego głosu chociażby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bardzo jasny blond na pewno
czekać albo po prostu szczerze porozmawiać, że myślisz, że powninniście się rozstać. jeśli cię kocha to zacznie z tobą rozmawiać, jeśli powie ok, to znak, że cię nie kocha i czas sie rozstac z godnością. pisanie miłosych listów do facetów to najgorsza rzecz jaką można zrobić, znam to z autopsji :o niestety. dasz radę, dlaczego masz nie dać rady bez niego? po co żyć w toksycznym związku - jesli można żyć w szczęsliwym związku, gdzie oboje ludzie umieją ze soba rozmwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciezycieohzycie
za bardzoe sie chyba narzucałam i stłumiłam to w nim co się rodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oblednetowszystko
ja nabroiłam - facet powiedział - dość wtedy napisałam kilka smsów - nie odp na początku po 5 czy 6 się odezwał w 1 napisałam, że kocham i przeprosiłam w 2 coś podobnego a w reszcie przypomniałam kilka śmiesznych chwil naszej znajomości i wysłałam mms-a z takim aniołem na kolanach, ze złożonymi skrzydłami :) odpisał że jestem wariatka i że zawsze będzie mnie kochał jesteśmy razem :) gdybym wtedy odpuściła ten uparciuch na pewno by pierwszy ręki nie wyciągnął może spróbuj podobnie listu bym nie pisała - jednorazowa zbyt duża dawka, lepiej stopniować ;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"znam przypadek, kiedy laska napisała do faceta pożegnalny list w formie opowiadania, właśnie coś takiego z przypominaniem jak im było w wziązku, jak to ona go kocha i w ogóle samo rromantiko facet przeczytał i....? od tamtego momentu nie odezwał się więcej" no zaleazy od tego jaki efekt chciała uzyskac ta laska...jesli chciała aby sobie poszedł to pewnie trafiła w sam srodek...jesli by chciala aby został to cos poszło nie tak :}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyciezycieohzycie
skoro przez pare miesiecy jestesmy/bylismy razem to mysle ze warto sprobowac bede walczyc nawet moge sie zbłaźnić, nie jestem damulką jakas by unosić sie nie wiem jak, najwyzej przegram te walkę, poddam sie jak juz nie bede miec sil .... "nie rozpaczaj ze przegrales bitwe - trzeba wiele odwagi by dojsc tam gdzie bitwy sie przegrywa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×